Reklama

Aula

Wieczór z gwiazdami

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sukces telewizyjnego serialu biograficznego o Annie German dodał odwagi organizatorom spotkań w auli redakcji „Niedzieli”, aby z okazji Dnia Matki zaproponować publiczności koncert piosenek wielkich artystek minionych dekad. W wypełnionej słuchaczami auli przy ul. 3 Maja 12 w Częstochowie 27 maja br. zabrzmiały niezapomniane przeboje Ireny Jarockiej, Anny Jantar i właśnie Anny German. Wybór okazał się bardzo trafny. Obserwując audytorium, można było dostrzec na twarzach widzów wzruszenie, a nawet łzy. Całość niezwykłego wieczoru rozpoczęły dźwięki fortepianu, przy którym zasiadł Michał Rus. Popłynęła melodia pt. „Matko moja, ja wiem”, którą wyśpiewał wraz z życzeniami dla wszystkich mam Leopold Stawarz, artysta, znany już aulijnej publiczności „Niedzieli’.

Młode talenty

Reklama

Leopold Stawarz osobiście zaprezentował swoich uczniów z Młodzieżowego Ośrodka Twórczości w Zawierciu. Ewelina Bednarz, Magdalena Koryl, Agnieszka Łazarowicz zaśpiewały piosenki Anny Jantar i Anny German. Wokalistkom akompaniował Michał Rus. Usłyszeliśmy m.in.: „Nie wierz mi, nie ufaj mi”, „Kartka z pamiętnika”, „Człowieczy los”. Ten ostatni utwór w wykonaniu Agnieszki Łazarowicz wzbudził ogromny aplauz, ale myliłby się ten, kto by te entuzjastyczne reakcje widowni kładł tylko na karb popularności piosenki wykonywanej genialnie przez Annę German. Najmłodsza wokalistka z Zawiercia jest bowiem niezwykle utalentowana, tak jak i pozostałe jej koleżanki. Na co dzień ćwiczą swoje umiejętności wokalne pod kierunkiem Leopolda Stawarza, tworząc znany zespół wokalny „Fatamorgana”, działający w Młodzieżowym Ośrodku Twórczości w Zawierciu. Zespół ma już na swoim koncie nagrane płyty, koncerty i nagrody konkursowe.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Śpiewające mamy na estradzie i na scenie życia

Całość spotkania w auli „Niedzieli” została obudowana ramą wspomnieniową. Piszący te słowa, mając zaszczyt prowadzić koncert dla naszych mam, czytał fragmenty wywiadów z bohaterkami wieczoru; najpierw z Anną Jantar, która na pytanie, jaki był jej najszczęśliwszy dzień w życiu - odpowiedziała: „Dzień, w którym zostałam mamą!”.

Cytowane fragmenty wypowiedzi gwiazd estrady skupiały się przede wszystkim na macierzyństwie każdej z nich. Okazało się, że te znakomite artystki bardzo ceniły swoją rolę matki, może nawet stawiały wyżej macierzyństwo niż karierę. Kiedy wybrzmiały bisy pierwszej części spotkania, została przytoczona wręcz anegdotyczna historia związana z macierzyństwem Anny German, która mówiła: „Cieszyłam się bardzo, kiedy usłyszałam słowa pani doktor: «urodził się syn, pani German». Potem nie mogłam się doczekać, kiedy synek będzie coś rozumiał, kiedy będzie mnie poznawał i kiedy będę mogła zaśpiewać mu pierwszą kołysankę. Ku mojemu wielkiemu żalowi okazało się, że mój synek nie znosi, kiedy mamunia mu coś tam usiłuje śpiewać. Natomiast uwielbia, kiedy tatuś bierze go w ramiona i - okropnie fałszując - śpiewa coś tam do snu”.

W blasku gwiazd

Reklama

Dużą część wieczoru wypełniły piosenki z repertuaru Ireny Jarockiej w wykonaniu Dominiki Bałazińskiej z Miejskiego Domu Kultury we Włoszczowie. Młoda adeptka sztuki estradowej ma już za sobą znaczące osiągnięcia. W 2011 r. wygrała telewizyjną „Szansę na sukces”, śpiewając repertuar Stanisława Sojki i Janusza „Janiny” Iwańskiego. Niedawno natomiast znalazła się w zwycięskiej drużynie Andrzeja „Piaska” Piasecznego w telewizyjnej „Bitwie na głosy”. Również ona jest znana aulijnej publiczności, gdyż gościła w „Niedzieli” wraz z włoszczowską grupą teatralną „Proscenium”. Wszystkie zaprezentowane przez artystkę utwory miały pełną orkiestrową aranżację. I chociaż muzyka była odtwarzana z płyty, to wokalistka, śpiewając na żywo, nie zgubiła nastroju oryginałów, a mając już dużą świadomość sceniczną, nie pozwoliła sobie na epatowanie publiczności ułatwioną stylistyką wykonawczą. Stojąc skromnie na parkiecie auli „Niedzieli”, pokazywana na telebimie w zbliżeniu, sympatycznie wyśpiewała: „Kawiarenki”, „Wymyśliłam cię”, „Kocha się raz”. Dopełnieniem zaś minirecitalu były słowa Ireny Jarockiej, która zwierzała się dziennikarce: „Po raz kolejny mój świat przewartościował się po urodzeniu dziecka (...). Monika nauczyła mnie kochania całą sobą, nauczyła mnie miłości bezwarunkowej i cierpliwości. Obserwując ją, odnajdywałam też siebie”.

Być wielkim artystą i wielkim człowiekiem

Kiedy wybrzmiały już wszystkie przygotowane i zaplanowane utwory, Leopold Stawarz wykonał romans w hołdzie zmarłym artystkom, który mogliśmy razem zaśpiewać. Dziękował w ten sposób nie tylko za wspaniałe głosy wielkich gwiazd, za ich przeboje, za wzruszenia, jakich nam dostarczały, ale również za ich życie, czasami bardzo dramatyczne i trudne, gdy bycie matką stawiane na szali z karierą zawsze przeważało na rzecz macierzyństwa.

Do gorących owacji publiczności, która nie chciała wypuścić śpiewających dziewcząt z auli, dołączyła się red. Lidia Dudkiewicz. Powiedziała, że człowiek żyje tak długo, jak długo żyje pamięć o nim, uświadamiając wokalistkom tego wyjątkowego wieczoru, że swoim pięknym śpiewem przedłużają życie wielkich artystek, które u szczytu sławy odeszły z tego świata i tak wcześnie znalazły się po drugiej stronie. Ale żyją w swoich piosenkach. Dopowiedziała bardzo istotne przykłady z życia każdej z bohaterek spotkania, uświadamiając młodzieży, że były one nie tylko wielkimi gwiazdami artystycznej sceny, ale również wielkimi ludźmi na scenie swojego życia, przede wszystkim wzorowymi matkami i wzorowymi córkami, które z miłości do drugiego człowieka wiele potrafiły poświęcić. Patrząc na piękne twarze dziewcząt, ciesząc się z ich talentów, wyraziła serdeczne życzenia sukcesów w działaniach artystycznych i w życiu osobistym, zachęcając do podążania śladami wspaniałych wokalistek, których utwory mają w swoim repertuarze. Potrafiły one bowiem nie tylko pięknie śpiewać, ale i pięknie żyć.

2013-06-03 14:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odpowiednie dać rzeczy słowo

Kolejne spotkanie z Czytelnikami „Niedzieli”, które odbyło się w redakcyjnej auli 14 października br., różniło się od pozostałych tym, że pełniący zawsze obowiązki gospodarza redaktor naczelny tygodnika - ks. inf. Ireneusz Skubiś wystąpił tym razem w roli autora zaproszonego do zaprezentowania swoich książek. Były to dwa tomy przeprowadzonych przez niego i zamieszczonych na łamach „Niedzieli” w latach 1982-96 wywiadów, zatytułowane: „Czas przełomu” i „Czy zdaliśmy egzamin z odzyskanej wolności?”. Spotkanie miało także piękną oprawę artystyczną. Rozpoczęło je premierowe wykonanie „Ballady o «Niedzieli»” ze słowami Krzysztofa Seweryna Wrońskiego i muzyką Aleksandry Kowalskiej w wykonaniu diakonii muzycznej „Oblubienica Ducha Świętego” z Częstochowy. Podczas wieczoru wystąpił również student Akademii Muzycznej w Krakowie, utalentowany pianista Mateusz Kurcab. Wśród uczestników spotkania byli m.in.: arcybiskup senior Stanisław Nowak oraz o. prof. Zachariasz Jabłoński - definitor generalny Zakonu Paulinów.
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas: w miłości nie ma handlu; nie chodzi w niej o utarg, ale o wielkoduszność

2025-04-17 21:37

[ TEMATY ]

Warszawa

Wielki Czwartek

Msza Wieczerzy Pańskiej

Abp Adrian Galbas

BP Episkopatu

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

Sprawiedliwość nie może być ostatnim zawołaniem chrześcijan. Od niej ważniejsza jest miłość do ostatniego tchnienia – powiedział abp Adrian Galbas podczas liturgii Wieczerzy Pańskiej w archikatedrze warszawskiej. Podkreślił, że w miłości nie ma handlu, ale chodzi o wielkoduszność.

W Wielki Czwartek metropolita warszawski abp Adrian Galbas przewodniczył wieczorem mszy Wieczerzy Pańskiej w archikatedrze św. Jana Chrzciciela.
CZYTAJ DALEJ

Wandale zdewastowali kościół w Wielką Sobotę

2025-04-19 16:13

[ TEMATY ]

wandalizm

Archiwum Parafii św. Trójcy w Gorzowie Wielkopolskim

Poranek Wielkiej Soboty miał być czasem ciszy, modlitwy i przygotowania serc na nadchodzącą Noc Zmartwychwstania. Mieszkańcy Łupowa, jak co roku, z oddaniem przyszli do swojego kościoła, by przygotować świątynię na najważniejsze święta. Zamiast ciszy – zderzyli się z krzykiem farby na ścianie. Ich kościół – zabytkowy, bliski, zadbany z miłością – został zdewastowany. Bezsensowne graffiti oszpeciło święte miejsce.

Na wieść o tym wydarzeniu bp Tadeusz Lityński napisał do naszego proboszcza poruszające słowa: „Zło nie śpi”. Ale równie szybko pokazało się, że dobro też nie śpi – dobro czuwa. Biskup Adrian Put wskazał możliwe działania, a pan Tomasz Kwiatkowski, Wójt Gminy Bogdaniec, błyskawicznie zareagował: zakupił z własnych środków potrzebne materiały, zapewnił konsultację z Konserwatorem Zabytków. Jeszcze tego samego dnia pan Sławek Podgórski i pan Darek Dobryniewski z ekipą przystąpili do pracy – zamalowali ślady wandalizmu z sercem, oddaniem i poświęceniem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję