Reklama

Niedziela Lubelska

Oddał życie za Ojczyznę

Kpt. Mikołaj Komarewicz (ps. „Róg”, „Ogniwo”), trzykrotnie odznaczony Krzyżem Walecznych żołnierz wojny polsko-bolszewickiej i kampanii wrześniowej z 1939 r., pierwszy komendant podobwodu „C” puławskiego obwodu ZWZ-AK, doczekał się miejsca pamięci

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Siedemdziesiąta rocznica śmierci kpt. Mikołaja Komarewicza, który zginął w niewyjaśnionych okolicznościach w Kolonii Szczekarków jesienią 1943 r., stała się okazją do przypomnienia osoby i bohaterskich czynów żołnierza, który oddał swoje życie dla ojczyzny. Staraniem członków i przyjaciół Regionalnego Towarzystwa Powiślan, a szczególnie Władysława Mądzika, na cmentarzu w Wilkowie została wzniesiona symboliczna mogiła. Marmurowy nagrobek z tablicą upamiętniającą kpt. Komarewicza został umieszczony przy głównej alejce, ok. 100 m od miejsca pochówku (ziemny grób został zniszczony przez powódź w 2010 r.).

Wdzięczna pamięć

Religijno-patriotyczne uroczystości, jakie w niedzielę 15 września odbyły się w kościele parafialnym i na cmentarzu w Wilkowie, zgromadziły mieszkańców nadwiślańskiej miejscowości oraz wielu gości. Spotkanie rozpoczęło się Mszą św. sprawowaną przez proboszcza ks. Zbigniewa Szumiło, seniora ks. Jana Mazura oraz proboszcza z Kazimierza Dolnego ks. Tomasza Lewniewskiego. - Polecajmy Bogu tych, którzy polegli w obronie Polski, a szczególnie kpt. Komarewicza, który w naszej małej ojczyźnie oddał swoje życie - mówił Ksiądz Proboszcz, zachęcając zgromadzonych do wdzięcznej pamięci oraz modlitwy w intencji tych, którzy przelali krew na ołtarzu ojczyzny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wśród zgromadzonych wyróżniali się żołnierze Wojska Polskiego wraz z orkiestrą wojskową, poczty sztandarowe instytucji, organizacji kombatanckich, szkół i jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej, a także przedstawiciele różnego szczebla władz oraz członkowie i przyjaciele Regionalnego Towarzystwa Powiślan z prof. Wojciechem Włodarczykiem. Najważniejszym gościem był Tadeusz Stankiewicz - syn Stanisława Stankiewicza „Sośniaka”, kwatermistrza podobwodu „C”, który jako kilkunastoletni chłopiec znał osobiście kpt. Komarewicza oraz jego najbliższą rodzinę. W gronie zaproszonych znalazły się osoby związane z walkami o niepodległość, bądź ich najbliżsi: Tomasz Walusiński - syn Agenora Walusińskiego „Kieła” (następcy kpt. Komarewicza), Małgorzata Gierczak-Zdunek - córka Tadeusza Gierczaka „Szaraka” (współtwórcy podziemnych struktur patriotycznych na Lubelskim Powiślu) oraz kombatanci: Zbigniew Matysiak „Kowboj” z Lublina, ułan Antoni Matuszewski z Wąwolnicy oraz Władysław Rokicki z Lublina. Obecny był również Adam Broński - syn słynnego „Uskoka” Zdzisława Brońskiego i Stanisław Łukasik z Bełżyc - syn „Rysia” Stanisława Łukasika. Niestety, wśród uczestników wyjątkowego święta zabrakło potomków kapitana, których organizatorom nie udało się odnaleźć.

Żołnierska droga

Zarówno podczas Mszy św., jak i na cmentarzu została przypomniana biografia bohatera - żołnierza z Wołynia, który spoczął w wilkowskiej ziemi. - Nie odnaleźliśmy grobu kapitana, ani nikogo z jego krewnych, ale nie zapomnimy o jego zasługach dla wolnej Polski. Symboliczna mogiła i tablica pamiątkowa będą kolejnym pokoleniom przypominały o kpt. Mikołaju Komarewiczu i o wartościach, dla których warto oddać życie - mówił Władysław Mądzik.

Mikołaj Komarewicz urodził się 8 kwietnia 1897 r. w Łutówce na Wołyniu (dzisiejsza Ukraina). Po ukończeniu gimnazjum w Łucku, w 1917 r. został wcielony do armii carskiej. Dwa lata później zgłosił się do Punktu Zbornego Oficerów w Lublinie i został przydzielony do polskiej armii gen. Hallera, otrzymując przydział do 5. Pułku Strzelców Polskich. W 1920 r. brał udział w przyłączaniu Pomorza do Polski, a także w wojnie polsko-bolszewickiej (m.in. był uczestnikiem bitwy pod Radzyminem). Za męstwo wykazane w trakcie działań wojennych został aż trzy razy odznaczony Krzyżem Walecznych. Przez związek małżeński z Marią Jadwigą Dutkowską, zawarty w 1921 r. w kościele pw. Nawrócenia św. Pawła w Lublinie, związał się z naszym regionem. Po przejściu w stan spoczynku nie zerwał więzów z wojskowością i zaangażował się w działalność na rzecz Federacji Polskich Związków Obrońców Ojczyzny (organizacja kombatancka o charakterze piłsudczykowskim). W obliczu zagrożenia wojennego ze strony hitlerowskich Niemiec, kpt. Komarewicz został ponownie powołany do wojska w marcu 1939 r. i trafił do 83. Pułku Piechoty im. Romualda Traugutta. Po kampanii wrześniowej osiadł z rodziną we Wrzelowie, podejmując się organizacji podziemnych struktur ZWZ i AK na terenie obecnego powiatu opolskiego; został pierwszym komendantem podobwodu „C” puławskiego obwodu ZWZ-AK. Zginął tragicznie 29 listopada 1943 r. pod kołami kolejki wąskotorowej w Kolonii Szczekarków.

- Mikołaj Komarewicz po wielu latach żołnierskiej walki i tułaczki spoczął w wilkowskiej ziemi. Drogę z Wołynia na Powiśle przebył w czasie dwóch wojen i okupacji niemieckiej. Całe swoje życie poświęcił Polsce, więc nie możemy o nim zapomnieć - podkreśla Władysława Mądzik.

2013-10-02 09:17

Oceń: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

To było zwycięstwo moralne

Społeczność Gminy Zagnańsk, władze samorządowe, kombatanci oddali cześć żołnierzom Września poległym w bitwie pod Kajetanowem w dniach 5-7 września 1939 r.

W walkach toczonych w okolicy Kajetanowa, Zagnańska, Barczy, Lekomina wojska Grupy Operacyjnej Kielce zatrzymały na trzy dni natarcie niemieckie na północ Polski, bohatersko stawiając opór potężnej armii hitlerowskiej.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV do nauczycieli: przemawiajmy do serca, uczmy z miłością

2025-10-31 16:31

[ TEMATY ]

nauczyciele

Papież Leon XIV

@Vatican Media

Ja również byłem nauczycielem – powiedział Leon XIV na kolejnym spotkaniu z okazji Jubileuszu Świata Wychowania. Tym razem na Plac św. Piotra przybyli nauczyciele. Papież podzielił się z nimi wizją oświaty wyniesioną ze szkół augustiańskich. Przestrzegł przed niedocenianiem roli oświaty, bo zagraża to naszej przyszłości. Przypomniał, że to również do nauczycieli skierowane są słowa Jezusa: „co uczyniliście, jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili”.

Odwołując się do doświadczeń i nauczania św. Augustyna, Papież zachęcił nauczycieli, by oparli swoją misję na czterech filarach, którymi są życie wewnętrzne, jedność, miłość i radość.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: św. John Henry Newman Doktorem Kocioła

2025-11-01 12:15

[ TEMATY ]

Św. John Henry Newman

Leon XIV

Vatican Media

Jesteśmy powołani do kształtowania ludzi, aby jaśnieli jak gwiazdy w ich pełnej godności – powiedział Papież na Mszy z okazji Jubileusz Świata Wychowania. Podkreślił, że w perspektywie chrześcijańskiej wychowanie ma prowadzić do świętości. Wzorem tego jest John Henry Newman, którego na początku liturgii Leon XIV ogłosił doktorem Kościoła. Papież życzył, aby był inspiracją dla nowych pokoleń, których serca pragną nieskończoności.

Papież przypomniał, że ten były profesor uniwersytetu w Oksfordzie i głośny konwertyta z anglikanizmu na katolicyzm będzie odtąd nie tylko doktorem Kościoła, ale również współpatronem wszystkich, którzy są zaangażowani w proces wychowawczy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję