Reklama

Wiadomości

Projekt Lewicy legalizujący aborcję – czy PSL wybierze śmierć zamiast życia?

Prawdopodobnie jeszcze w styczniu Nadzwyczajna Komisja do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących przerywania ciąży ponownie zajmie się projektem ustawy przewidującym pełną dekryminalizację aborcji na życzenie do 12. tygodnia ciąży. Jak zwraca uwagę r.pr. Katarzyna Gęsiak, projekt, chociaż podpisany przez przedstawicieli klubów parlamentarnych tworzących koalicję rządzącą, w rzeczywistości jest wiernym odtworzeniem treści projektu Lewicy.

2025-01-17 12:41

[ TEMATY ]

aborcja

PAP/Radek Pietruszka

Władysław Kosiniak-Kamysz

Władysław Kosiniak-Kamysz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podstawowymi założeniami projektu są zniesienie odpowiedzialności karnej za dokonanie aborcji na życzenie do 12. tygodnia ciąży oraz faktyczna legalizacja działalności organizacji proaborcyjnych - zniesienie odpowiedzialności za pomoc w nielegalnej aborcji, a także osłabienie ochrony prawnej kobiet. Z wypowiedzi polityków wynika, że szkodliwy projekt może uzyskać poparcie posłów PSL, którzy jeszcze w lipcu głosowali przeciwko jego przyjęciu.

Publikujemy tekst komentarza autorstwa r.pr. Katarzyny Gęsiak, dyrektor Centrum Prawa Medycznego i Bioetyki Ordo Iuris:

„Prawo do aborcji” nie istnieje

Reklama

10 stycznia, w wywiadzie dla Programu Pierwszego Polskiego Radia, mówiąc o legalizacji aborcji, rzecznik klubu parlamentarnego KO Dorota Łoboda wielokrotnie wspominała o prawach kobiet. To najczęściej stosowany przez proaborcyjnych przedstawicieli społeczeństwa „chwyt marketingowy” - aborcja przedstawiana jest jako jedno z praw człowieka (prawo nie przewiduje wydzielenia odrębnego katalogu „praw kobiet”), którego Polska rzekomo nie gwarantuje. Problem w tym, że dostęp do aborcji nie jest prawem - nie jest on gwarantowany przez prawo polskie, ani międzynarodowe. Nie ma takiego - mającego status obowiązującego w Polsce - aktu prawnego, z którego wynikałoby „prawo do aborcji”. Można więc śmiało powiedzieć, że „prawo do aborcji” to wyłącznie wytwór wyobraźni. Takie „prawo” nie ma w naszym kraju racji bytu ze względu na przyjęty przez Naród system wartości, wyrażony chociażby w Konstytucji RP, której przepisy nakazują prawną ochronę życia ludzkiego. Podobnie jest z aktami międzynarodowymi - w powstających po II wojnie światowej umowach między państwami przyjmowano rozwiązania prawne, których celem jest ochrona przed doświadczanym w latach wojny barbarzyństwem i które stanowią o konieczności zapewnienia przez państwa-sygnatariuszy prawnej ochrony życia (tak np. w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka z 1950 r., Międzynarodowym Pakcie Praw Obywatelskich i Politycznych z 1966 r., czy też Karcie Praw Podstawowych Unii Europejskiej z 2000 r.). Zatem prawo do aborcji nie istnieje, a autorzy projektu nr 611 dążą do zniesienia wszelkiej odpowiedzialności za aborcję do 12. tygodnia ciąży, a więc w sytuacji porównywalnej w skutkach do legalizacji aborcji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sytuacja dzieci i kobiet w przypadku przyjęcia projektu ustawy nr 611

Reklama

W istocie propozycja ta odzwierciedla odrzucony w lipcu ubiegłego roku projekt Lewicy. Pomimo licznych zapewnień posłów czy innych polityków popierających projekt zmian w Kodeksie karnym, jego przyjęcie przyniesie bardzo poważne zagrożenia nie tylko dla dzieci poczętych (takim pojęciem posługuje się obowiązujący Kodeks karny), ale i dla kobiet. Instytut Ordo Iuris pisał i mówił o tym wielokrotnie, a posłowie otrzymali także przygotowaną przez Instytut analizę prawną ukazującą szkodliwość proponowanej regulacji. Zniesienie odpowiedzialności karnej za przeprowadzenie aborcji przez osobę nieposiadającą wykształcenia medycznego lub w warunkach urągających określonym wymogom sanitarnym, minimalizacja odpowiedzialności karnej sprawców przestępstw udzielenia pomocy lub nakłaniania do nielegalnej aborcji, zniesienie odpowiedzialności z art. 154 Kodeksu karnego sprawców dokonujących aborcji skutkującej śmiercią kobiety - to tylko niektóre zarzuty, jakie trzeba postawić założeniom projektu nr 611. Wyraźnie wszystkie proponowane w projekcie przepisy zmierzają do osłabienia prawnej ochrony kobiet i dzieci, a jednocześnie wzmocnienia pozycji organizacji zajmujących się nielegalną dystrybucją tabletek poronnych i organizacją „turystyki aborcyjnej”. Prawnicy Instytutu wielokrotnie i jednoznacznie wykazywali, że propozycje te nie mają nic wspólnego z prawami człowieka (kobiet), wśród których fundamentalnym jest prawo do życia, i że istotnie uderzają w spójność polskiego systemu prawnego, opartą na wartościach poszanowania godności i życia ludzkiego.

PSL za Lewicą i przeciwko dzieciom?

Wiele wskazuje na to, że do wadliwego projektu nr 611 udało się przekonać również część przeciwnych mu dotychczas posłów PSL. Jednocześnie, wraz z projektem Lewicy procedowany ma być dalej także projekt Trzeciej Drogi (druk sejmowy nr 223), nad którym prace od momentu publicznego wysłuchania 16 maja 2024 r. były zawieszone, a który zakłada także niezgodne z prawem przywrócenie przesłanki eugenicznej przerywania ciąży. Wydaje się, że wznowienie pracy nad projektem TD stało się kartą przetargową w rozmowach z posłami PSL na temat poparcia projektu Lewicy; taki swoisty „kompromis”, którego cenę zapłacą dzieci poczęte, lecz jeszcze nienarodzone. Popierając projekt Lewicy (druk 611) i projekt z druku nr 223 (mający „odwracać” skutki wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2020 r.), posłowie PSL w rzeczywistości opowiedzą się za postulatami lewicowymi, jako że ustawa aborcyjna w wersji dopuszczającej przerwanie ciąży na podstawie zdiagnozowanej u dziecka wady lub choroby (przesłanka eugeniczna), ale także ze względu na niemożliwe do obiektywnego zweryfikowania „ciężkie warunki życiowe lub trudną sytuację osobistą” (przesłanka socjalna) przyjęta została w 1996 r. za rządów premiera Włodzimierza Cimoszewicza z Sojuszu Lewicy Demokratycznej (Dz.U. 1996 nr 139 poz. 646), a następnie podpisana przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, wywodzącego się również z tego środowiska. Tymczasem oryginalna treść ustawy (kompromisu) była inna i nie przewidywała możliwości pozbawienia życia dzieci poczętych ze względu na wadę lub chorobę,. Mówiąc o powrocie do „kompromisu aborcyjnego”, posłowie powinni zatem dążyć do przywrócenia części przepisów uchwalonych w 1993 r., co w ocenie Ordo Iuris jest i możliwe, i zasadne.

Głosowanie za projektem Lewicy, jak i poparcie dla projektu proponującego rozwiązania eugeniczne uznane już za niekonstytucyjne, będzie działaniem w istocie „wywracającym” porządek prawny. Sejm przyjąłby prawo, co do którego już teraz wiadomo, że jest niezgodne z polską Konstytucją. Rozsądnym posunięciem byłoby natomiast podjęcie próby powrotu do elementów kompromisu przyjętego w 1993 r., co zapewniłoby większą spójność przepisów, a przez to - zredukowało wątpliwości co do ich interpretacji.

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Anglia: abortowane dziecko cierpi

[ TEMATY ]

aborcja

prolife

Adobe Stock

Grupa brytyjskich posłów pro-life opracowała wniosek parlamentarny, przedstawiający najnowsze dowody na odczuwanie bólu przez dziecko w życiu płodowym. Odnotowując najnowsze ustalenia naukowców wzywają rząd do pilnego przeglądu oficjalnych wytycznych w dziedzinie medycznych interwencji, w tym aborcji.

Budowanie poparcia dla tego typu inicjatyw, w przypadku Wielkiej Brytanii, gdzie aborcja jest mocno zakorzeniona kulturowo może zająć nawet wiele kolejnych lat. Dużo zależy od zaangażowania społeczeństwa. Przede wszystkim można wysłać email do posła ze swojego okręgu z prośbą o podpisanie wniosku Early Day Motion 1340 (EDM 1340). Gotowy list w tej sprawie proponuje m.in. portal Right to Life (righttolife.org.uk).
CZYTAJ DALEJ

Watykan: 3 lutego szczyt na temat praw dzieci

2025-01-28 18:44

[ TEMATY ]

Watykan

BP KEP

„Światowi przywódcy muszą skupić uwagę na prawach dzieci, zbyt często ignorowanych” - mówił o tym o. Enzo Fortunato, przewodniczący Papieskiego Komitetu ds. Światowego Dnia Dzieci, prezentując dziś w Watykanie Międzynarodowy Szczyt na temat Praw Dzieci, jaki odbędzie się tam 3 lutego. Włoski franciszkanin poinformował, że „każdego dnia 14 tysięcy dzieci umiera z absolutnie możliwych do uniknięcia powodów”.

Temat spotkania, które otworzy i zamknie papież Franciszek, brzmi: „Kochamy je i chrońmy”. Dziesięcioro przedstawicieli dzieci z całego świata wręczy Ojcu Świętemu swoje przesłanie.
CZYTAJ DALEJ

Wojna o sztuczną inteligencję między amerykańskimi i chińskimi firmami

2025-01-29 11:21

[ TEMATY ]

USA

Chiny

sztuczna inteligencja

OpenAI

DeepSeek

Adobe Stock, sztuczna inteligencja

Walka mocarstw o sztuczną inteligencję

Walka mocarstw o sztuczną inteligencję

Amerykańska firma OpenAI oskarżyła chiński startup DeepSeek o wykorzystanie należących do niej zastrzeżonych modeli AI. Miały one posłużyć do wytrenowania sztucznej inteligencji stworzonej przez chińską firmę - poinformował w środę brytyjski dziennik "Financial Times".

OpenAI zarzuciła DeepSeek naruszenie jej własności intelektualnej, stwierdzając, że znalazła dowody na wykorzystanie metody tzw. destylacji (distillation).
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję