Reklama

Z ojcem Górą na koronę świata

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Boży wariat, zakonnik z ostrymi objawami nieuleczalnej choroby papieskiej – tak mówi o sobie o. Jan Góra, dominikanin, budowniczy Bramy III Tysiąclecia w pobliżu Gniezna, przy źródłach chrzcielnych Polaków. To właśnie tam uczestnicy spotkań nad Lednicą, przechodząc przez Bramę Rybę, wybierają Chrystusa na swoje dalsze życie.

U Pana Boga za piecem

Jeszcze przed Lednicą o. Góra zapoczątkował spotkania studentów na łące przy klasztorze w Ustroniu-Hermanicach, gdzie powstał słynny hymn VI Światowego Dnia Młodzieży „Abba, Ojcze”. Hymn trafił w samo serce Jana Pawła II, podbił też rozmodloną rzeszę młodych ludzi z 92 krajów świata, w liczbie 1,7 mln, oblegających Jasną Górę w sierpniu 1991 r. Potem o. Góra ożywił spaloną przez hitlerowców wieś Jamna nad Dunajcem, gdzie otworzył Dom św. Jacka, wybudował sanktuarium Matki Bożej Niezawodnej Nadziei i zaczął organizować rekolekcje oraz sierpniowe spotkania, które nazwał „Zlotami Matek Boskich”. Jego wierna miłość w kapłańskim życiu to młodzież, głównie z Duszpasterstwa Akademickiego Dominikanów w Poznaniu, gdzie do 2012 r. codziennie czekał na studentów rano, przed godziną siódmą, w kaplicy „U Pana Boga za piecem”. Teraz, chociaż przestał już pełnić funkcję duszpasterza akademickiego, również oczekuje na ludzi w tym samym miejscu – bo stanowi ono w dalszym ciągu centrum jego życia, gdzie przede wszystkim rozmawia z Jezusem. Dzisiaj o. Góra swoje stery tym bardziej ustawił na Lednicę i na Jamną. Wykonuje wielką Bożą robotę w ramach Wspólnoty Ruchu Lednickiego. Oczywiście, szczyt jego szaleńczych zmagań o dusze młodych ludzi stanowią coroczne czerwcowe spotkania nad Lednicą, które już nawet dotarły za granicę. Planuje właśnie Lednicę 2014 – tym razem poświęcona będzie synostwu Bożemu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak orzeł szybujący w niebo

66 lat życia tego wyjątkowego zakonnika to arcyciekawy materiał na wieloodcinkowy serial filmowy czy inną ekranizację. Takie próby są zresztą podejmowane, m.in. Teatr Telewizji zrealizował spektakl o Jamnej pt. „Góra Góry”. O. Jan jest autorem wielu książek, artykułów, głównie felietonów, w których wyraża siebie. A ostatnio w redakcji „Niedzieli” wpisywał nam dedykacje do najnowszej publikacji pt. „...znaczy ksiądz” – to wywiad rzeka, gdzie zwierza się Joannie Kubaszczyk z całego życia. Mówi o swoim ojcostwie i „niechcianych dzieciach”, o przełożonych, którzy pomagali i przeszkadzali, o cudach Jana Pawła II, których doświadczył, o swoim cierpieniu i samotności, o konieczności odnalezienia nowego sposobu przekazywania wiary i o wielkich planach na przyszłość.

Reklama

Po doczytaniu ostatniej strony tego wywiadu rzeki o. Jan skojarzył mi się z orłem wzbijającym się w niebo. Powiedział przecież, że młodzieńczy świat dźwięków (wynikający z sąsiedztwa jego rodzinnego domu ze szkołą muzyczną w Prudniku) porywał go i uskrzydlał. „Dawał natchnienie, pobudzał marzenia, by wylecieć daleko w świat i szybować w przestworzach”. Marzyło mu się, że zostanie naukowcem i osiągnie szczyty wiedzy. A tymczasem w dorosłym życiu musiał w posłuszeństwie zakonnym iść tam, dokąd nie chciał, m.in. do młodzieży. Jakże bardzo bronił się przed duszpasterstwem młodzieży! Młodzi go jednak uwiedli. Stąd wyznanie po latach: „Młodzież jest w moim życiu «niechcianym dzieckiem», które przyniosło mi najpiękniejszą miłość”.

Promieniowanie ojcostwa

W innym miejscu czytamy: „Młodzież pozwoliła mi być ojcem i urodziła mnie do ojcostwa, do tego, aby już nie żyć tylko dla siebie. Dlatego jestem synem tej młodzieży”. Warto otworzyć książkę z wywiadem i zagłębić się m.in. w ten wywód o zrodzeniu ojcostwa o. Góry przez jego duchowe dzieci, aby dowiedzieć się, że „ojcostwo to szczyt dojrzałości mężczyzny”. O. Jan zrozumiał swoje ojcostwo i wszystko mu się wyjaśniło, gdy poznał „Promieniowanie ojcostwa” Karola Wojtyły. Mówi, że szalał, gdy czytał tę książkę, autorstwa przyszłego papieża, bo znalazł tam scenariusz swojego życia.

Reklama

Mieszka w sercach ludzi

Z wywiadu rzeki z o. Górą dowiadujemy się, że w jego życiu najważniejsze są relacje. „Najpierw ta podstawowa – z Jezusem, który mnie powołał i ocalił, i dzięki której nie zginę, ale będę żył” – wyjaśnia. „To On pochylił się nad prochem, którym jestem, zauważył go, wyodrębnił i wezwał. Potem – te z ludźmi. To największe bogactwo mojego życia. Ludzie. Konkretni poszczególni ludzie. To mój skarb i moje mieszkanie. Tak mieszkam w ich sercach, jak i oni mieszkają w moim. Ludzie – to największy oprócz czasu dar Boży. Dlatego moje serce przepełnia wdzięczność”. A jeżeli chodzi o plany na przyszłość, to o. Góra odpowiada: „Chciałbym dorosnąć i zasłużyć na świętość. Jest to miara Pana Boga, którą On zamierzył dla mnie i dla każdego”.

Warto zapoznać się z wypowiedziami o. Góry zapisanymi w książce pt. „...znaczy ksiądz”, aby poszybować razem z nim i zdobyć koronę świata. A dla o. Jana koroną świata jest Eucharystia...

Wszystkim, którzy mieszkają w sercu o. Jana Góry, a on w ich sercach ma mieszkanie, przypominam, że 8 lutego obchodzi na Lednicy 66. rocznicę urodzin, a 8 czerwca – 40-lecie kapłaństwa.

O. Jan Góra, Joanna Kubaszczyk, „...znaczy ksiądz”. Polwen, Polskie Wydawnictwo Encyklopedyczne, Radom 2014, ul. Wiejska 21, 26-606 Radom; e-mail: polwen@polwen.pl; www.polwen.pl.

2014-02-05 12:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent: aborcja to temat zastępczy, świetny na kampanię

2024-04-19 08:54

[ TEMATY ]

aborcja

Andrzej Duda

PAP/Radek Pietruszka

Tematy, które bazują na społecznych emocjach, są tematami bardzo wygodnymi, zastępczymi, świetnymi na kampanię - powiedział prezydent Andrzej Duda, pytany w wywiadzie dla TV Republika o projekty liberalizujące przepisy aborcyjne.

"Tematy, które bazują na społecznych emocjach są tematami bardzo wygodnymi, zastępczymi, świetnymi na kampanię. Zostały wyjęte jak przysłowiowy +króliczek z kapelusza+, po to, by się nimi posługiwać" - powiedział prezydent RP Andrzej Duda w czwartkowym wywiadzie, udzielonym TV Republika w Nowym Jorku.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś przy grobie Jana Pawła II: Dobrą Nowiną jest Osoba!

2024-04-18 08:15

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

@VaticanNewsPL / ks. Paweł Rytel-Andrianik

- Dobrą Nowiną nie jest jakaś historia, nie jest jakaś teoria. Dobrą Nowiną jest Osoba! Chrześcijaństwo rozpoczyna się wtedy, kiedy człowiek spotyka się z Osobą Jezusa Chrystusa. My ludziom opowiadamy bardzo wiele rzeczy, tylko wcale nie prowadzimy ich do spotkania z żywą Osobą – z Jezusem Chrystusem, a to Jezus jest Dobrą Nowiną - mówił kard. Grzegorz Ryś.

O tym, na czym polega ewangelizacja i w jaki sposób przekazuje się wiarę na podstawie Dziejów Apostolskich mówił kard. Grzegorz Ryś w homilii przy grobie św. Jana Pawła II w Watykanie. Duchowny zwrócił uwagę na to, że w ewangelizacji chodzi o to, by nie czekać na to, aż ludzie przyjdą do Kościoła, ale to - my musimy wyjść do nich. My musimy być wcześniej zanim wszyscy inni nadejdą. My musimy wyjść z miłością do wszystkich, których jeszcze nie ma! – podkreślił kaznodzieja.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Halík na zgromadzeniu COMECE: Putin realizuje strategię Hitlera

2024-04-19 17:11

[ TEMATY ]

Putin

COMECE

Ks. Halík

wikipedia/autor nieznany na licencji Creative Commons

Ks. Tomas Halík

Ks. Tomas Halík

Prezydent Rosji Władimir Putin realizuje strategię Hitlera, a zachodnie iluzje, że dotrzyma umów, pójdzie na kompromisy i może być uważany za partnera w negocjacjach dyplomatycznych, są równie niebezpieczne jak naiwność Zachodu u progu II wojny światowej - powiedział na kończącym się dziś w Łomży wiosennym zgromadzeniu plenarnym Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) ks. prof. Tomáš Halík. Wskazał, że „miłość nieprzyjaciół w przypadku agresora - jak czytamy w encyklice «Fratelli tutti» - oznacza uniemożliwienie mu czynienia zła, czyli wytrącenie mu broni z ręki, powstrzymanie go. Obawiam się, że jest to jedyna realistyczna droga do pokoju na Ukrainie”, stwierdził przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej.

W swoim wystąpieniu ks. Halík zauważył, że na europejskim kontynentalnym zgromadzeniu synodalnym w Pradze w lutym 2023 roku stało się oczywiste, że Kościoły w niektórych krajach postkomunistycznych nie przyjęły jeszcze wystarczająco Vaticanum II. Wyjaśnił, że gdy odbywał się Sobór Watykański II, katolicy w tych krajach z powodu ideologicznej cenzury nie mieli lub mieli minimalny dostęp do literatury teologicznej, która uformowała intelektualne zaplecze soboru. A bez znajomości tego intelektualnego kontekstu niemożliwe było zrozumienie właściwego znaczenia soboru. Dlatego posoborowa odnowa Kościoła w tych krajach była przeważnie bardzo powierzchowna, ograniczając się praktycznie do liturgii, podczas gdy dalszych zmian wymagała mentalność.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję