„Jak można wyprać czyste pieniądze? Muszą to być brudne pieniądze. Jeżeli pieniądze pochodzą z Funduszu Sprawiedliwości, to jak one mogą być brudne? Kuriozum goni kuriozum. Jedynym wytłumaczeniem, dlaczego prokuratura tak lansuje zarzut, jest to, że do 10 czerwca prokurator musi złożyć wniosek, jeżeli chciałby żądać przedłużenia tymczasowego aresztowania dla księdza Michała Olszewskiego” – wskazał mec. Krzysztof Wąsowski, obrońca kapłana, odpowiadając na zarzuty.
Chodzi o środki uzyskane przez Fundację Profeto na budowę ośrodka „Archipelag” w Wilanowie. Ks. Michał Olszewski nie przyznaje się do winy. Został ponownie przesłuchany, ale odmówił składania wyjaśnień.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Obrońca kapłana, mec. Krzysztof Wąsowski, podkreślił, że zarzuty prokuratury są kuriozalne.
– Jak można wyprać czyste pieniądze? Muszą to być brudne pieniądze. Jeżeli pieniądze pochodzą z Funduszu Sprawiedliwości, to jak one mogą być brudne? Kuriozum goni kuriozum. Jedynym wytłumaczeniem, dlaczego prokuratura tak lansuje zarzut, jest to, że do 10 czerwca prokurator musi złożyć wniosek, jeżeli chciałby żądać przedłużenia tymczasowego aresztowania dla księdza Michała Olszewskiego. Dla nas harmonogram i działalność prokuratury jest po prostu oczywisty. Teraz będzie kolejny wniosek o przedłużenie tymczasowego aresztowania – powiedział mec. Krzysztof Wąsowski.
Mec. Krzysztof Wąsowski dodał, że działania prokuratury związane z Funduszem Sprawiedliwości, mają na celu zwiększyć napięcie przedwyborcze. Chodzi też o to, aby wytworzyć sztuczny nacisk na sądy, które miałyby rozpatrywać dalsze wnioski o przetrzymywanie w areszcie osób powiązanych z Funduszem – dodał.
Prezes Fundacji Profeto, ks. Michał Olszewski, wciąż pozostaje w areszcie. Dwa miesiące temu został zatrzymany przez funkcjonariuszy ABW. Fundacja Profeto miała otrzymać z Funduszu Sprawiedliwości prawie 100 milionów złotych na budowę ośrodka dla ofiar przemocy.