Reklama

Wiara

Trójca Święta – wzór doskonałej wspólnoty

Prawda o Bogu w Trójcy Jedynym należy do największych tajemnic chrześcijaństwa, której nie da się zgłębić do końca. Można jedynie się do niej zbliżyć, czemu mają służyć wszelkie próby jej opisania, najczęściej zresztą za pomocą metafor i mglistych intuicji

Niedziela Ogólnopolska 24/2014, str. 34

[ TEMATY ]

Trójca

Duch Święty

Trójca Święta

Trójca Święta – ikona Andrieja Rublowa

Trójca Święta – ikona Andrieja Rublowa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wśród teologów znajdziemy więc opinię, że Trójca Święta jest pierwowzorem Kościoła. Skoro bowiem Kościół jest wspólnotą i spodobało się Bogu zbawić człowieka we wspólnocie, w Trójcy Świętej będziemy mieli do czynienia także ze wspólnotą. Tym razem jednak jest to doskonała wspólnota Osób, między którymi – jak ktoś powiedział – aż kipi miłością.

Ojciec o matczynej tkliwości

W refleksji nad Trójcą Świętą przeszkadzają niewątpliwie nasze zmysły. Jeśli mówi się o trzech osobach, oczy wyobraźni natychmiast „zobaczą” trzy postaci, a zmysł skłonny do analogii każe myśleć o trzech odrębnych bytach. Tymczasem chrześcijanie widzą w jednym Bogu trzy Osoby. Pierwszą z nich jest Bóg Ojciec. Jak przekonuje nas Katechizm Kościoła Katolickiego, „określając Boga imieniem «Ojciec», język wiary wskazuje przede wszystkim na dwa aspekty: że Bóg jest pierwszym początkiem wszystkiego i transcendentnym autorytetem oraz że równocześnie jest dobrocią i miłującą troską obejmującą wszystkie swoje dzieci. Ta ojcowska tkliwość Boga może być wyrażona w obrazie macierzyństwa, który jeszcze bardziej uwydatnia immanencję Boga, czyli bliskość między Bogiem i stworzeniem” (nr 239).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W doskonały sposób intuicję tę przedstawia obraz Rembrandta „Powrót syna marnotrawnego”. Na płótnie widać, jak stary ojciec kładzie swe dłonie na plecach powracającego syna, ale jedna jego dłoń wyraźnie ma kształty męskie, a druga – kobiece. Z jednej strony zatem Bóg Ojciec uosabia władzę stwórcy i moc sędziego, z drugiej zaś strony nieskończone miłosierdzie kojarzone z matczyną miłością.

Jak podkreśla ks. prof. Jerzy Szymik, w Biblii nie pojawia się pojęcie osoby, ale Bóg ma imię, jest wzywany po imieniu, może mówić, słuchać, odpowiadać. Komunikuje się z człowiekiem, ma świadomość, jest wolny, kocha.

Biblijne drogowskazy

Dogmat o Jednym i Jedynym Bogu w Trójcy Osób objawił Jezus Chrystus. Mówił on o Bogu Ojcu, któremu przypisuje się dzieło stworzenia. Chrystus ukazywał siebie jednocześnie jako Syna Bożego, doskonale zjednoczonego z Ojcem Niebieskim oraz objawił Ducha Świętego, który żyje i działa obecnie w Kościele. Prawdę o Trójcy Świętej wyraża nakaz misyjny Chrystusa: „Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego” (Mt 28, 19).

W Piśmie Świętym znajdujemy oczywiście wiele podobnych miejsc, w których Pan Jezus mówi o swoim Ojcu jako o odrębnej Osobie. Można się doliczyć nawet kilkudziesięciu fragmentów w Ewangeliach, gdzie jest mowa o Duchu Świętym jako równym Ojcu i Synowi i jako o odrębnej od nich Osobie. Gdy np. archanioł zwiastuje Maryi, że zostanie Matką, Ewangelista wyraźnie zaznacza, że to Bóg go posłał, aby Jej zwiastować, iż porodzi Syna Bożego, i że stanie się to za sprawą Ducha Świętego (por. Łk 1, 30-35).

Reklama

Podobnie przy chrzcie Pana Jezusa objawia się cała Trójca Święta: Syn Boży przyjmuje chrzest od św. Jana Chrzciciela, Bóg Ojciec daje Mu świadectwo głosem, a Duch Święty jawi się nad Jezusem w postaci gołębicy (por. Łk 3, 22).

Z kolei gdy Chrystus zapowiada zesłanie Ducha Świętego na Apostołów, mówi: „Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Pocieszyciela da wam” (J 14, 16). „Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy” (J 14, 26). „Gdy przyjdzie Pocieszyciel, którego Ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca pochodzi, On będzie świadczył o Mnie” (J 15, 26). Uroczystość Trójcy Świętej przypada w pierwszą niedzielę po zesłaniu Ducha Świętego. Jest ona dziękczynieniem Bogu żyjącemu we wspólnocie miłujących się osób za to, że do tej wspólnoty zaprasza człowieka.

Lekcja miłości

Na pewno nieraz stawiamy sobie pytanie o to, czego uczą nas poszczególne prawdy wiary. Nie jest przypadkiem, że Kościół w sposób uroczysty ogłasza te prawdy i w formie dogmatów podaje do wierzenia. Kryje się w tym jakaś pedagogiczna myśl. Oprócz podania teologicznej treści, Kościołowi chodzi na pewno o coś więcej. Niewątpliwie zatem w tak bardzo zindywidualizowanym społeczeństwie potrzebna jest światu lekcja doskonałej wspólnoty. o niedościgniony wzór dla każdej rodziny i całego Kościoła. Tak mówił o tym Jan Paweł II w 1998 r. podczas rozważania na „Anioł Pański” w uroczystość Trójcy Przenajświętszej: „W Trójcy można dostrzec pierwowzór ludzkiej rodziny, złożonej z mężczyzny i kobiety, którzy zostali powołani, aby być dla siebie nawzajem darem we wspólnocie miłości otwartej na życie. W Trójcy Przenajświętszej znajdujemy także wzorzec rodziny Kościoła, w której wszyscy chrześcijanie mają budować autentyczne więzi wspólnoty i solidarności. To miłość jest konkretnym znakiem wiary w Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego”. Do słów świętego Papieża można chyba jedynie dodać, że w Trójcy Świętej należy także dostrzec wzór dla podzielonego polskiego społeczeństwa.

2014-06-10 14:43

Oceń: +48 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nasz Bóg to Trójca

Niedziela Ogólnopolska 23/2020, str. 20-22

[ TEMATY ]

Duch Święty

Trójca Święta

Hendrick van balen, Święta Trójca

Ojciec zawsze działa przez Syna w Duchu Świętym, a to oznacza, że Osobą Bożą „pierwszego kontaktu” jest zawsze (!) Duch Święty. A zatem cała Trójca jest obecna zawsze i w każdym wydarzeniu historii zbawienia.

Współcześni chrześcijanie mają bardzo poważny problem do rozwiązania, a dotyczy on wiary w Trójcę Świętą. Wielu słowem „Bóg” określa tylko Boga Ojca, ewentualnie Jezusa Chrystusa, a najczęściej pomijany jest milczeniem Duch Święty. Dość znaczna liczba chrześcijan ma „ciche dni” z Duchem Świętym przez większą część swego życia.
CZYTAJ DALEJ

Zmarła Elżbieta Penderecka

2025-10-31 19:59

[ TEMATY ]

zmarła

Penderecka

Adobe Stock

Zmarła Elżbieta Penderecka, żona sławnego kompozytora, prezeska Stowarzyszenia im. Ludwiga van Beethovena, który zajmuje się organizacją Wielkanocnego Festiwalu Ludwiga van Beethovena w Warszawie - poinformował PAP w piątek Andrzej Giza ze Stowarzyszenia im. Beethovena.

„W dniu dzisiejszym odeszła nagle Elżbieta Penderecka, mecenas kultury, promująca w Polsce i na całym świecie muzykę oraz wspierająca kariery młodych artystów. Była pomysłodawczynią i organizatorką wielu ważnych wydarzeń artystycznych i festiwali, spośród których najbardziej znanym jest Wielkanocny Festiwal Ludwiga van Beethovena. Jej kulturotwórcza działalność zyskiwała szerokie uznanie w kraju i za granicą, czego dowodem są liczne przyznane jej odznaczenia. Przez ponad 50 lat stała u boku Krzysztofa Pendereckiego, zapewniając kompozytorowi ognisko domowe i warunki do pracy twórczej oraz towarzysząc mu w licznych podróżach, podczas których zawsze angażowała się w rozpowszechnianie kultury polskiej” – napisał Giza w komunikacie przesłanym PAP.
CZYTAJ DALEJ

Tomaszów Maz.: Hospicjum domowe otrzymała imię Stanisławy Leszczyńskiej

2025-11-01 09:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Kard. Ryś poświęcił siedzibę Hospicjum Domowego w Tomaszowie Mazowieckim, nadając mu imię Sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej

Kard. Ryś poświęcił siedzibę Hospicjum Domowego w Tomaszowie Mazowieckim, nadając mu imię Sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej

Hospicjum Domowe, założone przez dr Alinę Goskę i jej śp. męża Wojciecha, przeżywa rok jubileuszowy. Od 25 lat niesie pomoc i opiekę osobom chorym, a obecnie świętuje uroczystość nadania imienia Sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej – mówił kan. Zygmunt Nitecki podczas Mszy Świętej celebrowanej w parafii pw. NMP Królowej Polski w Tomaszowie Mazowieckim. Liturgii przewodniczył i homilię wygłosił kardynał Grzegorz Ryś.

Metropolita łódzki, nawiązując do postaci patronki tomaszowskiego Hospicjum Domowego, powiedział: – Człowiek, który został stworzony na obraz i podobieństwo Boga, nie może odnaleźć się w pełni inaczej, jak tylko poprzez bezinteresowny dar z samego siebie. To zdanie najlepiej opisuje Stanisławę Leszczyńską. Nie potrafiła żyć dla siebie – była dokładnie taka, jak Bóg w tym sensie, że potrafiła być dla innych, w każdej sytuacji. Nawet wtedy, gdy miała prawo skupić się na sobie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję