Reklama

GPS na życie

Zwyczajnie mama

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O macierzyństwie można mówić zarówno z uniesieniem, nawet patetycznie, jak i zwyczajnie. Ono właśnie takie jest. Jest darem, zadaniem, misją, powołaniem, niekończącą się kobiecą karierą. Zawsze pozostaje codziennym wyzwaniem, aby kolejny raz zmierzyć się z porannym niedoczasem, potem zrobić wiele zwykłych-niezwykłych rzeczy i zgodnie z planem zakończyć dzień najlepiej, jak się tylko da.

Pasja codzienności

Reklama

Jedni mówią, że to rutyna, nuda, kierat, brak własnego życia. Inni, że poświęcenie, że cel, że walka o każdy dobrze przeżyty dzień, o życie, o radość, o uśmiech dziecka, który wynagradza matczyny trud. I wszyscy właściwie mają rację. Zachwyt nad maleńkimi stópkami zamkniętymi w matczynej dłoni. Pierwsze kroki, wspólne spacery pół metra nad ziemią, jakby wymykając się grawitacji, bo to Maleństwo jest najprawdziwszym cudem, ciałem z mojego ciała, krwią z mojej krwi. I dylematy młodej mamy, usiłującej odnaleźć się w gąszczu dobrych rad. Nieustannie powracające pytania: „Kim będzie to dziecię?”; „ Jak to teraz będzie we trójkę, potem w czwórkę, piątkę?…”; „Jak podzielić miłość pomiędzy tych, których kocham?”; „Jak teraz realizować własne marzenia?”. Potem decyzje - ważne, bo z puli tych egzystencjalnych, i refleksja, że oto właśnie moje macierzyństwo nie jest jedynie pasmem sukcesów utkanym z dziecięcych uśmiechów, czułego przytulania i kołysanek na dobranoc. Trzeba modyfikować business plan i to czasami zasadniczo. Trudno jest połączyć życie rodzinne z pracą zawodową, a w ogóle czy to możliwe i czy trzeba tak łączyć?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zwycięski team

Pomimo niezawodnego wsparcia Męża, specjalizacja w macierzyństwie okazuje się być niewiarygodnie absorbująca i właściwie nieprzewidywalna. Kiedyś usłyszałam, że „nie ma dobrego macierzyństwa bez dobrego ojcostwa”. Dziś coraz bardziej rozumiem sens tych słów. I nie chodzi jedynie o licencję na prace ziemne w piaskownicy, układanie i zarządzanie drewnianymi węzłami kolejowymi, niekończące się spacery, czytanie bajek, zdobywanie nowych umiejętności kulinarnej ekwilibrystyki podwójnych rodzinnych obiadków (bo ten przetarty i bez soli, choć zdrowy i ekologiczny, to niezjadliwy dla rodziców), czy ustawiczne dokształcanie w trudnej sztuce wychowania. Macierzyństwo to pasja, aby - jak mówią dzieci - być mamą „mięciutką, która robi dziecku na dobro” (4-latek), „troszczy się i pomaga mu, zwłaszcza w sprzątaniu pokoju” (10-latek), „przy której agent 007 to neofita, bo mama tylko spojrzy i już wie, choć nie wiadomo skąd, a w ogóle - gdyby tylko chciała poznać głębiej zasady futbolu, mogłaby z powodzeniem kandydować na trenera Barcy” (13-latek).

Właściwa miara

Myślę, że jedną z najważniejszych umiejętności, której uczymy się jako matki, jest zdolność odróżniania rzeczy ważnych od ważniejszych i najważniejszych. Pomimo że większość z nas trawi permanentny brak czasu, kluczem do matczynego sukcesu jest właściwe wykorzystanie tych chwil, którymi dysponujemy. Wspólne posiłki, rozmowy, wyjazdy, czytanie książek, rodzinna modlitwa nie biorą się znikąd. Dobrze pamiętam, że mama to ciepły dom, w którym nie trzeba ubierać się na cebulkę, dom w którym są kwiaty na weekend i sernik, ale nie na zimno, bo zupełnie nie miał wzięcia. I ta niezachwiana pewność, że choć to już XXI wiek i sama jestem mamą, zawsze jestem w jej modlitwach. Jako matki idziemy razem, choć każda z nas jest solistką pracującą nad swoim macierzyńskim repertuarem talentów i zadań. Sens macierzyństwa to otwartość na drugiego człowieka, przyjęcie go i asystowanie mu w jego życiowej drodze. Kochać to wciąż poznawać, budować i pielęgnować więź, zawierzając Bogu każdy wspólny dzień, aby nie przeszkodzić dziecku rozwinąć skrzydeł i wyfrunąć z rodzinnego gniazda.

Jubilerskie kwalifikacje

Szlifowanie diamentu nie jest łatwe, ale kiedy mam już w rękach Skarb, to życie musi się zmieniać. Fakt, że ta ciągła dynamika zmian jest z jednej strony fascynująca, z drugiej jednak obezwładniająca. Niby już wiem, już nauczyłam się radzić sobie z tą czy inną sytuacją, a tu kolejna odsłona macierzyństwa. Dobrze pamiętam, że kiedy dzieci były jeszcze maleńkie, sen do siódmej był marzeniem ściętej głowy, a teraz nastał czas nieustannych porannych targów o „jeszcze tylko minutkę”. Mój grafik jest zawsze pełen dziecięcych spraw niecierpiących zwłoki. Na szczęście jest rodzina, przyjaciele i długie transfuzje rozmów telefonicznych. To nieodzowne wsparcie dla naszego małżeńskiego sztabu operacyjnego w jednej z najbardziej aktywnych rodzinnych baz dowodzenia na świecie. I pewnie tak to już zostanie, czego sobie bardzo życzę, kreśląc znak krzyża na małych i cokolwiek sporych czołach moich dzieci.

2013-05-20 15:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Exodus Młodych

Niedziela Ogólnopolska 25/2015, str. 50-51

[ TEMATY ]

Niedziela Młodych

Tomasz Rozmus

Powiedz TAK! A wygrasz nie tylko życie wieczne, ale i radość z tego, że jest przy Tobie Jezus Chrystus. Okazją do tego będzie VI „Exodus Młodych”

Od 1 do 4 lipca tym razem w Zamościu młodzi z różnych stron Polski będą odkrywali, w jaki sposób można powiedzieć TAK Jezusowi. Spotkają się z Bogiem i doświadczą Jego miłości w drugim uczestniku. Będą goście specjalni, a wśród nich: o. Adam Szustak, ks. John Bashobora, ks. Krzysztof Kralka, „Trzecia Godzina Dnia”, „Anti Babylon System” i „Anielsi”.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej

[ TEMATY ]

nowenna

szkaplerz

Matka Boża Szkaplerzna

Karol Porwich/Niedziela

Od 7 lipca trwa nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej.

O najwspanialsza Królowo nieba i ziemi! Orędowniczko Szkaplerza świętego, Matko Boga! Oto ja, Twoje dziecko, wznoszę do Ciebie błagalnie ręce i z głębi serca wołam do Ciebie: Królowo Szkaplerza świętego, ratuj mnie, bo w Tobie cała moja nadzieja.
CZYTAJ DALEJ

Na Jasną Górę dotarła Pielgrzymka Rolników

2025-07-12 18:18

[ TEMATY ]

diecezja zielonogórsko ‑ gorzowska

Pielgrzymka Rolników

Biuro Prasowe Jasnej Góry

Pielgrzymi, którzy przez kilkanaście dni pokonywali setki kilometrów, 12 lipca przynieśli przed tron Matki Bożej intencje swoje, swoich rodzin oraz całej wsi i rolnictwa

Pielgrzymi, którzy przez kilkanaście dni pokonywali setki kilometrów, 12 lipca przynieśli przed tron Matki Bożej intencje swoje, swoich rodzin oraz całej wsi i rolnictwa

42. Piesza Pielgrzymka Duszpasterstwa Rolników Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej dotarła na Jasną Górę.

Pielgrzymka wyruszyła 2 lipca z Klenicy, a jej trasa prowadziła przez liczne wsie i miasteczka. Pielgrzymi, którzy przez kilkanaście dni pokonywali setki kilometrów, 12 lipca przynieśli przed tron Matki Bożej intencje swoje, swoich rodzin oraz całej wsi i rolnictwa. Modlili się o dobrą pogodę i deszcz, który nawodni ziemię. Modlili się w intencjach papieskich, za naszą diecezję, a także o nowe powołania kapłańskie i zakonne oraz we wszystkich intencjach, które polecono ich modlitwie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję