Reklama

Wiadomości

Bł. Józef i Wiktoria Ulmowie wraz z dziećmi zostali patronami województwa podkarpackiego

Błogosławieni Józef i Wiktoria Ulmowie wraz z dziećmi zostali patronami województwa podkarpackiego. Taką decyzje podjęli w niedzielę podczas uroczystej sesji w Muzeum-Zamku w Łańcucie radni sejmiku województwa podkarpackiego.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przed rozpoczęciem sesji odczytany został list prezydenta Andrzeja Dudy, który przypomniał, że 10 miesięcy temu odbyła się beatyfikacja rodziny Ulmów. Duda w liście podkreślił, że męczeńska śmierć Ulmów niesie wielkie, uniwersalne przesłanie wiary i człowieczeństwa. "Dlatego z głęboką satysfakcją przyjąłem decyzję Stolicy Apostolskiej dla prośby społeczności tego regionu, by rodzinę Ulmów uznać za patronów województwa podkarpackiego" – napisał prezydent.

W ocenie Dudy, przyjęcie Ulmów za patronów to także opowiedzenie się za takimi wartościami, które kształtowały historię i tożsamość regionu. "Mieszkańcy tej ziemi od pokoleń służą Bogu i ojczyźnie (...) Tutaj zawsze trwała polskość równa i nieugięta, a zarazem przyjazna dla innych, gościnna i otwarta na dialog" – zaznaczył prezydent.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Natomiast marszałek woj. podkarpackiego Władysław Ortyl podkreślił, że Ulmów nawet wizja śmierci nie odarła z godności. "Postawa rodziny Ulmów wpisuje się od lat w zasady naszego regionu, którym hołdują mieszkańcy regionu" – dodał. Marszałek podkreślił, że warto mieć takich opiekunów, jak rodzina Ulmów, którzy "wskażą drogę". "Postępowi, empatyczni, dbający o rodzinę i wspólnotę, a przede wszystkim wierni Bogu, tacy byli Ulmowie. Od dzisiaj są naszymi patronami, to wielki zaszczyt" – mówił.

Reklama

Ortyl zaznaczył, że patroni, którzy wyznaczają kierunek postępowania są nam potrzebni. "Od dziś musimy postępować tak, żeby rodzina Ulmów była z nas dumna" – powiedział.

Podziel się cytatem

Obecna w Łańcucie wojewoda podkarpacki Teresa Kubas-Hul powiedział, że wojna była dla milionów Polaków czasem niezwykle trudnym, w którym śmierć była codziennością. "Nie zważając na ogromne ryzyko wielu Polaków w poczuciu ludzkiej solidarności ratowało swoich żydowskich sąsiadów. Niosąc im pomoc stawali się cichymi bohaterami. Jednym z tych cichych bohaterów była rodzina Ulmów" – dodała.

Reklama

Wojewoda mówiła, że Ulmowie podjęli ogromne ryzyko i otworzyli swoje serca na Żydów, dając im schronienie przed niemieckimi oprawcami i nadzieję na przeżycie. "Kierowali się poczuciem moralnego obowiązku i człowieczeństwem" – powiedziała Kubas-Hul.

Podziel się cytatem

Zdaniem wojewody, rodzina Ulmów jest symbolem niezwykłej siły ducha, godności, miłości i poświęcenia.

Metropolita przemyski abp Adam Szal, który również zabrał głos w czasie uroczystej sesji, podziękował stowarzyszeniom katolickim, że podjęli inicjatywę ustanowienia rodziny Ulmów patronami województwa. "Rodzina Ulmów jest wzorem dla rodzin. Na licznych zdjęciach Ulmów widać, że dzieci były skromnie ubrane, ale były szczęśliwe, bo rodzice mieli dla nich czas. Sadzę, że to przekaz, abyśmy wspierali rodziny. Proszę panią wojewodę, pana marszałka, abyśmy zwrócili uwagę na rodziny naszego Podkarpacia" – mówił abp Szal.

Hierarcha przypomniał, że w niedzielę po raz pierwszy w Kościele jest obchodzone liturgiczne wspomnienie rodziny Ulmów. W tym dniu, 7 lipca 1935 r. w kościele w Markowej Ulmowie wzięli ślub.

Obecny w Łańcucie był również wiceprezes IPN Mateusz Szpytma, który przypomniał, że samorząd podkarpacia wybudował Muzeum Polaków Ratujących Żydów im. Rodziny Ulmów. "To była jedna z najważniejszych decyzji w ostatnich latach, jeśli chodzi o pamięć historyczną Polaków. Dziękuję za nią" – mówił.

Reklama

W przyjętym przez aklamację stanowisku można przeczytać m.in., że region poprzez przyjęcie za patronów błogosławionej rodziny Ulmów, staje się swoistym depozytariuszem pamięci o tysiącach Polaków, którzy w czasie II wojny światowej pomagali Żydom, narażając własne życie.

"Samarytanie z Markowej są symbolem bezinteresownej miłości do drugiego człowieka, a ich beatyfikacja jeszcze bardziej podkreśliła fakt, iż są w życiu wartości, które nadają mu pełny wymiar człowieczeństwa. Samorząd województwa podkarpackiego był jedną z pierwszych instytucji, które rozpoczęły proces przywracania pamięci i należytego miejsca w historii rodzinie Ulmów i wielu innych Polaków, którzy podczas wojny wykazali się podobnie heroiczną postawą" – czytamy w przyjętym stanowisku.

Józef i Wiktoria Ulmowie i ich siedmioro dzieci zostali zamordowani przez Niemców 24 marca 1944 r. Niemcy zgładzili też Żydów ukrywanych przez Ulmów. W masakrze zginęło wówczas 16 osób. W 1995 r. Wiktoria i Józef Ulmowie zostali pośmiertnie uhonorowani przez izraelski Instytut Jad Waszem tytułem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Beatyfikacja całej rodziny odbyła się 10 września 2023 r. w Markowej.

huk/ mrr/

2024-07-07 15:39

Ocena: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łańcucki proboszcz na królewskim dworze

Niedziela przemyska 47/2015, str. 8

[ TEMATY ]

historia

Łańcut

Arkadiusz Bednarczyk

Andrzej z Kokorzyna

Andrzej z Kokorzyna

Właścicielka Łańcuta – Elżbieta Granowska, trzecia żona króla Władysława Jagiełły, była inicjatorką sprowadzenia na probostwo łańcuckie wybitnego teologa tamtych czasów, wytrawnego polemisty antyhusyckiego, profesora Akademii Krakowskiej Andrzeja z Kokorzyna

W 1411 r. przyjął on za namową Elżbiety wspomniane probostwo w Łańcucie nadane z woli biskupa przemyskiego Macieja z Sandomierza. Był znanym i utalentowanym teologiem, dlatego królowa chciała zapewne, by „w jej Łańcucie” obowiązki duszpasterskie sprawował taki mądry i roztropny człowiek. Nasz bohater zapisał się również w annałach kościelnej historii tym, iż w 1417 r. posłował do Konstancji, gdzie odbywał się wielki sobór kościelny. Powodem wyjazdu księdza Andrzeja do Konstancji była sprawa dyspensy dla ślubu króla Władysława Jagiełły ze wspomnianą Elżbietą Granowską. Była ona potrzebna, ponieważ matka „łańcuckiej królowej” Elżbiety, Jadwiga Pilecka, została niegdyś poproszona o bycie matką chrzestną króla poganina Jogaiły, kiedy przybył on do Polski.
CZYTAJ DALEJ

Nie atakuj mnie swoim ateizmem

2025-01-31 06:03

[ TEMATY ]

korepetycje z oświaty

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Reforma edukacji to jak remont starego domu – niby ma być lepiej, ale na końcu okazuje się, że sufit przecieka, ściany się sypią, a ekipa budowlana zapomniała podłączyć wodę. W ramach najnowszych „poprawek” do systemu oświaty już postanowiono ograniczyć lekcje religii i wyrzucić z podstawy programowej niektóre lektury. W zamian uczniowie dostaną więcej edukacji seksualnej – bo najwyraźniej znajomość „Pana Tadeusza” nie jest tak ważna jak umiejętność rozpoznania 57 płci Cóż, postęp nie zna litości. Wszystko w imię „neutralności” i „nowoczesności”. Czy jednak na pewno chodzi o neutralność? Czy przypadkiem nie jest to kolejna odsłona walki z wartościami, które przez lata stanowiły fundament naszego wychowania?

W nowoczesnym świecie liczą się kompetencje przyszłości: programowanie, znajomość języków obcych, umiejętność przetrwania w korporacyjnym open space. Religia? To przecież tylko strata czasu! Zresztą, kto dziś potrzebuje duchowości, refleksji nad sensem życia, wartości? Likwidacja jednej lekcji religii tygodniowo to krok ku „neutralności światopoglądowej”. Neutralności, która polega na tym, że wszyscy musimy myśleć w jeden, jedynie słuszny sposób. Przecież nikt nikogo nie zmuszał do chodzenia na religię – można się wypisać. To prostsze niż rezygnacja z matematyki czy WF-u. Ale teraz dla równowagi trzeba sprawić, by także ci, którzy chcą na nią chodzić, mieli trudniej. Nieważne, że zgodnie z preambułą ustawy z dnia 14 grudnia 2016 r. Prawo oświatowe nauczanie i wychowanie ma respektować chrześcijański system wartości i służyć rozwijaniu poczucia poszanowania dla polskiego dziedzictwa kulturowego.
CZYTAJ DALEJ

Nuncjusz Apostolski w Kinszasie: papieskie przesłanie aktualne bardziej, niż kiedykolwiek

2025-01-31 14:03

[ TEMATY ]

Nuncjusz Apostolski

papież Franciszek

Demokratyczna Republika Konga

Adobe Stock

Afrykańskie uczennice niosące świeżą wodę

Afrykańskie uczennice niosące świeżą wodę

W przeddzień drugiej rocznicy papieskiej wizyty w Demokratycznej Republice Konga, nuncjusz apostolski w tym kraju, abp Mitja Leskovar mówi w rozmowie z mediami watykańskimi o niezwykle trudnej sytuacji, związanej z eskalacją walk i perspektywie nadziei, którą wciąż nakreślają słowa Papieża Franciszka i zaangażowanie Kościoła.

Demokratyczna Republika Konga to największy katolicki kraj Afryki. Obecnie nasilają się w nim walki, wspierane przez rwandyjskie bojówki, a najtrudniejsza sytuacja panuje w mieście Goma. Apel o pokój, jaki wystosował Papież Franciszek podczas ostatniej audiencji ogólnej, odbił się w kraju szerokim echem, tym bardziej, że Ojciec Święty zaapelował także o większe wsparcie wspólnoty międzynarodowej, prosząc o „podjęcie wszystkich możliwych wysiłków w celu pokojowego rozwiązania konfliktu”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję