Reklama

Franciszek

Papież do nauczycieli: kładźcie fundamenty pod braterski świat

Nauczyciele są ludźmi nadziei, a w szkole można kłaść podwaliny pod bardziej sprawiedliwy i braterski świat – mówił Ojciec Święty Franciszek w przesłaniu do włoskich katolickich stowarzyszeń nauczycieli, wychowawców i rodziców.

2025-01-04 14:40

[ TEMATY ]

papież Franciszek

nauczyciele

ludzie nadziei

Vatican Media

Papież Franciszek

Papież Franciszek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Papież spotkał się 4 stycznia, u progu Jubileuszu 2025, z przedstawicielami unii kilku organizacji edukacyjnych: Włoskiego Stowarzyszenia Nauczycieli Katolickich, Włoskiego Katolickiego Związku Nauczycieli, Menedżerów, Wychowawców i Trenerów oraz Stowarzyszenia Rodziców Szkół Katolickich. Powodem spotkania były rocznice założenia owych organizacji.

Pedagogika Boga

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ojciec Święty zauważył, że spotkanie odbywa się w okresie liturgicznym Bożego Narodzenia, czyli w czasie ukazującym pedagogikę Boga. Według Franciszka podstawą tej pedagogiki Boga jest kwestia bliskości. Bóg jest bliski, współczujący, czuły. „Jak nauczyciel wkraczający w świat swoich uczniów, Bóg postanawia żyć wśród ludzi, aby nauczać językiem życia i miłości” - mówił Papież. Jest to „projekt powszechnego braterstwa, w którym rodzina zajmuje pierwsze miejsce.”

Franciszek dodał, że Boże Narodzenie uczy, iż wielkość nie objawia się sukcesem czy bogactwem, ale miłością i służbą innym. Podkreśla też godność każdego człowieka - także odrzuconego na margines, jak dwa tysiące lat temu traktowano pasterzy - i każdego okresu jego życia, także dzieciństwa.

Rola rodziny

Papież podkreślił w tym kontekście znaczenie bliskości i więzi, jakie winny być wytwarzane w łonie rodziny. Nie wolno o tym zapominać.

Reklama

Papież przypomniał relację pewnego mężczyzny z restauracji. „Pewnej niedzieli jadł on obiad w restauracji, a przy pobliskim stole siedziała rodzina, ojciec, matka, syn i córka. Cała czwórka z telefonami komórkowymi, nie rozmawiali ze sobą, patrzyli w telefony komórkowe. Ten pan podszedł do nich i powiedział: „Przecież jesteście rodziną, dlaczego nie rozmawiacie ze sobą, to dziwne…”. Wysłuchali go, powiedzieli, żeby sobie poszedł i dalej robili to co wcześniej… Proszę, w rodzinie się rozmawia! Rodzina to dialog, dialog, który pozwala nam wzrastać” - przekonywał Ojciec Święty.

Nauczyciele - ludzie nadziei

Nawiązując do rozpoczynającego się Roku Jubileuszowego i jego przesłania nadziei Papież podkreślił rolę nauczycieli w podtrzymywaniu i szerzeniu nadziei. „Dobry nauczyciel to mężczyzna lub kobieta nadziei, ponieważ z ufnością i cierpliwością poświęca się projektowi ludzkiego wzrostu. Jego nadzieja nie jest naiwna, jest zakorzeniona w rzeczywistości, poparta przekonaniem, że każdy wysiłek wychowawczy ma wartość i że każdy człowiek ma godność i powołanie, które zasługuje na kultywowanie” - mówił Ojciec Święty.

„Boli mnie, gdy widzę dzieci, które nie mają wykształcenia, a idą do pracy, często są wykorzystywane, lub które idą na śmietnikach szukać jedzenia albo rzeczy na sprzedaż. To trudne. A są takie dzieci!” - ubolewał Franciszek.

Papież dodał, że to nadzieja jest motorem, który wspiera wychowawcę w jego codziennym zaangażowaniu, nawet w obliczu trudności i niepowodzeń.

Jak jednak jej nie tracić? „Wpatrywanie się w Jezusa, Nauczyciela i towarzysza drogi: to pozwala wam być prawdziwymi pielgrzymami nadziei” - wskazywał Franciszek i cytując swą bullę na Rok Jubileuszowy „Spes non confundit” dodawał, że w sercu każdego człowieka jest nadzieja jako pragnienie i oczekiwanie dobra.

„I nigdy nie zapominajmy: nadzieja nie zawodzi. Optymizm zawodzi, jednak nadzieja nie zawodzi” - powtórzył Papież.

Reklama

„Te ludzkie nadzieje mogą za pośrednictwem każdego z was spotkać się z nadzieją chrześcijańską, tą, która rodzi się z wiary i żyje w miłości. Nadzieją, która przewyższa wszelkie ludzkie pragnienia, ponieważ otwiera umysły i serca na życie i wieczne piękno” - mówił do nauczycieli i wychowawców Papież Franciszek.

Szkoła potrzebuje nowej kultury

Według Ojca Świętego właśnie takiego działania potrzebuje dzisiejsza szkoła. Potrzebuje rozwoju nowej kultury opartej na spotkaniu pokoleń, na inkluzywności, rozeznaniu prawdy, dobra i piękna. Taka kultura pozwoli stawić czoła globalnym wyzwaniom, takim jak kryzysy środowiskowe, społeczne i gospodarcze, oraz wielkiemu wyzwaniu pokoju.

„W szkole można wyobrazić sobie pokój, to znaczy, przy udziale wszystkich dyscyplin i kreatywności dzieci i młodzieży, stworzyć podwaliny pod bardziej sprawiedliwy i braterski świat” - przekonywał Franciszek.

„Jeśli jednak w szkole prowadzicie między sobą wojny, jeśli w szkole znęcacie się nad dziewczętami i chłopcami, którzy mają problemy, jest to przygotowanie do wojny, a nie do pokoju. Proszę, nigdy nie znęcajcie się, rozumiecie to?” - pytał Ojciec Święty, na co zebrani wspólnie powtórzyli zapewnienie, że nigdy nie będą się znęcać. „Odwagi i naprzód. Pracujcie nad tym” - zachęcił Papież.

W dniu rocznic katolickich stowarzyszeń edukacyjnych Papież apelował do wychowawców, nauczycieli, pedagogów i rodziców, by nie żyć przeszłością, ale teraźniejszymi wyzwaniami szkoły i procesu edukacji. „Pomyślcie o teraźniejszości szkoły, która jest przyszłością społeczeństwa, zmagającego się z epokową przemianą. Pomyślcie o młodych nauczycielach, którzy stawiają pierwsze kroki w szkole i o rodzinach, które czują się osamotnione w swoim zadaniu wychowawczym. Zaproponujcie każdemu swój styl edukacyjny i stowarzyszeniowy z pokorą i nowością” - mówił Franciszek. Apelował, by czynić to wspólnie, bo w ten sposób można lepiej świadczyć o obliczu Kościoła w szkole i dla szkoły.

„Nadzieja nigdy nie jest spokojna, zawsze jest w ruchu i sprawia, że idziemy. Więc idź do przodu z ufnością!” - apelował Ojciec Święty.

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież apeluje o udostępnianie ubogim kościelnych nieruchomości

[ TEMATY ]

ubodzy

papież Franciszek

PAP/MAURIZIO BRAMBATTI

Z okazji zbliżającego się Roku Świętego 2025 papież Franciszek wystosował list do rzymskiego duchowieństwa i wspólnot zakonnych, w którym prosi, aby wszyscy, którzy są właścicielami nieruchomości wnieśli wkład w powstrzymanie kryzysu mieszkaniowego w Wiecznym Mieście.

Papież przypomina, że już w bulli ogłaszającej Jubileusz wzywał wszystkich, by byli namacalnymi znakami nadziei dla tych którzy żyją w trudnej sytuacji. Boża miłość posługuje się bowiem naszą miłością, a dobro wspólne wyraża się w trzech nienaruszalnych prawach: do ziemi, do domu i do pracy.
CZYTAJ DALEJ

Właściwie to… nie ma święta Trzech Króli

„Największe uliczne jasełka na świecie” -  takie hasło widnieje na stronie internetowej Orszaku Trzech Króli. Barwne korowody 6 stycznia organizowane są już nie tylko w Polsce, ale też w wielu państwach Europy, np. w Ukrainie, Austrii czy we Włoszech, a także w Afryce i obu Amerykach. A wszystko po to, by… „uczcić trzech króli”  - jak potocznie się mówi, nawet w niektórych kościołach. Tymczasem…. święta Trzech Króli właściwie nie ma, mimo że jest to jedno z najstarszych świąt chrześcijańskich.

Do zamieszania przyczyniła się sama nazwa święta Trzech Króli, której używa się tylko w niektórych krajach, m.in. w Polsce. Ona sugeruje, że to „mędrcy świata, monarchowie” (jak śpiewamy w znanej kolędzie) są 6 stycznia najważniejsi. Takie określenie uformowało się w średniowieczu pod wpływem szerokiego kultu relikwii "trzech króli", które cesarz niemiecki Barbarossa zabrał z Mediolanu i przywiózł do Kolonii. To tam powstała ogromna katedra, która do dziś zachowuje te relikwie. Przez wieki przybywało tam wielu pielgrzymów. Kult "Trzech Króli" zdominował święto 6 stycznia, kiedy to czytana jest co roku Ewangelia według św. Mateusza o przybyciu mędrców że Wschodu do Betlejem, gdzie odnaleźli oni Dzieciątko, upadli przed Nim na twarz, oddali Mu pokłon i złożyli dary. Ale to wcale nie oni znajdują się w centrum obchodów święta 6 stycznia, którego właściwa nazwa brzmi: Uroczystość Objawienia Pańskiego. To Pan jest w centrum tego Święta. To Jego wielbimy za to, że przez swe narodzenie objawił się światu. A pokłon mędrców ze Wschodu, czyli pogan, jedynie potwierdza że przyszedł On nie tylko do narodu wybranego, ale do wszystkich ludzi dobrej woli, którzy Go szukają i przed Nim chylą głowę.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Jerzy Kołodziej SDS biskupem w Australii

2025-01-06 15:14

[ TEMATY ]

biskup

Australia

Ks. Jerzy Kołodziej SDS

Magdalena Pijewska

W uroczystość Objawienia Pańskiego, 6 stycznia, Ojciec Święty Franciszek mianował polskiego salwatorianina ks. Jerzego Kołodzieja SDS biskupem diecezji Bunbury w Australii - podało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Ur. 17 maja 1968 r. w Dobrej k. Limanowej. Droga zakonna ks. Jerzego w Zgromadzeniu Salwatorianów rozpoczęła się 7 września 1987 roku, kiedy to wstąpił do nowicjatu Polskiej Prowincji Towarzystwa Boskiego Zbawiciela w Bagnie. Profesję wieczystą złożył 8 września 1992 roku w Bagnie, a święcenia kapłańskie otrzymał 28 maja 1994 roku w Trzebini z rąk kardynała Franciszka Macharskiego, metropolity krakowskiego. Jeszcze w tym samym roku został skierowany do Regionu Australijskiego Salwatorianów, gdzie podjął pracę duszpasterską w Archidiecezji Perth oraz Diecezji Bunbury w Zachodniej Australii. 1 stycznia 1996 roku został mianowany wikariuszem w parafii św. Antoniego w Greenmount, a od 1997 roku rozpoczął pracę jako kapelan w ChisholmCatholic College. 1 grudnia 1999 roku został wybrany wicesuperiorem Regionu Australijskiego Salwatorianów.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję