Na miejscu zebrali się uczestnicy protestu, którzy domagają się uwolnienia przetrzymywanych w areszcie od siedmiu miesięcy. Mieli ze sobą transparenty:
„Nie zabijajcie księdza”; „Bodnar i Korneluk, będziecie siedzieć”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jesteśmy pod Prokuraturą Krajową w Warszawie na ul. Postępu. Czekamy na dowiezienie nielegalnie przetrzymywanych: ks. Olszewskiego oraz dwóch urzędniczek z Ministerstwa Sprawiedliwości. Domagamy się ich natychmiastowego uwolnienia. Stoimy tutaj wspólnie z ojcem i bratem księdza, modląc się o sprawiedliwość — zrelacjonował Robert Bąkiewicz, prezes Stowarzyszenia Roty Marszu Niepodległości.
Kapłan i dwie urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości zostali we wtorek doprowadzeni do Prokuratury Krajowej w celu przedstawiania nowych zarzutów. To już kolejne takie działanie ze strony prokuratury.
Adwokat Krzysztof Wąsowski powiedział, że pojawił się nowy, kuriozalny zarzut. Mecenas liczy, że prokuratura szybko opublikuje wszystkie zarzuty.
– Co do zarzutów, nie ma żadnych niespodzianek. (…) Zamiast przestępstwa menadżerskiego mamy przywłaszczenie mienia. Nic nowego. Nie mamy żadnych nowych faktów, (…) dokumentów, świadków, żadnej nowej rzeczy. Po prostu jest wszystko to samo – zaznaczył mec. Krzysztof Wąsowski, o czym informuje Radio Maryja.
Mec. Krzysztof Wąsowski przekazał, że ks. Michał i dwie urzędniczki mają być przetrzymywani w areszcie do 21 listopada.
W najbliższy czwartek zbierze się natomiast sąd apelacyjny, który ma ocenić decyzję sądu okręgowego ws. tymczasowego aresztowania.