Reklama

Niedziela Świdnicka

Siostra Anastazja zdradziła swoje sekrety

Niedziela świdnicka 14/2013, str. 3

[ TEMATY ]

spotkanie

Przemysław Awdankiewicz

Podczas spotkania autorskiego gospodarze z Pszenna poddali ocenie s. Anastazji swoje zdolności i wypieki

Podczas spotkania autorskiego gospodarze z Pszenna poddali ocenie s. Anastazji swoje zdolności i wypieki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Blisko 2 mln sprzedanych książek. Cielęcina w kurkach, chrzan wielkanocny z jajkiem czy poezja smaków - to tylko niektóre z propozycji kulinarnych siostry Anastazji, o których osobiście opowiadała w Pszennie.

Siostra Anastazja ze Zgromadzenia Córek Bożej Miłości od lat gotuje i piecze dla krakowskich jezuitów. Otrzymała wiele nagród, w tym Nagrodę Prezesa Międzynarodowych Targów Poznańskich. A jest za co, bowiem kulinarne pomysły s. Anastazji, które są inspiracją rodzinnych spotkań, wielu przyjęć okolicznościowych rozeszły się w nakładzie ponad 1,8 mln egzemplarzy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Spotkanie było okazją, aby osobiście zapytać autorkę książek o jej kulinarne metody na udane potrawy oraz nabyć książki. Dla wielu osób poradniki s. Anastazji to stały element wyposażenia kuchni. To wiedza, którą przekazuje się z ust do ust, z rąk do rąk. To jak przekazywanie cennej wiedzy, takiej bardzo przyziemnej, życiowej, która przyda się absolutnie każdemu - podkreślali z dumą organizatorzy spotkania.

Reklama

Organizacja wieczoru autorskiego wcale nie była taka prosta. Rozmowy z siostrą trwały od października ubiegłego roku. Zakończyły się sukcesem i 13 marca świetlica w Pszennie gościła ponad 110 osób. Na zaproszenie Gminnej Biblioteki Publicznej w Pszennie, Rady Sołeckiej, Koła Gospodyń Wiejskich oraz Klubu Seniora w Pszennie odpowiedzieli m.in. mieszkańcy Pszenna, Bystrzycy Górnej, Pankowa, Lutomi Dolnej oraz Grodziszcza.

A jaki jest sekret udanych potraw i przysmaków s. Anastazji?

- Po prostu, tak jak przed każdą pracą, tak i przed gotowaniem oraz pieczeniem, ważna jest modlitwa - mówiła z uśmiechem siostra. - Oczywiście, równie ważne są także produkty i doświadczenie, które zdobywałam od starszych sióstr w Zgromadzeniu. Mąkę do ciasta zawsze należy starannie przesiewać - zdradzała sekrety swojej kuchni.

Jak przystało na eksperta w dziedzinie kulinarnych przysmaków, spotkanie nie mogło się obyć bez degustacji potraw. Tym razem to gospodarze z Pszenna poddali ocenie s. Anastazji swoje zdolności i wypieki. Można się tylko domyślać, że wszystkim smakowało, bowiem przysmaki, które przygotowały panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Pszennie bardzo szybko zniknęły ze stołów. Spotkanie odbyło się przy kawie, herbacie oraz domowym cieście upieczonym przez członków Klubu Seniora w Pszennie, a Zespół Śpiewaczy „A To Heca” umilił czas swoimi piosenkami.

Na zakończenie spotkania wszyscy uczestnicy mieli niebywałą okazję otrzymać osobiste dedykacje na książkach autorstwa s. Anastazji. Dla wielu uczestników był to doskonały pomysł na prezent ślubny, urodziny lub inne uroczystości rodzinne.

2013-04-05 14:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pokaz filmu o kapitanie Stanisławie Sojczyńskim „Czy warto było tak żyć?"

[ TEMATY ]

spotkanie

aula

Biuro Prasowe Kurii Metropolitalnej w Częstochowie

Zapraszamy na pokaz filmu o kapitanie Stanisławie Sojczyńskim - „Czy warto było tak żyć? oraz na spotkanie z reżyserką Aliną Czerniakowską.
CZYTAJ DALEJ

Katolicy nie głosują na wroga Kościoła

2025-05-30 20:59

[ TEMATY ]

wybory

Adobe Stock

Bardzo wielu Polaków – zapewne większość - do urn wyborczych uda się albo przed albo po uczestnictwie w niedzielnej Mszy świętej. Jest bardzo ważne, aby właśnie ci katoliccy wyborcy mieli świadomość, że ich niedzielny wybór powinien uwzględniać podstawowe prawdy wiary, do wyznawania której się przyznają.

Warto podkreślić, że od czasów Leona XIII – papieża przełomu XIX i XX wieku – Kościół katolicki w nauczaniu społecznym konsekwentnie zachęca swoich wyznawców, do aktywnego współkształtowania losów społeczności, do której przynależą. Leon XIII – ojciec nowoczesnej katolickiej nauki społecznej – osobistym przykładem mobilizował katolików do czynnego przeciwstawiania się złu.
CZYTAJ DALEJ

Błogosławione w Braniewie – bolesne męczennice komunizmu

2025-05-30 19:30

[ TEMATY ]

Braniewo

siostry katarzynki

beatyfikacjia

Red

Miały od 26 do 64 lat. Ginęły po kolei – w ciągu kilku miesięcy 1945 roku. Dlatego, że do końca pozostały z dziećmi - sierotami, z pacjentami w szpitalu, z osobami starszymi, które nie miały rodzin ani opieki. Z tymi wszystkimi, którzy nie byli w stanie się bronić ani uciekać przed Armią Czerwoną, która brutalnie wkroczyła wtedy na Ziemię Warmińską. Czy można zrozumieć postępowanie sióstr katarzynek?

Pracowały na całej Warmii, w różnych domach zakonnych i w różnych miejscach: domach dziecka, szpitalach, ośrodkach opieki. Gdy żołnierze sowieccy zaczęli zajmować te ziemie, ludzie zaczęli się masowo ewakuować. Nie mogło być na tych ziemiach dzieci, które nie miały rodziców, chorych bez własnych rodzin czy najstarszych mieszkańców. Takich osób nie opuściły jednak siostry katarzynki. Mimo że były przez czerwonoarmistów bite, gwałcone, torturowane – na przykład w szpitalnej piwnicy, gdzie szukały schronienia wraz ze swymi podopiecznymi. Te, które zostały wtedy z pacjentami, były wielokrotnie wykorzystywane przez Sowietów. Niektóre więziono, a potem zesłano w głąb ZSRR. Pracowały w łagrach, zmarły z wycieńczenia. Siostra, która zorganizowała ewakuację dzieci – zgromadziła je w grupie na dworcu kolejowym, sama zaś poszła szukać dla nich wody i pożywienia. Żołnierz Armii Czerwonej zastrzelił ją, gdy tylko wyszła na zewnątrz. Były siostry, które zginęły wskutek ciągnięcia ich za samochodem po ulicach Kętrzyna. Po zajęciu Gdańska przez Sowietów pod koniec marca 1945 r. rozpoczęły się mordy, grabieże i gwałty na miejscowej ludności. Ofiarą napaści padły też siostry katarzynki, które znalazły się w mieście po przymusowej ewakuacji macierzystego domu w Braniewie. Jak podaje KAI, 58-letnia siostra Caritina Fahl, nauczycielka i ówczesna wikaria generalna Zgromadzenia, ze wszystkich sił starała się bronić młodsze siostry przed gwałtem. Została straszliwie pobita, zmarła po kilku dniach. Takie były ich losy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję