Niedawno otrzymałem bardzo radosny telefon: Proszę Księdza Redaktora, do naszego domu zakonnego przyjechały dziewczęta w różnym wieku po szkole podstawowej, po gimnazjum, po liceum, są wśród nich także studentki. To tworzący się w Polsce katolicki skauting harcerki. Mają w naszym mieście swoje ćwiczenia skautowskie, ale zauważam, że one są jakby inne: często korzystają z naszej kaplicy, nieco dłużej się modlą, mają inny sposób bycia, inne twarze, oczy, radosny uśmiech... Pomyślałem sobie to może być ciekawe. Posłałem tam naszą redaktorkę. Po pewnym czasie udało mi się także samemu spotkać z dziewczętami. Opowiadały o tym, co robią i co zamierzają robić, jak widzą swoje dalsze życie. Rozmowa wykazała, że te pełne zapału dziewczęta nie mają zamiaru przegrać swojego życia, przeciwnie podchodzą do niego bardzo świadomie i dojrzale i chcą robić coś dobrego.
Jak wiemy, „Niedziela” wydaje dodatek pt. „Niedziela Młodych”. Jesteśmy otwarci na młodych ludzi, którym przyświecają wartości chrześcijańskie. Spotkały się więc nasze intencje: „Niedzieli Młodych” i jej redaktora naczelnego oraz katolickich harcerek, które pragną życiu młodych ludzi ukazywać cel. Mam nadzieję, że nasza współpraca okaże się owocna.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Młodość czerpie dziś życie pełnymi garściami, chodzi tylko o to, by poruszała się we właściwym kierunku. Niedziela Palmowa jest wielkim świętem młodości i rozwoju. Wspominamy w tym czasie, już wkrótce świętego, Jana Pawła II, któremu tak bardzo zależało na młodych, a gdy umierał, powiedział: „Szukałem was, a teraz wy przyszliście do mnie...”. Bardzo go ucieszyło, że młodzi go zrozumieli i na swoje życie popatrzą dojrzalej. Oby takich młodych było jak najwięcej.
W Niedzielę Palmową młodość wychodzi naprzeciw Chrystusowi, rzuca palmy pod Jego stopy, wołając: „Hosanna!”, i cieszy się Bożym słowem, Bożą siejbą ziarnem Ewangelii rzucanym tak pieczołowicie w glebę ludzkich serc. Obecnie tak wiele tego ziarna jest marnowane przez różnorodne oddziaływanie medialne, które zachwaszcza umysły i serca młodych, sieje zamęt w duszach, prowadzi na manowce. Dlatego wszystko, co czyni Kościół, także propozycja „Niedzieli” w postaci „Niedzieli Młodych”, oraz najpiękniejsze idee, które przyświecają takim młodym ludziom, jak wspomniane harcerki czy młodzież skupiona wokół wielu ruchów i stowarzyszeń katolickich nie mogą być zaprzepaszczone. Jest to bowiem ziarno rzucane przez Boga samego, słowo Jezusa Chrystusa Zbawiciela świata. Radosna Nowina o zbawieniu. Czyż może być coś wspanialszego niż ukazanie człowiekowi Bożej idei zbawczej? To idea wybawienia od grzechu, idea służby wartościom, odnalezienia prawdziwego skarbu. Człowiek, który go odnajduje, czuje się odnowiony, spełniony, nie zniszczy swojego życia i dostąpi zbawienia wiecznego. Można mieć przeróżne cele w życiu, wielkie osiągnięcia, ogromne fortuny i majątki, ale to wszystko może prowadzić do przepaści. Są inne dobra dobra duchowe, które mają wymiar wieczny one nie butwieją, nie zniszczy ich robak ani rdza i zawsze będą nadawać sens i stanowić o rozwoju zarówno pojedynczego człowieka, jak i całej ludzkości.
I z tymi dobrami, które pomału odkrywają, idą młodzi ludzie w procesji Niedzieli Palmowej, niosąc je do Chrystusa, by je ubłogosławił, umocnił i rozszerzył na innych. Manifestują swoją radość z bycia chrześcijaninem bo naprawdę jest się czym cieszyć!