Reklama

Watykańska filmoteka, skarbiec kinematografii

Dokładnie dwa lata temu, 3 września 2011 r., zmarł w Watykanie kard. Andrzej Maria Deskur, jedna z najwybitniejszych postaci Kościoła polskiego minionego stulecia. W kraju był mało znany, gdyż po studiach w krakowskim Seminarium Metropolitalnym wyjechał do Francji, gdzie został wyświęcony na kapłana. Studiował również za granicą, a następnie przez ponad 50 lat pełnił misję w Watykanie. Jego nazwisko kojarzone jest przede wszystkim z pontyfikatem Jana Pawła II, gdyż Karola Wojtyłę i Andrzeja Marię Deskura łączyła prawdziwa przyjaźń. Nie zawsze pamiętamy o wielkich zasługach, jakie ma Kardynał dla Kościoła powszechnego i Stolicy Apostolskiej, warto więc je przypomnieć: od 1952 r. ks. Deskur pracował w Papieskiej Komisji Kinematografii i Radia - pierwszego w historii organu Kurii zajmującego się środkami społecznego przekazu (w latach 1954-64 był jej podsekretarzem); w czasie Soboru Watykańskiego II był sekretarzem komisji, która przygotowała słynny dokument o mediach „Inter mirifica”; w 1973 r. papież Paweł VI mianował go przewodniczącym Papieskiej Komisji (dziś Rady) ds. Środków Społecznego Przekazu; dzięki jego wysiłkom powstały: Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej, Filmoteka Watykańska oraz katolicka radiostacja „Veritas” na Filipinach, która emitowała programy religijne na Azję i Oceanię. 17 czerwca 1974 r. ks. prał. Deskur został mianowany biskupem tytularnym, natomiast Jan Paweł II mianował go emerytowanym przewodniczącym Papieskiej Komisji, podnosząc do godności arcybiskupiej (15 lutego 1980 r.), a następnie włączył go do Kolegium Kardynalskiego (25 maja 1985 r.).
W drugą rocznicę śmierci Kardynała chciałem przypomnieć jedną z watykańskich instytucji, która powstała dzięki jego wysiłkom - Filmotekę Watykańską. Aby przybliżyć polskiemu czytelnikowi tę skarbnicę kinematografii, przeprowadziłem rozmowę z Claudią Di Giovanni, która w Radzie ds. Środków Społecznego Przekazu jest odpowiedzialna za Filmotekę. (W.R.)

Niedziela Ogólnopolska 35/2013, str. 4-5

Archiwum autora

Ks. prał. Andrzej Deskur z Rainierem III Grimaldim, księciem Monako, i jego żoną Grace Kelly, podczas festiwalu filmowego

Ks. prał. Andrzej Deskur z Rainierem III Grimaldim, księciem Monako, i jego żoną Grace Kelly, podczas festiwalu filmowego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

WŁODZIMIERZ RĘDZIOCH: - Jaki jest główny cel działalności Filmoteki Watykańskiej?

CLAUDIA DI GIOVANNI: - Filmoteka Watykańska zajmuje się wyszukiwaniem, archiwizowaniem i konserwacją materiałów filmowych dotyczących historii papiestwa, Kościoła i jego dzieł w świecie, jak również filmów o wysokiej wartości artystycznej i humanistycznej. Wynalazek kina w 1895 r. niewątpliwie stworzył nowy sposób komunikowania i dokumentowania świata i działalności człowieka. Ruchome obrazy stały się jednym z najbardziej charakterystycznych elementów współczesnego świata, chociaż UNESCO dopiero w 1980 r. uznało film za dobro kultury stanowiące część dziedzictwa ludzkości. Potrzeba zachowania od zniszczenia tego fundamentalnego elementu dziedzictwa kultury XX wieku i przekazanie go następnycm pokoleniom była powodem zakładania filmotek. Również Filmoteka Watykańska od lat jest zaangażowana w wyszukiwanie, konserwowanie i propagowanie materiałów filmowych szczególnie cennych, chociaż nie zawsze dobrze znanych. Kolekcja Filmoteki jest unikatowa w skali światowej. Można powiedzieć, że przechowujemy małą cząstkę dziedzictwa kulturowego, na którą składają się filmy ukazujące historię Kościoła.

- Kiedy zaczęła się „przygoda” papieży z kinem?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Bardzo wcześnie, w rok po narodzinach kina. W 1896 r. Leon XIII, jako pierwszy z papieży, pojawił się na ekranie, co dało początek nowej erze. Chodzi o film „S. S. Papa Leone XIII”, nakręcony na taśmie Lumière’a przez turyńskiego fotografa Vittorio Calcinę, który trwa jedynie 60 sekund i składa się z trzech scen: w pierwszej scenie widzimy fotel, a następnie Papieża, który pojawia się w polu widzenia kamery, siada, uśmiecha się i udziela błogosławieństwa - pierwszego błogosławieństwa „medialnego” w historii; w następnej scenie widzimy dwa konie ciągnące karocę Papieża, który z powozu udziela drugiego błogosławieństwa; w ostatniej scenie widzimy Leona XIII, który wychodzi z karocy, zdejmuje kapelusz, ściąga okulary, siada, dotyka czoła, poprawia sobie włosy i po raz trzeci błogosławi. Te 60 sekund oznacza wejście Kościoła do świata filmu - Papież błogosławi publiczność kinową, ale w pewnym sensie błogosławi także nowe narzędzie komunikowania, które będzie wywierać tak wielki wpływ na społeczeństwo.
Ten sam scenariusz powtórzy się z Benedyktem XV, który zostanie sfilmowany również w Ogrodach Watykańskich, gdy udziela błogosławieństwa.

- Kościół wcześnie odkrył nie tylko film, ale także następny, nowy środek komunikowania - radio...

- To prawda. 12 lutego 1931 r. jest historycznym momentem w medialnej ewolucji Kościoła. W tym dniu Pius XI i Guglielmo Marconi, wynalazca radia, inaugurują studia Radia Watykańskiego, a cała ceremonia zostaje sfilmowana. Papież, którego pasjonowała nauka i który był uważnym obserwatorem rozwoju technologicznego, wyczuł, jakie możliwości może zaoferować stacja radiowa Stolicy Apostolskiej. Dzięki radiu głos Papieża docierał do milionów wierzących, a podczas II wojny światowej papieska radiostacja stała się cennym narzędziem informacji. Kamera filmowa towarzyszy Piusowi XI, gdy błogosławi urządzenia radiowe i wygłasza przemówienie, uwieczniając w ten sposób otwarcie się Kościoła na nowe technologie.

- Dzisiaj media szczególnie interesują się Kościołem katolickim w czasie konklawe - na ostatnie konklawe, jakie miało miejsce w Watykanie, przybyło tysiące dziennikarzy i fotografów. Kiedy po raz pierwszy sfilmowano konklawe?

Reklama

- Było to konklawe, podczas którego wybrano na papieża kard. Eugenio Pacellego, Piusa XII, 2 marca 1939 r. Film „Konklawe i wybór” papieża Pacellego ukazuje początek pontyfikatu, który - punktu widzenia mediów - był w niektórych aspektach bardzo nowoczesny. Pius XII był również pierwszym papieżem, który pozwolił zrobić film o sobie. Jest to film pt. „Pastor Angelicus” - „Anielski Duszpasterz”. Tytuł nawiązuje do proroctwa Malachiasza, irlandzkiego biskupa z XII wieku, który taki właśnie tytuł dał 260. następcy św. Piotra, tzn. właśnie Piusowi XII. Wiosną 1942 r. Katolicki Ośrodek Kinematograficzny otrzymuje zgodę na kręcenie filmu w Watykanie, który staje się wyjątkowym planem filmowym z jednym, bardzo specjalnym „aktorem”. Pod kierunkiem reżysera Romolo Marcelliniego, którego wspomaga Ennio Flaiano, kamerzyści zaczynają kręcić film - praca nad nim zajmie osiem miesięcy. W ten sposób filmowa biografia żyjącego jeszcze Papieża staje się czymś w rodzaju audiencji pod gołym niebem, otwartej dla ludzi z całego świata. Oczywiście, Pius XII zgodził się na nakręcenie filmu o sobie z podbudek duszpasterskich oraz aby okazać bliskość katolikom cierpiącym na całym świecie z powodu wojny.

- Czy można obejrzeć filmy takie, jak „Pastor Angelicus”?

- W 1992 r., pięćdziesiąt lat po pierwszej projekcji tego filmu, Filmoteka Watykańska postanowiła dokonać cyfrowego zapisu filmu i zorganizowała jego publiczną projekcję. Poza tym zrobiliśmy także kasetę wideo, aby ludzie mogli poznać ten wyjątkowy dokument historyczny. W rezultacie, nasza Filmoteka zaczęła otrzymywać - nie tylko z Włoch, ale z całego świata - wiele próśb o jego projekcję.

- Pontyfikat Jana XXIII, następcy Piusa XII, zbiega się już z erą telewizji...

- Kiedy na Stolicy Piotrowej zasiadł Jan XXIII, telewizja była już rozpowszechniona. Włoska telewizja państwowa (RAI) dokumentowała każdy wyjazd Papieża poza Watykan. I to dzięki telewizji ludzie postrzegali tego Papieża jako kogoś bardzo bliskiego. Ale Jan XXIII to przede wszystkim Papież Soboru Watykańskiego II. W dniu 25 stycznia 1959 r., zaledwie trzy miesiące od rozpoczęcia pontyfikatu, Jan XXIII ogłasza zwołanie soboru, ale należy pamiętać, że w tym samym roku, 16 listopada, Papież powołuje do życia Filmotekę Watykańską, aby gromadzić materiały filmowe o życiu i historii Kościoła.

- To nie przypadek, że jednym z pierwszych dokumentów soboru jest dekret o mediach „Inter mirifica”...

Reklama

- Oczywiście. Paweł VI rozpoznał w mediach, dziele ludzkiego geniuszu, funkcję zbawczą, jak również dostrzegł w nich możliwości nauczania Słowa Bożego, zachęcając Kościół do korzystania z nich. Był to rok 1963, a w następnych latach Papież podjął decyzję, by każdego roku we wszystkich diecezjach świata obchodzony był specjalny dzień w celu uwrażliwienia wiernych na sprawy mediów. Począwszy od pierwszego Światowego Dnia Środków Społecznego Przekazu, 7 maja 1967 r., co roku papieże przygotowują specjalne Orędzie na wybrany temat dotyczący mediów.

- Jan Paweł II uchodzi za papieża najbardziej medialnego w historii Kościoła. Cały jego długi pontyfikat został sfilmowany i udokumentowany przez media...

- To prawda. Gdybyśmy mieli używać starych taśm filmowych, potrzeba by olbrzymich pomieszczeń na przechowanie dokumentacji filmowej pontyfikatu Jana Pawła II. Ale technologia przyszła nam z pomocą i dziś możemy godziny sfilmowanego materiału gromadzić na nośnikach coraz mniejszych i o doskonałej jakości. Ale chciałabym przypomnieć Jana Pawła II jako założyciela, w 1984 r., Watykańskiego Centrum Telewizyjnego.

- Na koniec naszej rozmowy chciałbym zapytać, ile materiału filmowego przechowywanego jest w Filmotece Watykańskiej?

- Mamy około 8 tys. skatalogowanych filmów zachowanych na różnorodnych nośnikach, w zależności od okresu ich powstania: taśmy filmowe, kasety VHS, U-Matic, DVD oraz inne, które były kiedyś używane, ale nie są rozpowszechnione. Cały materiał na taśmach filmowych jest teraz digitalizowany, aby nie uszkodzić oryginałów - robimy kopie w formacie DVD, które można łatwo przeglądać i obrabiać.

2013-08-26 14:22

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Poznań: Śledczy weryfikują, czy rodzice 15-letniego harcerza wiedzieli o jego próbie w wodzie

2025-07-25 11:45

[ TEMATY ]

śmierć

harcerstwo

Adobe Stock

Weryfikujemy, czy rodzice 15-letniego Dominika wiedzieli, że w trakcie obozu harcerskiego ma być poddawany próbie w wodzie – poinformował w piątek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak. W czwartek chłopiec utonął w jeziorze Ośno w Wielkopolsce.

Zarzuty w tej sprawie usłyszeli dwaj mężczyźni: 21-letni dowódca drużyny harcerskiej i 19-letni ratownik wodny. Pierwszy z nich wydał Dominikowi polecenie przepłynięcia jeziora, a drugi dopuścił do takiej sytuacji.
CZYTAJ DALEJ

Bezimienne mogiły

Niedziela warszawska 44/2012, str. 2-3

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Artur Stelmasiak

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju

Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N. - O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych. O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej. Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
CZYTAJ DALEJ

Tajlandia: Kościół zaniepokojony konfliktem z Kambodżą

2025-07-26 13:36

[ TEMATY ]

wojna

Adobe Stock

Kościół katolicki w Tajlandii wyraża głębokie zaniepokojenie konfliktem na granicy z Kambodżą. Wraz ze wzrostem liczby ofiar i przesiedleńców, wspólnoty katolickie oferują konkretną pomoc materialną i duchową. „Pokój rodzi się z pojednanych serc, a nie z uzbrojonych granic” - powiedział włoskiej agencji katolickiej SIR arcybiskup Bangkoku i przewodniczący tamtejszego episkopatu abp Francis Xavier Vira Arpondarattana.

Od 24 lipca trwa konflikt zbrojny między Tajlandią a Kambodżą wzdłuż wschodniej granicy. Starcia, które rozpoczęły się w rejonie Ta Muen Thom, spowodowały co najmniej 32 ofiary śmiertelne, w tym cywilów, i ponad 130 tysięcy przesiedleńców. Władze tajlandzkie w ośmiu okręgach ogłosiły stan wojenny. W centrum napięć znajdują się nierozwiązane spory terytorialne, związane również z hinduistyczna świątynią Śiwy, Preah Vihear. Wspólnota międzynarodowa pracuje nad zapobieżeniem eskalacji konfliktu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję