Reklama

Za Gwiazdą i pasterzami do Betlejem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zaledwie kilka dni dzieli nas od Bożego Narodzenia. Wielu z nas przygotowało się na spotkanie z Nowonarodzonym, gromadząc się podczas Mszy św. roratnich wokół Matki Bożej i rozważając razem z Nią wielkie rzeczy, które Jej, a przez Nią i nam, Bóg uczynił. Trzeba, byśmy w tych ostatnich dniach Adwentu, dniach oczekiwania na wielkie wydarzenie Bożych narodzin, prosili o prawdziwe narodzenie Chrystusa w naszym życiu i w naszych rodzinach. Trzeba nam spojrzeć głębiej na siebie, na naszą wiarę i na otaczającą nas rzeczywistość, by odnaleźć drogę do Betlejem. Pamiętajmy, że nie jesteśmy na tym szlaku sami. Nie musimy być w obliczu trudności bezradni. Obudzeni przez anioła pasterze ruszyli do Betlejem za światłem Gwiazdy Betlejemskiej. My, żyjący współcześnie, podobnie jak pasterze nie musimy brnąć do Jezusowej stajenki po omacku. W odszukaniu właściwej drogi mogą nam pomóc postacie, które niczym Gwiazda Betlejemska zapalą nam światło pośród ciemności.
„Prawdziwymi gwiazdami naszego życia są osoby, które potrafiły żyć w sposób prawy” - pisał Benedykt XVI w encyklice „Spe salvi” (49), chcąc zachęcić do wypatrywania tych szczególnych „Gwiazd Betlejemskich” - przewodników prowadzących nas właściwą drogą wśród tych, którzy odeszli już z tego świata w opinii świętości, ale i wśród osób, które wciąż pielgrzymują po ziemi, żyjąc w przyjaźni z Bogiem. Może będą to kapłani, ale z pewnością także osoby świeckie, które swym życiem dają przykład, że właściwe, bliskie relacje z Bogiem nie są w naszej codzienności niemożliwe, nierealne. Dajmy się zatem tym „Gwiazdom Betlejemskim” poprowadzić, pociągnąć dobrym przykładem. Nie zadowalajmy się swoją przeciętnością, bo dzisiejszy świat potrzebuje naszej bezkompromisowości, zdecydowanego opowiedzenia się za wartościami płynącymi z Ewangelii. I to nie tylko w Adwencie, nie tylko w dniach zbliżających się świąt Bożego Narodzenia, ale każdego dnia życia. Pamiętajmy, że szczególnie dzisiaj, w czasach, gdy zagrożone są chrześcijańskie wartości, nie wystarczy w niedzielę pokazać się w kościele, trzeba i poza jego murami żyć tak, by zasłużyć na miano człowieka Bożego. Powinno być to dla nas oczywiste, że nie wystarczy przyznawać się do Chrystusa przy okazji świąt. Trzeba mieć odwagę przyznawać się do Niego także i w okresie zwykłym, w okolicznościach i w gronie osób, w którym nasza wiara może budzić czyjś gniew i wrogość. Pamiętajmy, że jako chrześcijanie, nie jesteśmy tu po to, by schlebiać cudzym upodobaniom, ale po to, by głosić Dobrą Nowinę. Słowem i całym swoim życiem. Gdy podejmiemy ten obowiązek, może i my sami staniemy się „Gwiazdą Betlejemską”, która rozproszy ciemności i poprowadzi innych do Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 13.): Po drugiej stronie

2024-05-12 21:31

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Po co się zwierzać Jezusowi, skoro On i tak wszystko wie? Czy w modlitwie wystarczą same formuły? Czy każda myśl na modlitwie to rozproszenie? Zapraszamy na trzynasty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o Maryi przynoszącej światu Boga z ludzkim sercem.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Pomorskie/ Podczas ćwiczeń WOT zaginął karabin wyborowy BOR

2024-05-13 18:48

[ TEMATY ]

Wojska Obrony terytorialne

Biuro Prasowe Dowództwa WOT

Żandarmeria Wojskowa i Służba Kontrwywiadu Wojskowego prowadzi postępowanie wyjaśniające w sprawie zagubienia karabinu BOR - poinformowało Dowództwo Obrony Terytorialnej. Do zdarzenia doszło podczas ćwiczeń 7. Pomorskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej.

Informację o zagubieniu karabinu wyborowego BOR jako pierwszy przekazał Onet.pl. Według ustaleń portalu, żołnierze 71. Batalionu Lekkiej Piechoty z Malborka wrócili z poligonu bez karabinu wyborowego BOR, którego używali podczas szkolenia na poligonie w Tczewie.

CZYTAJ DALEJ

Premiera filmu "Brat Brata"

2024-05-14 00:19

ks. Łukasz

Podczas panelu dyskusyjnego

Podczas panelu dyskusyjnego

Premiera kinowa to nie tylko okazja do obejrzenia konkretnego obrazu, który chce przekazać reżyser, ale to także okazja do poznania konkretnej historii. Tym razem był to ks. Jerzy Adam Marszałkowicz. Film “Brat Brata” mówiący o nim, a w zasadzie o dziele jaki stworzył, przyciągnął pełną salę widzów.

W sali kina “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbyła się nie tylko premiera filmu, ale także rozmowa o nim i dziele pomocy osobom w kryzysie bezdomności. Było to pewnego rodzaju dopowiedzenie tego, czego w filmie nie udało się zamieścić, bo przecież taka produkcja ma ograniczone ramy, a mówimy tu o człowieku skromnym, lecz wielkiego formatu, który dla tych, którym służył i nie tylko uchodzi za człowieka świętego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję