Reklama

Jan Paweł II

Co nam Święty mówi o miłosierdziu

W parze ze sprawiedliwością

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szczere pragnienie znalezienia prawdy na życiowej drodze jej poszukiwania skłania nas często do szukania kompromisu: chcemy zestroić sprawiedliwość z miłosierdziem, osłabiając jedno przez drugie lub wykluczając jedno kosztem drugiego. Ludzka logika podpowiada, że „Bóg jest sprawiedliwy, ale nie trzeba się tym zbytnio przejmować, bo przecież jest nieskończenie miłosierny”, z drugiej zaś strony towarzyszy nam od dziecka wyuczona prawda wiary, że „Bóg jest Sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza, a za złe karze”. Jednym miłosierdzie kojarzy się z przekreśleniem sprawiedliwości, innym – z pobłażliwością wobec zła. Z pewnością nie można lekceważyć tych trudności.

W Biblii i życiu świętych Bóg ukazuje nam dwa oblicza: oblicze nieubłaganej sprawiedliwości, która domaga się spłacenia całego długu, i oblicze miłosierdzia, które w sposobie zapominania o wszystkim zdaje się ślepe wobec łotra, syna marnotrawnego czy Marii Magdaleny. Pytamy dziś świętego Papieża: Czy te dwa oblicza Boga można ze sobą pogodzić? Czy sprawiedliwość Boga sprzeciwia się Jego miłosierdziu? Czy miłosierdzie przeczy sprawiedliwości?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ukazywanie światu tajemnicy Bożego Miłosierdzia znalazło się w centrum nauczania Jana Pawła II. Papież był przekonany, że „nic tak nie jest potrzebne człowiekowi, jak miłosierdzie Boże – owa miłość łaskawa, współczująca, wynosząca człowieka ponad jego słabość ku nieskończonym wyżynom świętości Boga”. Orędzie Miłosierdzia stało się szczególnie aktualne dzięki doświadczeniu św. Faustyny Kowalskiej, którą Papież nazwał „darem Boga dla naszych czasów”. W encyklice o Bożym Miłosierdziu Ojciec Święty uczy, że miłosierdzie jest podstawą sprawiedliwości, a więc nie ma sprawiedliwości bez miłosierdzia. W przeciwnym wypadku sprawiedliwość byłaby zimna i nieludzka. Z drugiej strony nie można mówić o miłosierdziu pozbawionym sprawiedliwości, ponieważ wtedy przekreślilibyśmy czy umniejszylibyśmy pojęcie zła. Sprawiedliwość i miłosierdzie w Bogu stanowią dwa wymiary tej samej tajemnicy miłości Bożej do człowieka, jakby dwa skrzydła, które pozwalają człowiekowi unieść się w przestrzeń ojcowskiej miłości Boga. Nie można ich od siebie oddzielać. Św. Tomasz z Akwinu napisał, że „sprawiedliwość bez miłosierdzia jest okrucieństwem”.

Reklama

Jan Paweł II wyjaśnia problem, rozważając przypowieść o synu marnotrawnym (por. Łk 15,11-32). Według znanego nam dobrze fragmentu Ewangelii, miłosierdzie objawia się w ojcowskiej postawie Boga, a postawa ojcostwa w przymiocie miłosierdzia. Żeby urzeczywistniło się miłosierdzie, potrzeba dwóch warunków: otwarcia ojca i nawrócenia syna. Nikogo przecież nie można uszczęśliwiać na siłę. Miłosierdzie jest „drugim imieniem miłości”. Miłość staje się miłosierdziem wówczas, gdy przekracza ścisłą i wąską miarę sprawiedliwości. „To miłość przede wszystkim sądzi. Bóg, który jest miłością, sądzi przez miłość”. Taka miłość zdolna jest do pochylenia się nad każdym synem marnotrawnym, nad każdą ludzką nędzą, nade wszystko zaś nad grzechem.

Miłosierdzie jest wreszcie stanowczą odpowiedzią na przytłaczającą tajemnicę zła i nieprawości. W swojej ostatniej książce „Pamięć i tożsamość” Jan Paweł II pisze: „Chrystus chciał objawić, że miarą wyznaczoną złu, którego sprawcą i ofiarą jest człowiek, jest ostatecznie Boże miłosierdzie. Oczywiście, jest w miłosierdziu Bożym zawarta również sprawiedliwość, ale nie jest ona ostatnim słowem Bożej ekonomii w dziejach świata, a zwłaszcza w dziejach człowieka. Bóg zawsze potrafi wyprowadzić dobro ze zła”. Miłosierdzie jest zatem wydobywaniem dobra spod nawarstwień zła, które jest w świecie i człowieku.

Święty Papież przestrzegał, że ludzkie wymierzanie sprawiedliwości bardzo często ulega wypaczeniu i staje się jej zaprzeczeniem. Chrystus wytykał swoim słuchaczom postawę „oko za oko, ząb za ząb”. W modlitwie „Ojcze nasz” zawarł znamienne słowa: „odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom”. Sama sprawiedliwość nie wystarcza, musi być udoskonalona miłosierdziem. „W żadnym miejscu orędzia ewangelicznego ani przebaczenie, ani też miłosierdzie jako jego źródło nie oznaczają pobłażliwości wobec zła, wobec zgorszenia, wobec krzywdy. W każdym wypadku naprawienie tego zła jest warunkiem przebaczenia”. I choć dla wielu wydaje się to sprzeczne z rozumem, dla nas, chrześcijan, jest oczywiste, że przebaczenie jest dziełem serca, a nie rozumu.

Miłosierdzie nie przeczy więc sprawiedliwości ani jej nie zastępuje, nie zakrywa sprawiedliwości płaszczem litości czy pobłażliwości, nie patrzy na grzech przez palce, lecz pomaga w nawróceniu z grzechu. Miłosierdzie idzie ściśle w parze ze sprawiedliwością, tak jak obie nogi, których potrzebujemy, aby się poruszać i nie stracić równowagi.

2014-04-22 14:51

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Miłosierne spojrzenie na bliźniego

Niedziela świdnicka 15/2021, str. IV

[ TEMATY ]

Caritas

miłosierdzie

Ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Ks. prał. Radosław Kisiel – dyrektor Caritas Świdnica

Ks. prał. Radosław Kisiel – dyrektor Caritas Świdnica

Istotą kultu Bożego Miłosierdzia jest ufność względem Boga oraz wypełnianie uczynków miłosierdzia względem bliźnich.

Historia kultu Bożego Miłosierdzia rozpoczęła się w 1931 r., kiedy Chrystus objawił się św. Siostrze Faustynie i polecił wykonanie obrazu z podpisem „Jezu, ufam Tobie”. Obraz ściśle wiąże się z liturgią Niedzieli Miłosierdzia – przedstawia zmartwychwstałego Chrystusa, który przynosi ludziom pokój przez odpuszczenie grzechów.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Papież w Wenecji: Młody człowieku - wstań i idź!

2024-04-28 10:52

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

"Młody człowieku, który chcesz wziąć w ręce swe życie, wstań! Otwórz swoje serce przed Bogiem, podziękuj Mu, przyjmij piękno, którym jesteś; zakochaj się w swoim życiu. A potem idź! Wyjdź, idź z innymi, szukaj samotnych, nadaj barwy światu swoją kreatywnością, pomaluj drogi życia Ewangelią. Wstań i idź" - wezwał Franciszek podczas spotkania z młodzieżą na placu przed bazyliką Santa Maria della Salute w Wenecji. Papież zachęcił: "Weź życie w swoje ręce, zaangażuj się; wyłącz telewizor i otwórz Ewangelię; zostaw telefon komórkowy i spotkaj się z osobami!

Franciszek zachęcił młodych do dzielenia się doświadczeniami, które są tak piękne, że nie można ich zatrzymać dla siebie. "Jesteśmy tu dzisiaj właśnie po to: aby na nowo odkryć w Panu piękno, którym jesteśmy i by radować się w imię Jezusa, Boga młodego, który miłuje młodych i który zawsze zaskakuje" - powiedział papież.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję