Reklama

Wiara

Codzienne rozważania do Ewangelii

Dzisiejsze święto skłania do refleksji nad tajemnicą życia

Rozważania do Ewangelii Łk 2, 22-40.

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niedziela, 2 lutego. Święto Ofiarowania Pańskiego

• Ml 3, 1-4 • Hbr 2, 14-18 • Ps 24 • Łk 2, 22-40

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Gdy upłynęły dni oczyszczenia Maryi według Prawa Mojżeszowego, rodzice przynieśli Jezusa do Jerozolimy, aby Go przedstawić Panu. Tak bowiem jest napisane w Prawie Pańskim: «Każde pierworodne dziecko płci męskiej będzie poświęcone Panu». Mieli również złożyć w ofierze parę synogarlic albo dwa młode gołębie, zgodnie z przepisem Prawa Pańskiego. A żył w Jerozolimie człowiek, imieniem Symeon. Był to człowiek sprawiedliwy i pobożny, wyczekiwał pociechy Izraela, a Duch Święty spoczywał na nim. Jemu Duch Święty objawił, że nie ujrzy śmierci, aż nie zobaczy Mesjasza Pańskiego. Za natchnieniem więc Ducha przyszedł do świątyni. A gdy Rodzice wnosili Dzieciątko Jezus, aby postąpić z Nim według zwyczaju Prawa, on wziął Je w objęcia, błogosławił Boga i mówił: «Teraz, o Władco, pozwól odejść słudze Twemu w pokoju, według Twojego słowa. Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, któreś przygotował wobec wszystkich narodów: światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego, Izraela». A Jego ojciec i Matka dziwili się temu, co o Nim mówiono. Symeon zaś błogosławił Ich i rzekł do Maryi, Matki Jego: «Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu». Była tam również prorokini Anna, córka Fanuela z pokolenia Asera, bardzo podeszła w latach. Od swego panieństwa siedem lat żyła z mężem i pozostawała wdową. Liczyła już osiemdziesiąty czwarty rok życia. Nie rozstawała się ze świątynią, służąc Bogu w postach i modlitwach dniem i nocą. Przyszedłszy w tej właśnie chwili, sławiła Boga i mówiła o Nim wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jerozolimy. A gdy wypełnili wszystko według Prawa Pańskiego, wrócili do Galilei, do swego miasta Nazaret. Dziecię zaś rosło i nabierało mocy, napełniając się mądrością, a łaska Boża spoczywała na Nim.

Reklama

Maryja i Józef wiernie wypełniają ówczesne przepisy religijne. Po czterdziestu dniach od narodzin, przynoszą Jezusa do świątyni, aby Go „przedstawić Panu”. Obrzęd ten został ustanowiony na pamiątkę cudownego ocalenia pierworodnych synów Izraela, podczas niewoli egipskiej (zob. Wj 13, 2.12.15). Odtąd każde pierworodne dziecko płci męskiej uważane było za własność Boga. Przynoszono je do świątyni jerozolimskiej, oddawano na ręce kapłana i wykupywano symboliczną opłatą. Równocześnie z obrzędem ofiarowania i wykupu pierworodnego syna łączyła się ceremonia oczyszczenia matki dziecka. Z tej okazji matka zobowiązana była złożyć ofiarę z baranka, a gdy była uboga przynajmniej z dwóch synogarlic lub gołębi. Tak też uczyniła Maryja. Jakie znaczenie ma ta ceremonia dzisiaj dla chrześcijanina i współczesnego człowieka? Wskazuje na głęboką prawdę, że żaden człowiek nie jest czyjąś własnością. Również dziecko nie jest „własnością” swoich rodziców, ale „darem pożyczonym” od Boga. Kiedy osiągnie pełnoletność, opuści ojca i matkę, aby realizować swoje życiowe powołanie. Rodzice, przekazując dziecku życie biologiczne, a wraz z nim pewne psychofizyczne cechy, nie mieli wpływu ani na jego płeć, ani na to, co czyni go oryginalnym i niepowtarzalnym. To przecież sam Stwórca w momencie poczęcia tchnął w to nowe istnienie coś z siebie, coś, co nazywamy duszą, a co czyni człowieka kimś wyjątkowym. Dlatego Jezus mówi: „Nikogo… na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie” (Mt 23, 9). Nie chodzi tu oczywiście o brak szacunku wobec rodziców, ale o uznanie prawdy, iż pierwszym i podstawowym źródłem życia jest Stwórca. Tak pięknie wyrażają to słowa samego Boga skierowane do proroka Jeremiasza: „Zanim ukształtowałem cię w łonie matki, znałem cię, nim przyszedłeś na świat, poświęciłem cię” (Jr 1, 5). To znaczy, że zanim myśleli o mnie i „planowali” mnie moi rodzice, Bóg mnie chciał i planował… Dzisiejsze święto skłania do refleksji nad tajemnicą życia i zachęca do zadania sobie pytań: kim jestem, skąd się wziąłem, kto wraz z życiem i duszą nieśmiertelną podarował mi oryginalność? To skłania z kolei do uszanowania siebie, własnego powołania i tego wszystkiego, co stanowi moją osobę. Tak samo powinienem traktować innych, przede wszystkim najbliższych. Oni nie są moją własnością, ale darem otrzymanym od Boga. Może i ja w dzisiejsze święto wraz Maryją i Józefem powinienem świadomie oddać siebie i najbliższe mi osoby Stwórcy, uznając Go za prawdziwego właściciela i Pana życia? To może pomóc mi choćby trochę uporządkować i poukładać relacje do własnej osoby, a także zmienić moje nastawienie i podejście do innych.

J.G.

ROZWAŻANIA NA ROK 2025 DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!: "Żyć Ewangelią 2025".

2025-01-13 10:48

Oceń: +39 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nikt z nas nie rodzi się święty, ale może stać się święty!

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mt 5, 1-12a.

Środa, 1 listopada. Wszystkich Świętych, uroczystość
CZYTAJ DALEJ

„Śpiewajmy z papieżem” staje się hitem w mediach społecznościowych

2025-06-04 16:57

[ TEMATY ]

muzyka

Screen

815 000 wyświetleń na Instagramie, prawie 77 000 na YouTube i około 250 udostępnień na Facebooku. Seria wideo „Śpiewajmy z Papieżem” jest hitem w mediach społecznościowych. Według o. Roberta Mehlharta OP, pomysłodawcy i bohatera serii, jest tak wiele serduszek, kciuków w górę i „komentarzy w różnych językach świata”, że nie może nawet nadążyć z czytaniem ich wszystkich.

Dyrektor Papieskiego Instytutu Muzyki Sakralnej w Rzymie powiedział to w wywiadzie dla portalu „Vatican News” w połowie maja. Pomysł na serię wideo przyszedł mu do głowy podczas południowej modlitwy „Regina Coeli” śpiewanej przez nowego papieża Leona XIV. „Większość ludzi śpiewała spontanicznie, ale była jedna lub dwie osoby, które być może nie były tak pewne siebie” - powiedział o. Mehlhart. Pomyślał więc: „Możemy w tym pomóc”. Seria obejmuje obecnie sześć krótkich samouczków wideo.
CZYTAJ DALEJ

Andrzej Duda i Karol Nawrocki - razem, na kolanach, modlący się przed Tabernakulum

2025-06-05 22:48

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

Karol Nawrocki

PAP/Paweł Supernak

Myśmy wczoraj z prezydentem-elektem na zakończenie jego wizyty tutaj w pałacu, poszli we dwóch do kaplicy prezydenckiej. Klękneliśmy razem, modliliśmy się, każdy z nas modlił się w ciszy. Ja nie wiem, jakie były słowa modlitwy Karola Nawrockiego, ale mogę powiedzieć, jakie były moje. To była modlitwa do Ducha Świętego, oświecenie dla niego, ile razy znajdzie się przed koniecznością podjęcia trudnej decyzji - mówił Prezydent RP Andrzej Duda w środę w rozmowie z Radiem Wnet.

Niesamowite️ Aż ciary po plecach przechodzą️Dwóch Prezydentów RP: urzędujący i elekt, razem i na kolanach modlący się przed Tabernakulum w Kaplicy. Szczerze się wzruszyłem. Tu jest Polska@NawrockiKn @prezydentpl @AndrzejDuda @LAJankowski @skowronskiwnet @RadioWNET pic.twitter.com/AKKGHShxtF
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję