Jan Paweł II powiedział, że ten sobór jest busolą, do tego wrócił też Benedykt XVI. Jako katolicy w Polsce w XXI wieku powinniśmy się pytać, co bierzemy za busolę, żeby zrozumieć, jak mamy być obecni w tym świecie, pośród przemian, których jesteśmy świadkami, w których zwyczajnie uczestniczymy – tłumaczy ks. dr Mariusz Jagielski. – Sobór nie powinien być traktowany tylko jako wydarzenie z przeszłości, to nie muzeum, ale żywa tradycja Kościoła, czyli coś, co jest owocem Ducha Świętego. Ten sam Duch przynosi to w nasze czasy, abyśmy mogli zrozumieć naszą sytuację, abyśmy mogli obrać właściwe kierunki, by naprawdę być Kościołem. Abyśmy zachowali naszą tożsamość i misyjność.
Przy doborze prelegentów organizatorzy postawili na spotkanie doświadczenia Kościoła katolickiego z różnych kultur i tradycji historycznych. To spotkanie miało pomóc odkryć ich bogactwo, ale też wyzwania, zrozumieć, co jest wspólne, a co szczególne – by w spotkaniu kogoś drugiego głębiej poznać siebie. Sympozjum zostało podzielone na część konferencyjną i dyskusję panelową. O echach decyzji o zwołaniu Soboru Watykańskiego II w Kościele katolickim mówili wykładowcy seminaryjni – ks. dr Mariusz Jagielski i ks. Marcin Siewruk. Ks. prof. dr Gilles Routhier z Uniwersytetu Laval w Quebecu poruszył temat „Kościół jako sakrament zbawienia – recepcja jeszcze niezrealizowana”, ks. prof. dr Laurent Villemin z Instytutu Katolickiego w Paryżu mówił o recepcji Soboru Watykańskiego II we Francji, a ks. dr Grzegorz Strzelczyk o recepcji soboru w Polsce.
Podczas dyskusji panelowej zastanawiano się na tym, jakie najważniejsze zadania stoją dziś przed Kościołem w świetle Soboru Watykańskiego II. – Żyjemy w świecie, który jest rozbity, który składa się z różnych punktów, z różnych filozofii, z różnych wrażliwości religijnych. Myślę, że to jest porządek postmodernistyczny, już nie ma jakiegoś jednego zewnętrznego porządku, który zapewnia jedność. A jednak byśmy mogli rozwinąć się jako ludzie i jako chrześcijanie, potrzebujemy jedności – uważa ks. prof. dr Laurent Villemin. Do poszukiwania wspólnej płaszczyzny zachęcał ks. prof. dr Gilles Routhier. – Musimy nauczyć się żyć jako katolicy w nowym świecie, który się wyłania i który nie jest katolicki. W jaki sposób dzielić się Dobrą Nowiną z tym światem, jak wejść z nim w rozmowę, dialog, jakim językiem się posługiwać? To, moim zdaniem, największe spośród wyzwań, jakie przed nami stoją.
Pomóż w rozwoju naszego portalu