Reklama

Spotkać św. Stanisława Kostkę

Żyjemy w czasach, gdy pojęcie "święty" mocno się zdewaluowało, co więcej, w interpretacji niektórych ludzi nabrało dość pejoratywnego znaczenia. Świętość zdaje się bowiem zadawać kłam współczesnym ideałom: sukcesu, popularności i posiadania pieniędzy; nierzadko kojarzy się też z życiowym bankructwem. Coraz częściej szukamy nie autorytetów, nie patronów, ale idoli, których życie i działanie zakrojone jest głównie na przyciągnięcie uwagi jak największej grupy ludzi.

Niedziela płocka 51/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jedną z przyczyn takiej sytuacji może być słaba znajomość sylwetek osób wyniesionych na ołtarze. Święci stają się postaciami papierowymi; wydaje się, że istniały w innym świecie i nie mamy z nimi nic wspólnego. Czy można dziś jeszcze przybliżyć tych ludzi współczesnym? Zdaje się, że tak. Taką próbą jest wydana przez Płocki Instytut Wydawniczy barwnie ilustrowana książka autorstwa ks. Stefana Cegłowskiego o patronie dzieci i młodzieży św. Stanisławie Kostce. Moje spotkania ze Stasiem Kostką adresowane są przede wszystkim do najmłodszych czytelników. Tych kilkadziesiąt rozdziałów przybliży młodemu odbiorcy nie tylko pewne wydarzenia z życia Świętego, czytelnik będzie mógł również w jakiś sposób uczestniczyć w jego radościach i smutkach, trudach i sukcesach. Młody odbiorca odnajdzie tu zatem wiele płaszczyzn wspólnych z chłopcem, żyjącym przecież 450 lat temu. Z tych kilkudziesięciu krótkich barwnych opowiadań wyłania się postać Świętego, którego ogromny hart ducha, odwaga i pewność celu, ku któremu konsekwentnie dążył wzbudza podziw. Jednocześnie są to wciąż "spotkania" z młodym chłopcem, który miał rodziców, brata, przyjaciół, swoje upodobania, zabawy, słowem: spotkania z człowiekiem, który kiedyś żył naprawdę.
Niemal każde opowiadanie kończy się pytaniami skierowanymi do odbiorcy, które zachęcają do podjęcia dialogu i pomagają zrozumieć pewne prawdy, których dotyka tekst. Dzięki temu opowiadania dalekie są od tonu moralizatorskiego, kreśląc jedynie pewien wzorzec, wart naśladowania.
Książka, choć skierowana do młodych czytelników, może okazać się cenną pomocą dydaktyczną i wychowawczą dla rodziców, nauczycieli i katechetów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Majowy Męski Różaniec na ulicach Piotrkowa

2024-05-04 15:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Maciej Hubka

W sobotę, 4 maja, ulicami Piotrkowa Trybunalskiego przeszedł Męski Publiczny Różaniec. W wydarzeniu, które odbyło się po raz 62., udział wzięło ponad 60 mężczyzn.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

O Świętogórska Panno z Gostynia, módl się za nami...

2024-05-04 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Piąty dzień naszego majowego pielgrzymowania pozwala nam stanąć na gościnnej ziemi Archidiecezji Poznańskiej. Wśród wielu świątyń, znajduje się Świętogórskie Sanktuarium, którego sercem i duszą jest umieszczony w głównym ołtarzu obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem i kwiatem róży w dłoni.

Rozważanie 5

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję