Reklama

Smutna rocznica

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przed 60 laty, poczynając od ostatnich dni listopada, okupacyjne władze niemieckie rozpoczęły akcję wysiedlania ludności Zamojszczyzny. Scenariusz w każdej miejscowości był podobny. We wczesnych godzinach rannych policja niemiecka otaczała wioskę, gestapowcy z całą bezwzględnością i brutalnością wchodzili do domów, oznajmiali mieszkańcom, że w krótkim czasie mają opuścić gospodarstwo, zabierając ze sobą tylko niewielkie zapasy żywności. Tych, którzy sprzeciwiali się rozkazom lub próbowali uciekać, rozstrzeliwano na miejscu. Przelęknionych mieszkańców wiosek, w tym także przerażone dzieci w różnym wieku, ładowano na furmanki i zawożono do obozów przejściowych w Zwierzyńcu lub Zamościu.
Część dzieci była przeznaczona do wywózki do Niemiec na przymusową germanizację, część umieszczano wraz ze starcami w tzw. wsiach rentowych na Podlasiu, a znaczna część ich zmarła w czasie transportu. Dorośli byli wywożeni do niewolniczej pracy do Niemiec lub obozów koncentracyjnych. Po usunięciu prawowitych właścicieli, Niemcy wprowadzali do wiosek swoich osadników z terenu Niemiec lub innych krajów. Podobne akcje miały miejsce na przełomie 1942/1943 r. Później pacyfikacja zaczęła słabnąć na skutek działań odwetowych Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich.
27 listopada 1942 r. taka akcja miała miejsce w Udryczach. W 60. rocznicę tych smutnych wydarzeń odbyły się w miejscowym kościele uroczystości religijno-patriotyczne. Mszy św. koncelebrowanej w intencji 112 ofiar wojny z Udrycz przewodniczył miejscowy proboszcz ks. dr Stanisław Róg, okolicznościowe kazanie wygłosił ks. Czesław Galek. Niezwykłym przeżyciem dla wszystkich uczestników uroczystości był spektakl słowno-muzyczny poświęcony ówczesnym wydarzeniom, którego wykonawcami byli: zespół miejscowego Koła Gospodyń Wiejskich "Udryczanki", dzieci i młodzież szkolna.
Tragiczne dla Polaków wydarzenia z lat wojny nadal budzą wiele bolesnych wspomnień, o czym świadczyły łzy widoczne w wielu oczach. Stąd w rozmowach wyrażano opinie, by polska ziemia była zawsze w polskich rękach i Polacy nie byli zmuszani do tułaczki i niewolniczej pracy u obcych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Maryja – lustro Kościoła

Matka to obecność. To ktoś, kto jest zawsze czynnie obecny. Ktoś, kto rodzi, wychowuje, uczy, każdego dnia oddaje życie, daje przykład, tworzy wypełnione miłością środowisko. Motywuje i ukazuje cel.

Maryja jest Matką. Również Kościół jest Matką... Nie będzie on jednak dobrą Matką, jeśli nie będzie swej Matki Maryi znał, kochał i naśladował. Jeśli z Nią nie będzie. Ona pokazuje, jak ma wyglądać Kościół, by spełnił swą dziejową rolę. By historia mogła się wypełnić Bogiem po brzegi. Pomaga mu takim się stać. Podczas rekolekcji głoszonych w 1976 r. w Watykanie kard. Karol Wojtyła uczył, że „ponowne przyjście [Chrystusa] musi być przygotowane przez Ducha Świętego już nie w łonie Dziewicy, ale w całym Ciele Mistycznym”. Według niego, Kościół ma w czasach ostatnich odzwierciedlić w pełni cechy Maryi i przejąć Jej zbawczą rolę. Innymi słowy, ma być „jak Maryja” – święty i nieskalany, stając się ikoną uniżenia, w której jest już miejsce tylko dla Boga. Wtedy – przekonywał przyszły papież – trudna historia będzie mogła przejść w chwalebną wieczność.

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Zesłania Ducha Świętego

[ TEMATY ]

zesłanie

Duch Święty

Pio Si/Fotolia.com

Dziś - siedem tygodni po obchodach zmartwychwstania Jezusa Chrystusa - Kościół katolicki obchodzi uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Tym samym świętuje swoje narodziny, bo w tym dniu, jak pisze św. Łukasz w Dziejach Apostolskich, grono Apostołów zostało "uzbrojone mocą z wysoka" a Duch Święty czyni z odkupionych przez Chrystusa jeden organizm - wspólnotę. Uroczystość Zesłania Ducha Świętego kończy w Kościele okres wielkanocny.

W języku liturgicznym święto Ducha Świętego nazywa się "Pięćdziesiątnicą" - z greckiego Pentecostes, tj. pięćdziesiątka, - bo obchodzi się 50-go dnia po Zmartwychwstaniu Pańskim.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Nycz: wszyscy możemy robić dużo więcej na rzecz wsparcia kobiet w ciąży

2024-05-20 17:59

[ TEMATY ]

kobieta

kard. Kazimierz Nycz

Karol Porwich/Niedziela

kard. Kazimierz Nycz

kard. Kazimierz Nycz

Wzmocnienie pomocy kobietom, które przeżywają problemy związane z ciążą jest absolutnie niezbędne - powiedział KAI kard. Kazimierz Nycz. “Możemy w tej dziedzinie robić dużo więcej: zarówno społeczeństwo, państwo, samorządy jak i Kościół” - stwierdził metropolita warszawski.

Świetnym przykładem i wzorem takiej pomocy jest, zdaniem kardynała, bł. Edmund Bojanowski, który w XIX wieku założył cztery gałęzie zgromadzenia sióstr służebniczek. “Pochodził z wysoko postawionej rodziny ziemiańskiej, odkrył ducha i potrzeby tamtego czasu. Na szeroką skalę zakładał ochronki, troszczył się nie tylko o dzieci, ale też o kobiety, które nie mogły zapewnić urodzonym dzieciom opieki i wykształcenia” - przypomniał kard. Nycz.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję