Reklama

Zawsze być człowiekiem zawierzenia

Niedziela Ogólnopolska 40/2013, str. 23

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Metropolita częstochowski abp Wacław Depo obchodził 27 września br. swoje 60. urodziny, a 28 września - imieniny. Z tej okazji 26 września spotkał się z kapłanami, zakonnikami, zakonnicami i wiernymi świeckimi w kościele Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Częstochowskiej. Z wdzięcznością przyjął najcenniejszy dar - Mszę św., sprawowaną w jego intencji. A przybył wprost ze szpitala, gdzie miał operację gardła. Podziękował za dar życia i za łaskę powołania. Wyraził wielkie dziękczynienie Bogu i ludziom, którzy go leczą i modlą się za niego: - Mija zaledwie trzeci dzień od pomocy Bosko-ludzkiej podczas zabiegu szpitalnego. Cieszę się, że jestem z wami i dla was - mówił.

W homilii bp Antoni Długosz przybliżył postać św. Wacława, który „uczy nas posłuszeństwa Bogu, prawdziwej troski o Kościół, pobożności, zgody”. Kapłanów św. Wacław uczy przede wszystkim zjednoczenia z Chrystusem w Eucharystii, aby tak jak uczniowie z Emaus ciągle odkrywali Chrystusa przy łamaniu chleba - mówił bp Długosz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Potem przyszedł czas na życzenia. W auli seminaryjnej padło wiele serdecznych słów. Wszyscy na stojąco słuchali życzeń, które wypowiedzieli bp Antoni Długosz oraz przedstawiciele zakonów i środowisk świeckich. Oklaskami dawano wyraz radości z faktu, że Ojciec Kościoła częstochowskiego wrócił do domu po najważniejszym etapie leczenia. Oklaski zebrali też lekarze, którzy przybyli wraz z pacjentem na uroczystość i pilnowali, aby nie nadużył swoich, ograniczonych na razie, możliwości głosowych. Abp Depo musi bowiem przejść jeszcze czas rekonwalescencji, zanim będzie mógł swobodnie posługiwać się głosem.

Wobec zgromadzonych Ksiądz Arcybiskup dał świadectwo wielkiego zawierzenia Bogu i Matce Najświętszej. Uświadomił, że w życiu przychodzi taki czas, gdy do modlitwy trzeba dołączyć cierpienie i mocniej stanąć pod Krzyżem Chrystusa - innej drogi nie ma. Wyznał też, że nawet w dniu, w którym przeszedł operację, w godzinie Apelu Jasnogórskiego duchowo towarzyszył wiernym zgromadzonym ze swoimi kapłanami oraz ojcami i braćmi paulinami na Jasnej Górze, a po przyjęciu błogosławieństwa przekazanego od ołtarza jasnogórskiego, błogosławił wszystkim z łóżka szpitalnego.

Nad serdeczną, rodzinną uroczystością czuwał ks. dr Andrzej Przybylski, rektor seminarium, a śpiewem ubogaciły te chwile Schola Liturgiczna „Domine Jesu” i Chór „Basilica Cantans” pod kierownictwem Włodzimierza Krawczyńskiego.

Będąc tak blisko Jasnej Góry, Ksiądz Arcybiskup nie mógł ominąć tego najświętszego dla Polaków miejsca i zdążył przybyć jeszcze tego wieczoru na Apel Jasnogórski. Przed udzieleniem apelowego błogosławieństwa powiedział: - Każde doświadczenie: osobiste, narodowe, społeczne, kościelne sprawdza nas, czy jesteśmy ludźmi zawierzenia - na wzór bł. Jana Pawła II, którego przestrzelony pas jest w Cudownej Kaplicy, na wzór św. Ojca Pio czy sługi Bożego Stefana Kardynała Wyszyńskiego. Niech oni wspierają nasze drogi, abyśmy byli ludźmi zawierzenia.



Księdzu Arcybiskupowi Wacławowi Depo
życzymy szybkiego powrotu do zdrowia,
aby mógł w pełni sił podejmować dalszą posługę duszpasterską.
Niech Maryja jak najtroskliwiej ogarnia Metropolitę Częstochowskiego
swoją Matczyną opieką.
Ad multos annos!

Z zapewnieniem o modlitwie -
ks. inf. Ireneusz Skubiś z Zespołem Redakcji „Niedzieli”

2013-09-30 14:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy
Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena. Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę. W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych. Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej. W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena. Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.
CZYTAJ DALEJ

Meksykiem wstrząsnęły kolejne akty przemocy; siedem osób zabitych na katolickim festynie

2025-05-20 19:19

[ TEMATY ]

Meksyk

Adobe Stock

ZDJĘCIE POGLĄDOWE

ZDJĘCIE POGLĄDOWE

Meksykiem wstrząsnęły kolejne akty brutalnej przemocy. W stanie Guanajauto podczas katolickiego festynu zastrzelono siedem młodych osób. W stolicy kraju z rąk napastników zginęło dwoje wysokiej rangi urzędników – ogłosiły we wtorek władze.

Podziel się cytatem Meksyk boryka się falą przemocy, która wiązana jest z walkami potężnych karteli narkotykowych. Stosunkowo często dochodzi do ataków na kluby nocne, bary i areny walk kogutów, ale napady na uroczystości organizowane przez Kościół katolicki należą do rzadkości – podkreśliła stacja BBC.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Parakletos

2025-05-21 08:38

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Grażyna Kołek

Komentarz do Ewangelii na VI Niedzielę Wielkanocną roku C.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję