Reklama

Wiadomości

Polscy okuliści wrócili z Afryki, przywrócili widzenie pięćdziesięciu osobom

Blisko trzy tygodnie spędzili w Angoli, by przywracać miejscowym widzenie. Dobiegła końca ósma wyprawa zorganizowana przez Fundację Pomocy Humanitarnej „Redemptoris Missio”. W ramach akcji „Oczy Afryki” pomimo wielu przeciwności losu i dzięki pomocy misjonarzy udało się znów pomóc kilkuset osobom.

[ TEMATY ]

Afryka

Fundacja Redemptoris Missio

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tym razem na wyprawę medyczną polecieli dr Maciej Matuszyński, który przywrócił widzenie pięćdziesięciu osobom oraz doktor Izabela Rybakowska, która skonsultowała 500 pacjentów. „Pacjenci na nasz przyjazd reagują na początku dość sceptycznie, aczkolwiek po czasie jeśli zauważają nasze zaangażowanie i to, że jesteśmy w stanie im pomóc, szczególnie po pierwszych operacjach, kiedy zdejmujemy opatrunki i pacjent nagle zaczyna widzieć, ich lęki są przełamywane i nabierają pewnego zaufania” – opowiada doktor Matuszyński.

Operacje u 50 pacjentów

„Pan doktor stanął na wysokości zadania, zoperował 50 pacjentów. To wszystko nie było proste, były ogromne upały, panowała wielka wilgotność powietrza, komary, bo była to pora mokra. W tym czasie, kiedy byliśmy w Angoli, panowała cholera, więc wiele okoliczności było bardzo trudnych, natomiast wyszliśmy z tego obronną ręką, jak na ogrom trudności, z którymi musieliśmy się zmierzyć” – relacjonuje prezes Fundacji Pomocy Humanitarnej „Redemptoris Missio” Justyna Janiec-Palczewska. „Do naszych przychodzili ludzie z ponacinanymi klatkami piersiowymi i brzuchami, ludzie oślepieni przez szamana, to były trudne warunki” - dodaje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Dodatkowo polskich wolontariuszy prześladował pech. Najpierw ze względu na stan zdrowia nie mógł polecieć jeden z okulistów, potem służby celne zatrzymały bagaże, chcąc nałożyć na nie bardzo wysokie cło. „Po tygodniu codziennych wizyt na lotnisku i negocjacjach miejscowych biskupów, odzyskaliśmy nasze bagaże i mogliśmy przystąpić do działania” – opowiada Justyna Janiec-Palczewska.

Jedyna szansa na odzyskanie wzroku

W Angoli pomagał też lek. med. Krzysztof Łukasiewicz, który wraz z misjonarzem ks. Edwardem Sito przemierzył cały kraj, aby zakwalifikować osoby z zaćmą do operacji. Inny misjonarz - ks. Krzysztof Ziarnowski - przywiózł swoich pacjentów na pace ciężarówki, przemierzając 820 km do szpitala w Kifangondo, gdzie odbywały się zabiegi. „Dla tych ludzi była to jedyna szansa na odzyskanie wzroku. Podobna operacja w Angoli kosztuje 800 dolarów, a przeciętna miesięczna pensja to 20 dolarów, pod warunkiem że ma się oczywiście pracę. Następnego dnia po operacji o 4 rano, pacjenci ks. Krzysztofa wyruszyli w drogę powrotną” – opowiada Justyna Janiec-Palczewska.

Była to ósma wyprawa medyczna. Do tej pory dzięki akcji „Oczy Afryki” wzrok odzyskało 914 osób. Koszt jednej operacji to w przybliżeniu 500 zł. Wyprawy nie byłyby możliwe, gdyby nie ofiarność darczyńców prywatnych oraz zaprzyjaźnionych firm.

2025-03-19 10:03

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Potrzeba formacji i pokoju

Niedziela częstochowska 50/2019, str. VII

[ TEMATY ]

Jasna Góra

kapłan

kapłan

Afryka

kapłani

Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela

Dla afrykańskich kapłanów wizyta u Czarnej Madonny była szczególnym wydarzeniem

Dla afrykańskich kapłanów wizyta u Czarnej Madonny była szczególnym wydarzeniem

Ideologia gender nie znajduje dla siebie miejsca w Afryce, bo bardzo silne w naszym społeczeństwie jest przywiązanie do wszystkiego, co naturalne

Afryka potrzebuje głębokiej formacji teologicznej i pokoju – powiedzieli 23 listopada w rozmowie z „Niedzielą” afrykańscy kapłani, którzy przybyli z pielgrzymką na Jasną Górę. Do sanktuarium przyjechało 23 księży pochodzących m.in. z: Etiopii, Nigerii, Kamerunu, Ugandy i Tanzanii. Obecnie studiują teologię na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Towarzyszył im ks. dr Mariusz Boguszewski z Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.
CZYTAJ DALEJ

Była współpracownica obecnego Papieża: Leon XIV, to człowiek duchowy

2025-05-13 07:13

[ TEMATY ]

zakonnica

Papież Leon XIV

Vatican Media

Francuska zakonnica ze Zgromadzenia Córek Maryi Wspomożycielki, s. Yvonne Reungoat, jest jedną z trzech kobiet pracujących w Dykasterii ds. Biskupów, której prefektem był kardynał Robert Prevost, obecny Papież Leon XIV. „Uderzyła mnie jego umiejętność słuchania i spokój w podejmowaniu decyzji” – opowiada siostra Reungoat.

Nie udało jej się dotrzeć w czwartek 8 maja na Plac Świętego Piotra, by ujrzeć nowego papieża. Siostra Yvonne Reungoat została zatrzymana kilka metrów od kolumnady i dowiedziała się ze swojego telefonu komórkowego, kim jest 267. papież Kościoła powszechnego - kardynał Robert Francis Prevost - dotychczasowy Prefekt Dykasterii ds. Biskupów, której siostra sama jest członkinią.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję