Reklama

Z Polski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sandomierz

Ogólnopolskie obchody XVII Dnia Judaizmu

Pan jest moją mocą (…)! Jemu zawdzięczam moje ocalenie” (Wj 15,2) – to fragment z Biblii, który towarzyszył jako motto duchowe uczestnikom ogólnopolskiego XVII Dnia Judaizmu. 16 stycznia do Sandomierza na zaproszenie ordynariusza sandomierskiego bp. Krzysztofa Nitkiewicza i burmistrza miasta Jerzego Borowskiego przybyli przedstawiciele społeczności żydowskiej. Nie mogło zabraknąć ambasadora Izraela w Polsce Zvi Rav-Nera oraz naczelnego rabina Polski Michaela Schudricha. Wśród zaproszonych znalazł się również bp Mieczysław Cisło, przewodniczący Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem.

Wydarzeniu już od 12 stycznia towarzyszyły liczne koncerty, prezentacje, wystawy, warsztaty, panele edukacyjne i dyskusyjne, projekcje filmów i prezentacje spektakli, konkursy, kulinaria żydowskie oraz wycieczki. Nie mogło zabraknąć wspólnej modlitwy zarówno podczas Nabożeństwa Słowa Bożego w bazylice katedralnej pod przewodnictwem bp. Krzysztofa Nitkiewicza, jak i modlitwy na Cmentarzu Żydowskim w Sandomierzu. Uczestnicy spotkania mieli również możliwość odwiedzenia dawnej synagogi, a obecnie siedziby Archiwum Państwowego.

Ks. Adam Stachowicz

Rzeszów

Położne nie chcą asystować przy aborcji

Jestem położną. Powinnam pomagać przyjść nowemu życiu na świat, ratować życie poczęte, a nie uczestniczyć w aborcji. Dla mnie, jako kobiety i matki dwójki dzieci, jest to dramat – mówi Agata Rejman. – Wraz z koleżankami po fachu poinformowałyśmy dyrekcję szpitala, że zgodnie z naszym sumieniem i naszymi prawami nie chcemy uczestniczyć w tego typu zabiegach. Podpisałyśmy klauzulę sumienia – powiedziała na konferencji prasowej, która 15 stycznia br. odbyła się w Rzeszowie. Zorganizował ją senator Kazimierz Jaworski („Polska Razem”), który tłumaczył, że jako Polak i katolik musi reagować na takie sytuacje. Sprawa jest o tyle bulwersująca, że dotyczy najlepszego w regionie szpitala ginekologiczno-położniczego, który już w swojej nazwie ma misję prorodzinną. Chodzi o Szpital Specjalistyczny Pro-Familia w Rzeszowie. To tu od kilku tygodni wykonywane są zabiegi usuwania ciąży. Dla osób, które w tej lecznicy pracują i muszą w nich uczestniczyć, asystowanie w tych czynnościach wiąże się z dramatycznymi przeżyciami. – Nie mogę spać, cały czas przeżywam to, co widziałam, to są emocje nie do opisania – opowiadała dziennikarzom położna Pro-Familii Agata Rejman. – Nie chcę być przy tych zabiegach, nigdy więcej – mówiła łamiącym się głosem. Ze łzami w oczach wyznała, że asystując przy aborcji, „widziała swoje dzieci”. – Jestem zaskoczony, że w szpitalu, gdzie urodziło się tyle dzieci, w którym pracują wspaniali lekarze i który był poświęcony przy otwarciu, wykonuje się aborcje – komentował senator Jaworski. Odnosząc się do dramatu położnych, powiedział: – To skutek obowiązującego prawa, które jest złe, które powoduje łamanie sumień, zmuszanie do asystowania przy aborcjach stosunkiem pracy. Według Jaworskiego, aborcja w naszym kraju powinna być całkowicie zakazana. – Większość naszego społeczeństwa jest jej przeciwna – zauważył. Przerwanie ciąży w Polsce jest prawnie dopuszczone tylko w trzech przypadkach: jeśli ciąża jest wynikiem gwałtu, jeśli ciąża zagraża życiu lub zdrowiu kobiety, jeśli stwierdzone zostanie ciężkie i nieodwracalne upośledzenie płodu. Za zmianą prawa i całkowym zakazem aborcji opowiada się też położna Agata Rejman. – Człowiek nie daje życia i nie ma prawa go odbierać – uzasadnia. Przywołuje przykład jednej ze swoich koleżanek, która w 20. tygodniu ciąży dowiedziała się, że jej dziecko ma nieuleczalną wadę serca. Zaproponowano jej usunięcie ciąży, na szczęście nie zrobiła tego. Urodziła dziecko, ono zmarło, ale pożegnała się z nim. – Nigdy nie zapomnę, jak tuliła je do piersi – wspomina. – Ta kobieta zrobiła coś wspaniałego. O ileż łatwiej będzie jej żyć ze świadomością, że zrobiła dla tego dziecka wszystko, co w jej mocy, że go nie zabiła – zauważa. Dodaje, że kobiety, które decydują się na aborcję, nie zdają sobie sprawy z dramatycznych konsekwencji tej decyzji. – Nasze państwo stać na pomoc i utrzymanie dzieci niepełnosprawnych – mówił Kazimierz Jaworski. Zapowiedział, że będzie naciskał Pro-Familię, żeby zaniechała aborcji. Dyrekcja tego szpitala podkreśla, że żadne pismo od położnych do niej nie dotarło i nikt też do tej pory nie sygnalizował dylematów moralnych. A takie zabiegi to incydentalne „przypadki”, gdzie „decyzja jest zawsze podejmowana przez matkę”.

Dorota Zańko

Krótko

Aleś Bialacki – znany białoruski obrońca praw człowieka po raz drugi zostanie zgłoszony przez polskich posłów jako kandydat do Pokojowej Nagrody Nobla. Podpisy zbierają wspólnie PiS i PO.

Twój Ruch – partia Janusza Palikota – po raz kolejny próbuje zatrudnić byłego oficera WSI w Sejmie. Tym razem zgłosiła kandydaturę płk. Krzysztofa Polkowskiego na funkcję etatowego doradcy w sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych.

Prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski nie wykluczył kontroli finansów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzego Owsiaka. Znaki zapytania pojawiły się przy okazji ostatniego finału, w którym część publikatorów stawiała zarzuty, że nie wszystkie zebrane pieniądze idą na dobroczynność.

Komendant Główny Policji przeprowadził naradę z przedstawicielami komendantów wojewódzkich w sprawie zapewnienia bezpieczeństwa obywatelom po wyjściu na wolność najgroźniejszych przestępców.

Policjanci z Radomia zatrzymali dwóch mężczyzn podających się za księży. Mężczyźni zbierali datki na sanktuarium Matki Boskiej Fatimskiej w Doniecku. Kościół taki nie istnieje.

Polacy (61 proc.) nie chcą wprowadzenia obowiązku posiadania alkomatu w samochodzie – wynika z sondażu TNS Polska dla „Wiadomości” TVP1. Rząd rozważa taki przepis jako sposób na zapobieganie wypadkom spowodowanym przez nietrzeźwych kierowców.

Karę zakazu awansowania, uzyskiwania podwyżek, zasiadania w kolegium sądu i bycia prezesem sądu wymierzył sąd dyscyplinarny Ryszardowi Milewskiemu, byłemu szefowi Sądu Okręgowego w Gdańsku, obwinionemu o uchybienie godności sędziego w związku ze sprawą Amber Gold. Sędzia Milewski naruszył zasadę niezawisłości sądu.

Schroniska dla psów i kotów są przepełnione i pada w nich co 4. zwierzę. 86 proc. schronisk nie zapewnia zwierzętom właściwych warunków – wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli na temat bezdomnych zwierząt.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-01-21 15:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Publikujemy kalendarz uroczystości i świąt kościelnych w 2025 roku.

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę.
CZYTAJ DALEJ

Boże Ciało i wianki

Niedziela łowicka 21/2005

www.swietarodzina.pila.pl

Boże Ciało, zwane od czasów Soboru Watykańskiego II Uroczystością Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, jest liturgicznym świętem wdzięczności za dar wiecznej obecności Jezusa na ziemi. Chrześcijanie od początków Kościoła zbierali się na łamaniu Chleba, sławiąc Boga ukrytego w ziemskim chlebie. Święto jest przedłużeniem Wielkiego Czwartku, czyli pamiątki ustanowienia Eucharystii. A z tego wynika, że uroczystość ta skryta jest w cieniu Golgoty, w misterium męki i śmierci Jezusa.

Historia święta Bożego Ciała sięga XIII wieku. W klasztorze w Mont Cornillon, w pobliżu Liege we Francji, przebywała zakonnica Julianna, która wielokrotnie miała wizję koła na wzór księżyca, a na nim widoczną plamę koloru czarnego. Nie rozumiała tego, więc zwróciła się do przełożonej. Gdy ta ją wyśmiała, Julianna zaczęła się modlić i pewnego razu usłyszała głos, oznajmiający, że czarny pas na tarczy księżyca oznacza brak osobnego święta ku czci Eucharystii, które ma umocnić wiarę, osłabioną przez różne herezje. Władze kościelne sceptycznie odnosiły się do widzeń prostej Zakonnicy. Jednak kolejne niezwykłe wydarzenie dało im wiele do myślenia. W 1263 r. w Bolsenie, niedaleko Rzymu, kapłan odprawiający Mszę św. zaczął mieć wątpliwości, czy to możliwe, aby kruchy opłatek był Ciałem Pańskim. I oto, gdy nastąpił moment przełamania Hostii, zauważył, że sączy się z niej krew i spada na białe płótno korporału na ołtarzu. Papież Urban IV nie miał już wątpliwości, że to sam Bóg domaga się święta Eucharystii i rok po tym wydarzeniu wprowadził je w Rzymie, a papież Jan XXII (1334 r.) nakazał obchodzić je w całym Kościele. Do dziś korporał z plamami krwi znajduje się we wspaniałej katedrze w Orvieto, niedaleko Bolseny. Wybudowano ją specjalnie dla tej relikwii. W Polsce po raz pierwszy święcono Boże Ciało w 1320 r., za biskupa Nankera, który przewodził diecezji krakowskiej. Nie było jednak jeszcze tak bogatych procesji, jak dziś. Dopiero wiek XVI przyniósł rozbudowane obchody święta Bożego Ciała, zwłaszcza w Krakowie, który był wówczas stolicą. Podczas procesji krakowskich prezentowały się proporce z orłami na szkarłacie, obecne było całe otoczenie dworu, szlachta, mieszczanie oraz prosty lud z podkrakowskich wsi. W czasie procesji Bożego Ciała urządzano widowiska obrzędowe lub ściśle teatralne, aby przybliżyć ich uczestnikom różne aspekty obecności Eucharystii w życiu. Nasiliło się to zwłaszcza pod koniec XVI wieku, kiedy przechodzenie na protestantyzm znacznie się nasiliło i potrzebna była zachęta do oddania czci Eucharystii. W okresie rozbiorów religijnemu charakterowi procesji Bożego Ciała przydano akcentów patriotycznych. Była to wówczas jedna z nielicznych okazji do zademonstrowania zaborcom żywej wiary. W procesjach niesiono prastare emblematy i proporce z polskimi godłami, świadczące o narodowej tożsamości. Najpiękniej jednak Boże Ciało obchodzono na polskiej wsi, gdzie dekoracją są łąki, pola i zagajniki leśne. Procesje imponowały wspaniałością strojów asyst i wielką pobożnością prostego ludu, wyrażającego na swój sposób uwielbienie dla Eucharystii. Do dziś przetrwał zwyczaj zdobienia ołtarzy zielonymi drzewami brzóz i polnymi kwiatami. Kiedyś nawet drogi wyścielano tatarakiem. Do dziś bielanki sypią też przed kroczącym z monstrancją kapłanem kolorowe płatki róż i innych kwiatów. Boże Ciało to również dzień święcenia wianków z wonnych ziół, młodych gałązek drzew i kwiatów polnych. Wieniec w starych pojęciach Słowian był godłem cnoty, symbolem dziewictwa i plonu. Wianki z ruty i kwiatów mogły nosić na głowach tylko dziewczęta. Na wsiach wierzono, że poświęcone wianki, powieszone na ścianie chaty, odpędzają pioruny, chronią przed gradem, powodzią i ogniem. Dymem ze spalonych wianków okadzano krowy, wyganiane po raz pierwszy na pastwisko. Zioła z wianków stosowano też jako lekarstwo na różne choroby. Gdzieniegdzie do poświęconych wianków dodawano paski papieru, z wypisanymi słowami czterech Ewangelii. Paski te zakopywano następnie w czterech rogach pola, dla zabezpieczenia przed wszelkim złem. Dziś Boże Ciało to jedna z niewielu już okazji, aby przyodziać najpiękniejszy strój świąteczny - strój ludowy. W Łowickiem tego dnia robi się tęczowo od łowickich pasiaków. Kto wie, czy stroje ludowe zachowałyby się do dziś, gdyby nie możliwość ich zaprezentowania podczas uroczystości kościelnych. Chwała zatem i wielkie dzięki tym duszpasterzom, którzy kładą nacisk, aby asysty procesyjne występowały w regionalnych strojach. Dzięki temu procesje Bożego Ciała są jeszcze wspanialsze, okazalsze, barwniejsze. Ukazują różnorodność bogactwa sztuki ludowej i oby tak było jak najdłużej. W ostatni czwartek oktawy Bożego Ciała, oprócz święcenia wianków z ziół i kwiatów, szczególnym ceremoniałem w naszych świątyniach jest błogosławieństwo małych dzieci. Kościoły wypełniają się najmłodszymi, często także niemowlętami, by i na nich spłynęło błogosławieństwo Boże. Wszak sam Pan Jezus mówił: „Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im, do takich bowiem należy królestwo Boże. Zaprawdę, powiadam wam: Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego” (Mk 10, 13-15).
CZYTAJ DALEJ

Od jutra w Bazylice Watykańskiej nowenna ku czci św. Piotra

Od 20 do 28 czerwca w Bazylice Watykańskiej odprawiana będzie nowenna ku czci św. Piotra Apostoła. To wyjątkowa okazja dla wiernych, którzy chcą modlić się w świątyni wieczorem, gdy nie ma w niej już licznych zwiedzających i pielgrzymów.

Nowenna przed świętem świętych Piotra i Pawła, obchodzonym 29 czerwca, będzie odprawiana każdego wieczora o godz. 21.00 od 20 do 28 czerwca włącznie. Wierni będą gromadzili się na modlitwie przy ołtarzu Katedry św. Piotra.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję