Reklama

Niedziela Rzeszowska

Pod rozwagę

Czy koniecznie „skok na OFE”?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie ma co się ekscytować przedwyborczymi sondażami: martwić się lub cieszyć - w zależności od preferencji politycznych - że jednym partiom słupki poparcia spadają, innym rosną (albo odwrotnie), a jeszcze inne partie czy ruchy zasłużenie odchodzą w polityczny niebyt.

Warto przebić się przez propagandową skorupę „tematów zastępczych”, a bardzo często także zwykłych bzdur, które serwują nam media tzw. głównego nurtu - warto, by polityków czy ekspertów dla i wokół nich pracujących zapytać o programy i sposoby rozwiązywania palących problemów społecznych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przyznam szczerze, że dla mnie takim nie do końca wyjaśnionym czy naświetlonym problemem jest sprawa Otwartych Funduszy Emerytalnych (OFE). Już wiem, że za sprawą emerytur z prywatnych OFE (czyli z tzw. II filara) krezusem na stare lata nie zostanę. Za sprawą emerytur wypłacanych z państwowego ZUS zresztą też nie. Chciałbym jednak wiedzieć, co w dalszej perspektywie byłoby dla mnie, potencjalnego emeryta, bardziej korzystne, a przynajmniej mniej szkodliwe: czy przejęcie składek OFE przez państwo i powrót do „starego, dobrego ZUS”, (który jednak zawsze był, jest i będzie „studnią bez dna”, co nie znaczy, że emeryci zawsze będą mogli z tej „studni” czerpać - państwo chętnie zagarnia składki obywateli, ale niechętnie je zwraca, nie mówiąc już o zdolności ich pomnażania) czy może korzystniejsze byłoby pozostawienie w spokoju funkcjonującego od kilkunastu lat modelu, ewentualnie jego udoskonalenie, z nadzieją, że zarządzający OFE zaczną zarabiać nie tylko na siebie, ale także na emerytury tych, którzy powierzają im swoje składki (jako kapitałowe zabezpieczenie emerytur)?

Reklama

Jasno w tej sprawie wypowiedział się na łamach „Naszego Dziennika” (z 20 sierpnia br.) dr Cezary Mech, w latach 1998-2002 prezes Urzędu Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi, podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów, współautor programu gospodarczego PiS z 2005 r.: „Nie likwidujmy OFE”. Przy okazji przypomniał trzy powody, dla których OFE powstały: pierwszy - szybkie starzenie się polskiego społeczeństwa (za dr. C. Mechem: -„W przyszłości, kiedy społeczeństwo będzie starsze, emerytury miałyby być finansowane z podatków i odłożonych oszczędności obywateli”); drugi - sprawiedliwe powiązanie wysokości świadczeń z wysokością wpłacanej składki (a przez to uniknięcie „emerytur uprzywilejowanych”, nieadekwatnych do odłożonych składek lub niewypracowanych); trzeci - rozwój rynku kapitałowego, zwiększenie jego efektywności i struktury (i znowu za C. Mechem: -„Trudno sobie wyobrazić (...) funkcjonowanie i rozwój gospodarki bez efektywnej struktury kapitałowej, bez możliwości, aby oszczędności obywateli były prawidłowo alokowane w te inwestycje, które przynoszą jak największy zysk. Strumienie z OFE miały być zastrzykiem kapitałowym, a z drugiej strony zwiększać płynność na tym rynku i przyczyniać się do rozwoju instytucji finansowych”).

Założenia chwalebne, coś jednak nie wypaliło, skoro wartość pierwszych emerytur z II filara jest alarmująco niska. Jako przyczyny C. Mech wskazuje: likwidację nadzoru nad funduszami i brak realizacji propozycji zawartych w trzech raportach UNFE (dotyczących m.in. zakładów emerytalnych, sposobu wypłat emerytur z II filara i rozwoju Pracowniczych Programów Emerytalnych). W zamian proponuje się „skok na OFE”. Tylko jedna uwaga - skakać będą ministrowie, którym potrzebne są pieniądze na bieżące wydatki. Na wyższe emerytury z tego skoku raczej nie ma co liczyć.

2013-09-04 12:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Emerytalne przepychanki?

Gdy premier Donald Tusk zapowiedział zmiany w systemie emerytalnym, zagotowało się nie tylko w środowisku ekonomistów i polityków. Temperaturę wrzenia odnotowano również na warszawskiej giełdzie, gdzie spadki były największe od dwóch lat. Dziś trudno orzec, czy „zamach na OFE” - jak to niektórzy określają - przyczyni się rzeczywiście do ich likwidacji. Zdecydują ludzie. Po raz pierwszy od 1999 r. sami wybiorą, czy ze składkami emerytalnymi pozostać w publicznym ZUS, czy też zostawić ich akcyjną część w prywatnych funduszach kapitałowych

Minister finansów Jan Vincent-Rostowski mówi, że po latach zostanie w końcu „naprawiona swego rodzaju niesprawiedliwość dziejowa”, która polegała na ustawowym przymuszaniu obywateli, by część pieniędzy przeznaczanych na emeryturę lokowali w grających na giełdzie OFE.

CZYTAJ DALEJ

Poznań/Dziewięć osób rannych w wybuchu w Szkole Aspirantów PSP

2024-05-13 13:55

stock.adobe

Dziewięć osób zostało poparzonych w poniedziałek, podczas zajęć w Szkole Aspirantów PSP w Poznaniu. Poszkodowani mają oparzenia I i II stopnia, według wstępnych ustaleń doszło do wybuchu.

Rzecznik prasowy Szkoły Aspirantów Pożarnictwa w Poznaniu bryg. Rafał Wypych powiedział PAP w poniedziałek, że przed południem w trakcie zajęć dydaktycznych z przedmiotu "fizykochemia spalania i środki gaśnicze" doszło do nieoczekiwanego zdarzenia przy stanowisku do wyznaczania temperatury zapłonu cieczy.

CZYTAJ DALEJ

PiS rozpoczyna zbiórkę podpisów pod obywatelskim projektem ws. utrzymania niższych cen energii

2024-05-13 16:15

[ TEMATY ]

zbiórka podpisów

Karol Porwich/Niedziela

Prawo i Sprawiedliwość przystępuje do zbierania podpisów pod obywatelskim projektem ustawy, który ma utrzymać ceny gazu i energii na obecnym poziomie - zapowiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński. Jego zdaniem rozwiązania proponowane przez rząd, takie jak np. bon energetyczny, to "żadna osłona".

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Kaczyński podkreślał, że polskie społeczeństwo niebawem czekają "bardzo poważne podwyżki" w związku ze wzrostem opłat za prąd i gaz.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję