O. Rafał Wilk, podprzeor Jasnej Góry, przypomniał, że w posługę kapłańską, zakonną i jasnogórską Jubilata wpisują się ze szczególną wyrazistością dwie misje. Jedną z nich jest bezpośrednia odpowiedzialność za stan zachowania Cudownego Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej. – O. Melchior jest też kronikarzem mocy wstawienniczej Bożej Matki u swojego Syna i skrzętnie notuje wszystkie cuda, jakie za przyczyną Matki Bożej jasnogórskiej wydarzyły się w życiu tych, którzy do Maryi z dziecięcą ufnością się zwracają – powiedział o. Wilk.
Druga misja Jubilata, którą wskazał o. Wilk związana jest z Warszawską Pielgrzymka Pieszą.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Droga pątnicza o. Melchiora do Maryi, której na Jasnej Górze służy na co dzień, rozpoczęła się w 1959 r. Paulin wyznaje, że jako diakon został wyznaczony przez wychowawcę kleryków, ale nie widział się w roli pątnika. Poszedł nawet do przełożonego, by z tej służby zostać zwolnionym, modlił się do również do Matki Bożej, by pielgrzymka go ominęła. Jednak w duchu posłuszeństwa na pielgrzymkę poszedł. Zabrał brewiarz, osobiste rzeczy, przygotował dwa kazania. I związał z nią swoje dalsze zakonne i kapłańskie życie już na ponad 60 lat.
Reklama
O. Melchior wielokrotnie mówił, że coroczne pielgrzymowanie pomaga mu w posłudze na Jasnej Górze, przy ołtarzu i w konfesjonale. - To pielgrzymowanie to wielki dar Boży dla mnie. Tak mi Matka Boża wynagrodziła tę początkową niechęć, nauczyła, by Jej zaufać na przyszłość.
Jubilat podkreśla, że ten dzień, to przede wszystkim dziękczynienie za wypełnianie powołania i prośba o dalszą służbę.
- Zawsze Matka Boża była przy mnie, przez całe moje życie. Jako kilkuletni chłopiec zostałem ocalony od hitlerowskich kul i też często mówię, że cud życia zawdzięczam Maryi. Dziękuję też Jej za to, co napisałem na obrazku, gdy obchodziłem pięćdziesięciolecie święceń kapłańskich: -„Jasnogórska Matko Kościoła, Ty jesteś moją Miłością”- to też cytat ze św. Jana Pawła II, i dla mnie te słowa wciąż są bardzo ważne. Bardzo bym chciał, w tej miłości Bożej umrzeć. Jednocześnie jeszcze chciałbym dużo dobrego w moim życiu zrobić i wciąż głosić o Matce Bożej – zauważył Jubilat.
Paulin podkreślił, że dziś też szczególnie powraca do samego momentu przyjęcia święceń z rąk biskupa Karola Wojtyły.
- Święty Jan Paweł II jest wciąż dla mnie orędownikiem. Wszystkie moje świecenia zawdzięczam Karolowi Wojtyle. Stąd też mam do niego ogromną miłość, ale przede wszystkim dlatego, że był szczególnym miłośnikiem jasnogórskiej Matki. Często Ojca Świętego proszę o wstawiennictwo w różnych sprawach i doświadczam jego interwencji u Matki Bożej – dodał Paulin.
We Mszy św. dziękczynnej celebrowanej przed Cudownym Obrazem uczestniczyli m.in. pielgrzymi z grupy IV, Warszawskiej Pielgrzymki Pieszej.
Reklama
Stanisław Królik urodził się 25 listopada 1933 r. w miejscowości Zdrowa w parafii Borowno, niedaleko Częstochowy. Po wstąpieniu do Zakonu Paulinów pierwszą profesję zakonną złożył 28 sierpnia 1952 r., a święcenia kapłańskie przyjął 24 stycznia 1960 roku.
Ojciec Melchior Królik będąc kapłanem, zakonnikiem pełnił różne funkcje. Był m.in. definitorem i sekretarzem generalnym zakonu. Przez lata prowadził kronikę jasnogórskiego klasztoru i paulińskiego zakonu. Jest odpowiedzialny za stan zachowania Cudownego Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej. Zbiera materiały dokumentacyjne dotyczące cudów i łask otrzymanych za wstawiennictwem Maryi. Jasnogórskiej, których część ukazała się w książkach pt. „Cuda i łaski Matki Bożej Jasnogórskiej” oraz „Tutaj cuda dzieją się po cichu”. Wciąż służy duszpastersko pielgrzymom, głosi rekolekcje oraz nadal pielgrzymuje z Warszawy na Jasną Górę.
Biuro Prasowe Jasnej Góry /ap/mir