Reklama

Kościół

Gwiazda włoskiej koszykówki wybrała klauzurę: wcześniej w życiu czułam niedosyt

Koszulkę reprezentacji narodowej zamieniła na zakonny habit. Z profesjonalnego sportu zrezygnowała na rzecz życia kontemplacyjnego. 33-letnia Oriana Milazzo złożyła właśnie śluby wieczyste u Ubogich Sióstr Świętej Klary. Zakon został założony przez św. Franciszka oraz św. Klarę w 1212 roku i ma jedną z najsurowszych reguł, wyróżniającą się najwyższym ubóstwem.

[ TEMATY ]

powołanie

Screen/Youtube.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Proszę o miłość Boga, aby zostać przyjętą do tej wspólnoty Ubogich Sióstr Świętej Klary, aby podążać drogą ubóstwa i pokory Jezusa Chrystusa i być z tą wspólnotą jednym sercem i jedną duszą - mówiła w czasie profesji siostra Chiara Luce di Maria dimora della Santisssima Trinità. W swym zakonnym imieniu połączyła założycielkę zakonu klarysek i świecką dziewczynę, Chiarę Luce Badano, która została beatyfikowana w 2010 roku, a której postać towarzyszyła jej na drodze dojrzewania do powołania. Jej pełne imię w tłumaczeniu na polski można oddać: siostra Klara Światło od Maryi Przybytku Trójcy Przenajświętszej.

Z boiska za klauzurę

Reklama

Do klasztoru wstąpiła po Światowych Dniach Młodzieży w Madrycie, na których ostatecznie odkryła swoją drogę. - Po podjęciu decyzji poczułam pokój w sercu, które wcześniej pełne było pytań. Byłam prowadzona i kierowana do miejsca, w którym Pan na mnie czekał. Wartości sportu były narzędziem ludzkiego i duchowego wzrostu - wyznała w jednym z nielicznych wywiadów. Wstąpiła do klasztoru w Alcamo, gdzie wcześniej uczęszczała na mszę i aktywnie włączała się w dzieła charytatywne prowadzone przez wspólnotę klarysek. Do tego miasta trafiła z powodu drużyny koszykówki. Rodzice powierzyli ją wówczas zaprzyjaźnionej rodzinie, która była franciszkańskimi tercjarzami i przyjaźniła się z klaryskami. - Rodzice zawsze wspierali mnie w moich wyborach: najpierw sportowych a potem również w wyborze życia zakonnego - wyznała klaryska.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Życiodajny niedosyt

Oriana Milazzo urodziła się w 1991 roku w Canicattì na Sycylii. Od dziecka, wraz z o trzy lata młodszą siostrą dzieliły pasję do sportu. Najpierw zaczęła grać w koszykarskiej serii A1, jako rozgrywająca, a następnie trafiła do drużyny narodowej, w której sukcesy obecnie odnosi jej siostra. - Wielu widziało w moim życiu jedynie pasmo sukcesów. Widziałam, że sportowe marzenia się spełniają, ale ciągle czegoś mi brakowało, czułam w sobie niedosyt - mówiła przed pierwszymi ślubami, które złożyła w 2019 roku. Zaczęła intensywniej szukać swej drogi, nie zaniedbując zarazem kariery sportowej. Najpierw aktywnie włączyła się w niesienie pomocy ubogim i potrzebującym, następnie dostała się w Rzymie na medycynę, myśląc o wyjeździe na misje jako lekarz. - Zaczęłam studia, ale w sercu wciąż miałam pytanie: jakie jest najlepsze miejsce na świecie dla mojego dobra - mówiła. Pan Bóg odpowiedział konkretnie na jej wątpliwości. W 2011 roku pojechała do Madrytu na Światowe Dni Młodzieży i tam zrozumiała, że jej miejscem na ziemi jest klasztor klarysek.

- Wróciłam do Alcamo jak do domu i zaczęłam formację - mówiła. W dobrze znanej sobie wspólnocie odbyła dwuletni postulat, następnie rok nowicjatu w klasztorze w Città della Pieve i powrót na formację do Alcamo, gdzie teraz złożyła śluby wieczyste. W tej drodze wspierała ją rodzina i przyjaciele, także z drużyny koszykarskiej. - Nie wszyscy rozumieli mój wybór, ale doświadczyłam wsparcia i miłości, szczególnie od mojej rodziny - powiedziała klaryska. Poprzez śluby wieczyste wybrała życie modlitwy, ubóstwa i braterstwa według wymagającego charyzmatu św. Klary.

Stara fundacja wydaje owoce

Klasztor św. Klary w Alcamo jest dawną, ale wciąż bardzo owocną fundacją. Leży w sycylijskiej diecezji Trapani i został ufundowany w 1545 roku przez trzy rodzone siostry ze szlacheckiej rodziny. Antonia, Angela i Alberta Mompillieri przeznaczyły na niego rodzinny majątek a od biskupa otrzymały leżący nieopodal kościół świętych Kosmy i Damiana. Kanoniczne powołanie wspólnoty Ubogich Sióstr Świętej Klary miało miejsce w 1547 roku, tuż przed odkryciem w tym mieście słynącego cudami wizerunku Matki Bożej. Ze wspólnoty w Alcamo powstały dwie niezależne fundacje klarysek poza Sycylią - klasztor Matki Bożej Dobrej Drogi na Sardynii a ostatnio klasztor św. Klary na Madagaskarze. Przy wspólnocie prężnie działa także Bractwo św. Klary, zaangażowane w dzieła charytatywne i pomocowe. Dawna historia wciąż przynosi nowe owoce.

2024-06-29 18:01

Oceń: +28 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Był ratownikiem medycznym... został księdzem!

[ TEMATY ]

powołanie

Tydzień Modlitw o Powołania

youtube.com/wsdczestochowa

Historia powołania do kapłaństwa ks. Zbyszka Wojtyska z Archidiecezji Częstochowskiej jest dosyć niecodzienna. Po szkole nie poszedł od razu do seminarium. Odpowiedział na głos powołania ratując innych. Oto historia ratownika medycznego, który pomagając bliźnim medycznie, zapragnął czegoś więcej.

"Z moim powołaniem jest trochę jak z powołaniem Piotra. Jezus przyszedł do niego, gdy on łowił ryby. Miał przecież już swój zawód, jakieś utrzymanie, marzenia, swoich najbliższych. A Jezus przyszedł do niego i powiedział: Chodź, od tej pory będziesz łowił ludzi" – opowiada ks. Zbyszek. Niedziela zadała mu kilka pytań związanych z jego niecodziennym powołaniem.
CZYTAJ DALEJ

Zespół Wspierania Radia Maryja: „démarche” MSZ to "zuchwała próba recenzowania homilii"

„Démarche” MSZ wystosowane do Stolicy Apostolskiej po wypowiedziach biskupów Antoniego Długosza i Wiesława Meringa na Jasnej Górze to "zuchwała próba recenzowania homilii" zawierająca "groźby wobec księży biskupów" oraz próbę "uniemożliwienia Kościołowi katolickiemu realizowania jego misji ewangelizacyjnej". Stwierdzenia te zawiera przesłany KAI komunikat Zespołu Wspierania Radia Maryja.

"Wszyscy przybywamy na Jasną Górę z podziękowaniem za opiekę Patronki Radia nad tą katolicką rozgłośnią oraz wszystkimi dziełami ewangelizacyjnymi powstałymi i rozwijającymi się w klimacie tworzonym przez Radio Maryja. Przyzwyczailiśmy się, że wraz z wdzięcznością za otrzymane od Pana Boga dary przynosimy też nasze troski i problemy, jakie napotykamy w codziennym życiu, w życiu naszych rodzin i naszej Ojczyzny" - czytamy w dokumencie.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: Siedem myśli o migrantach

2025-07-21 16:03

[ TEMATY ]

Ewangelia

migracja

ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Jaką postawę względem migrantów powinniśmy przyjąć w Polsce? W ramach rozważań liturgicznych na 16. Niedzielę Zwykłą, ks. Wojciech Węgrzyniak podjął temat, który od lat budzi duże emocje – migracji.

Kaznodzieja rozpoczął od przypomnienia, że Kościół od zawsze miał do czynienia z migracją, począwszy od samego Abrahama, który „wyszedł z ziemi rodzinnej nie wiedząc, dokąd idzie”, aż po samego Jezusa, który w dzieciństwie był uchodźcą uciekającym przed Herodem. „Migracja nie jest wynalazkiem XXI wieku. Towarzyszy ludziom od zawsze. Pytanie nie brzmi, czy ją zaakceptować, ale jak się wobec niej zachować jako człowiek wiary”, powiedział ks. Węgrzyniak.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję