"Na tym etapie możemy powiedzieć, że mamy do czynienia ze sprawą dwóch współczesnych Radionów Raskolnikowych. Mamy do czynienia z zabójstwami staruszek dokonanymi w wyniku motywacji znanej z powieści Piotra Dostojewskiego" - powiedział w środę podczas konferencji prok. Piotr Antoni Skiba.
Dodał, że śledczy robili bardzo dużo, by wyjaśnić sprawę trzech różnych zabójstw dokonanych w ciągu ostatnich 14 dni.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
We wtorek w bloku przy ulicy Wąwozowej na Ursynowie odkryto zwłoki 73-latki. Kobieta miała zostać uduszona. Ze źródeł zbliżonych do śledztwa PAP ustaliła, że zbrodnia z ul. Wąwozowej może mieć związek z trzema innymi śmierciami seniorek, do których doszło w ostatnim czasie w Warszawie. Do jednego z zabójstw miało dojść w Śródmieściu, a do dwóch innych na Ochocie.
W związku ze zgonami policja zatrzymała dwóch mężczyzn - Polaka i Ukraińca.
Rzecznik Komendy Stołecznej Policji mł. insp. Robert Szumiata informował w środę, że "trwają policyjne czynności w związku z zaistnieniem czynu o charakterze kryminalnym".
O sprawę morderstw seniorek w środę zapytany został również szef MSWiA Tomasz Siemoniak. "Policja bardzo intensywnie zajmuje się tą sprawą. Za wcześnie jest, żeby łączyć te sprawy lub łączyć je z jakąś kategorią przestępstwa. Natomiast budzi to nasz niepokój i policja prowadzi intensywne działania, o których będziemy informowali. Trwają czynności, są różne tropy i ślady i myślę, że policja sobie z tym poradzi" - odpowiedział Siemoniak.(PAP)