Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Dla wspólnego dobra

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obchody 95-lecia istnienia Ochotniczej Straży Pożarnej w Siemoni miały wyjątkowy charakter. Podczas uroczystości wspominano nie tylko chlubną historię straży; przekazany został lekki wóz strażacki, ale także oddano do użytku nowy parking przed kościołem i plac zabaw. Uroczystości, które odbyły się 25 maja, rozpoczęły się w kościele parafialnym pw. Wszystkich Świętych. Dziękczynnej Eucharystii przewodniczył ks. dr Mariusz Karaś, kanclerz Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu. Po liturgii Ks. Kanclerz poświęcił wspomniany parking, plac zabaw, nowy, metalowy krzyż przydrożny i wóz strażacki.

Reklama

Wróćmy do bohaterów dnia, czyli strażaków. W homilii ks. Mariusz Karaś przypomniał, że żywioł jakim jest ogień, porównywany był do głodu, zarazy i wojny, szczególnie w czasach, kiedy wieś polska była kryta strzechą. - Płonęły często całe wsie, nierzadko w nich drewniane kościoły. I wtedy jedyny ratunek przychodził ze strony Ochotniczej Straży Pożarnej. Dlatego nie dziwi, że przed ponad 95 laty właśnie z inicjatywy miejscowego proboszcza, ks. Adama Iwińskiego powstała tu, na tej starej, historycznej ziemi ochotnicza straż pożarna. Można powiedzieć, że za modlitwą proboszcza i jego wiernych szły konkretne czyny. Proboszcz i kilkudziesięciu mieszkańców Siemoni utworzyli straż, by nieść pomoc tym, których atakował żywioł, dotykało nieszczęście. Gotowość niesienia pomocy innym łączyła się z ufnością i z wiarą w Tego, który wszystko może, z wiarą w Boga. Dziś nie ma już słomianych strzech, ale nadal pozostało zagrożenie, jakim jest ogień i nadal jest Ochotnicza Straż Pożarna - podkreślił Ks. Kanclerz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W chwili obecnej skład siemońskiej jednostki stanowi 37 druhów i druhen, w tym 32 członków czynnych, 19-osobowa sekcja wyjazdowa, 2-osobowa Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza (MDP) chłopców oraz 3 członków wspierających. Straż dysponuje 2 samochodami bojowymi. Ponadto jednostka jest wyposażona w agregaty prądotwórcze, piły łańcuchowe, pompę pływającą, wentylator oddymiający oraz pompy szlamowe, maszt oświetleniowy, umundurowanie bojowe i koszarowe. - Najważniejsze, że od 95 lat służymy społeczeństwu. I nie brakuje nam ochotników. Oprócz wyjazdów do pożarów czy wypadków członkowie MDP odnoszą sukcesy w różnego rodzaju turniejach i zawodach pożarniczych. To wszystko dzięki naszym prezesom, których przy okazji jubileuszu wspomnę: zacznę oczywiście od Józefa Barańskiego - pierwszego prezesa i Stefana Tajera - pierwszego komendanta; następnie prezesem OSP w Siemoni był Konstanty Miodek i komendant Franciszek Sznura, do 1939 r. funkcję prezesa pełnił Franciszek Barański. W czasie wojny dowództwo nad OSP objął, z nakazu władz okupacyjnych, komendant Franciszek Wilczek z Tarnowskich Gór, po zakończeniu działań wojennych przywrócono zarząd sprzed wojny. Po II wojnie światowej funkcje prezesów sprawowali: Franciszek Barański, Franciszek Czarnecki, Władysław Mitas, Jan Sznura i Henryk Guz - wyjaśnia Mieczysław Błoński, który prezesuje siemońskiej OSP od 1996 r.

Nowy parking przed kościołem to wspólne przedsięwzięcie parafii i władz samorządowych w Bobrownikach. - Dotychczasowy parking przed kościołem i przed miejscowym gimnazjum wymagał naprawy i przebudowy, ponieważ był ziemny. Taka inwestycja wymagała bardzo dużych nakładów finansowych przekraczających aktualne możliwości parafii. Po rozmowach z wójtem Gminy Bobrowniki okazało się, że gmina może przebudować parking, ale tylko wtedy, gdy teren parkingowy zostanie przekazany gminie, bo właścicielem wspomnianego terenu była parafia. Gmina chciała pierwotnie przeprowadzić wymianę i za teren parkingowy dać parafii inny, ale pojawiła się też możliwość, która daje lepsze zabezpieczenia prawne jeżeli chodzi o darmowe i swobodne korzystanie z parkingu dla wszystkich parafian także w przyszłości, a mianowicie darowizna na rzecz gminy - wyjaśnia ks. Marek Wyjadłowski, proboszcz parafii w Siemoni. Dlatego parafia przekazała teren parkingu na własność Gminie Bobrowniki, by ta mogła wykonać inwestycję, z zastrzeżeniem notarialnym, że darowizna jest tylko i wyłącznie przeznaczona na parking, czyli będzie służyć dobru wspólnemu mieszkańców przybywających do gimnazjum i do kościoła. - Chociaż sprzedając teren parafia uzyskałaby sporą kwotę, to kierując się wspólnym dobrem zdecydowaliśmy się na wspomnianą darowiznę. Te zamiary zaakceptował bp sosnowiecki Grzegorz Kaszak. I jeszcze jedna kwestia: parafia uzyskała również zgodę i zapewnienie wójta gminy, że krzyż, który jest umiejscowiony tuż przy drodze, pozostanie na parkingu. Postanowiono tylko wymienić go na nowy, by lepiej komponował się w małą architekturę parkingu. Stary krzyż będzie odnowiony i przeniesiony na cmentarz parafialny - tłumaczy ks. Marek Wyjadłowski.

Projekt rewitalizacji centrum Sołectwa Siemonia - tak bowiem brzmi oficjalna nazwa przebudowy terenu przed kościołem i szkołą - zrealizował architekt Tomasz Pochylski wraz z współpracownikami z Bytomia, którzy byli autorami całego założenia, tj. układu komunikacyjnego, oświetlenia, zieleni, miejsc do rekreacji. Gmina Bobrowniki zrealizowała natomiast elementy małej architektury, tj. nowy krzyż przydrożny, lampy parkowe, ławki, barierki i inne.

2013-06-12 11:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Są jak bezcenny dar

Niedziela zamojsko-lubaczowska 27/2022, str. VI

[ TEMATY ]

jubileusz

straż pożarna

ochotnicza straż pożarna

Joanna Ferens

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy

Strażacka służba jest piękną drogą do świętości – podkreślił w homilii rejonowy duszpasterz Straży Pożarnej ks. Krzysztof Gajewski.

Jubileuszowe uroczystości z okazji 120-lecia Ochotniczej Straży Pożarnej, 50-lecia Zawodowej Straży Pożarnej i 30-lecia Państwowej Straży Pożarnej rozpoczęły się Mszą św. w kościele św. Jerzego w Biłgoraju, gdzie wszystkich zebranych witał proboszcz ks. Roman Sawic. – Znakiem krzyża rozpoczynamy Eucharystię, głosząc śmierć i zmartwychwstanie oraz oczekując ponownego przyjścia Jezusa Chrystusa. Stajemy przed Bogiem, który uniżył się sam przychodząc na świat. Dziś patrząc na Chrystusa Sługę, przez Jego pryzmat patrzymy na służbę wyjątkowej formacji, straży pożarnej. Jest to służba wymagająca kompetencji, przeszkolenia, sprzętu, doświadczenia i doskonałej kondycji. Jest to przede wszystkim jednak służba na rzecz osób potrzebujących, które mierzą się z żywiołami i kataklizmami oraz zagrożeniami życia, zdrowia i majętności – powiedział.
CZYTAJ DALEJ

Papież Leon XIV i świat na miarę dzieci

2025-07-09 09:34

[ TEMATY ]

dzieci

świat

Papież Leon XIV

kard. Robert Prevost

dwa miesiące

Vatican Media

Leon XIV błogosławi dziewczynkę na Placu św. Piotra

Leon XIV błogosławi dziewczynkę na Placu św. Piotra

Minęły dwa miesiące od wyboru kard. Roberta Francisa Prevosta na Stolicę Piotrową, a już pojawiło się wiele symbolicznych obrazów tego dopiero co rozpoczętego pontyfikatu. Wśród nich – choć mniej znany – znajduje się również ten, na którym nowy Papież pochyla się, by przybliżyć się do dziewczynki, która chce mu podarować rysunek. To prosty gest, który jednak niesie ze sobą ważne przesłanie: aby budować lepszy świat, trzeba zejść do poziomu dzieci.

W czasie pierwszych dwóch miesięcy pontyfikatu Leona XIV pojawiło się wiele pełnych znaczenia obrazów. Niektóre z nich na długo pozostaną w pamięci, jak powstrzymywane przez nowo wybranego Papieża łzy, gdy po południu 8 maja, podczas swojego pierwszego błogosławieństwa Urbi et Orbi, z centralnej loggii Bazyliki św. Piotra patrzył na rozradowany tłum na placu św. Piotra. Jest jednak jedno zdjęcie, dużo mniej znane, który w naturalny sposób niesie ze sobą przesłanie i wizję przyszłości. Przedstawia ono Papieża Leona kucającego obok dziewczynki, która pokazuje mu rysunek, podczas odbywających się w Watykanie letnich półkolonii.
CZYTAJ DALEJ

Gorąco w Kokotku! B.R.O rozpalił scenę, ulewa nie zatopiła katolickiego Festiwalu Życia

2025-07-09 13:17

[ TEMATY ]

Kokotek

Festiwal Życia

Festiwal Życia w Kokotku

Grzegorz Szpak/mat. organizatorów

Ani deszcz, ani katastroficzne prognozy, ani mocno przesadzone obawy przed różnorakimi kataklizmami nie przeszkodziły we wtorek w świetnej zabawie uczestnikom Festiwalu Życia w Kokotku. Okazuje się, że ta impreza naprawdę może zmieniać życie.

Wtorek był drugim dniem trwającego przez cały tydzień Festiwalu Życia w lublinieckim Kokotku na Śląsku. To największy plenerowy festiwal chrześcijański dla młodzieży w Polsce, uczestniczy w nim półtora tysiąca osób.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję