Reklama

Wiadomości

Największa afera tej kampanii wyborczej

Zaangażowanie środków spoza komitetów wyborczych pochodzących zza granicy to największa afera tej kampanii wyborczej. Za nielegalnym wspieraniem Rafała Trzaskowskiego stoi m. in. fundacja, która od lat aktywnie wspiera Platformę Obywatelską oraz organizację Campus Polska.

2025-05-16 12:59

[ TEMATY ]

komentarz

PAP/Łukasz Gągulski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Afera, w którą zaangażowana jest m. in. Fundacja Akcja Demokracja to dopiero początek śnieżnej lawiny. Pozyskiwanie pieniędzy od zachodnich organizacji po to, by ingerować w kampanię wyborczą w Polsce ma długa tradycję i angażuje coraz więcej fundacji i stowarzyszeń. Dlatego też ta afera jest o wiele większa niż akcja medialna z kawalerką Karola Nawrockiego, bo po pierwsze dotycz o wiele większych pieniędzy, a po drugie dotyczy nielegalnego finasowania kampanii, za co Prawo i Sprawiedliwość ma odebrane pieniądze. Prezydencka rywalizacja miedzy Nawrockim i Trzaskowskim i tak jest nierówna ze względów budżetowych. Nie przeszkadza to ludziom związanym z PO i popierającymi Trzaskowskiego w korzystaniu z nielegalnych dopalaczy finansowych.

Reklama

Od 10 kwietnia 2025 r. Facebook był wręcz zalany reklamami politycznymi. Co dziwne - umieszczały je dwa zupełnie nieznane wcześniej profile, czyli "Wiesz Jak Nie Jest" oraz "Stół Dorosłych". Nie wiadomo, kto tymi profilami zarządza, ale widomo, że spoty i tzw. „rolki”, które zostały tam opublikowane i suto opłacone by zwiększyć ich zasięgi atakowały Karola Nawrockiego oraz Sławomira Mentzena i jednocześnie wychwalały Rafała Trzaskowskiego. „Materiały wyświetlane były na obszarze Polski. Zaangażowane w kampanię konta reklamowe w ciągu ostatnich 7 dni wydały na materiały polityczne więcej niż jakikolwiek komitet wyborczy” – czytamy w komunikacie NASK (Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Obydwa profile na Facebooku miały odnośniki do prostych stron internetowych, na których podano fikcyjne, czyli nieistniejące adresy w Gdyni i w Warszawie. W sponsorowanych spotach publikowanych na tych profilach występowały osoby popierające Platformę Obywatelską, a większość z nich była związana z Fundacją Akcja Demokracja, której prezesem jest Jakub Kocjan. Prezes był nagradzany przez miasto Warszawa, gdzie prezydentem jest Trzaskowski, a do niedawna był też asystentem posła Koalicji Obywatelskiej. Członkowie Akcja Demokracja byli także czynnymi uczestnikami Campusu Polska, który jest sztandarowym projektem Rafała Trzaskowskiego, angażowali się w kampanie proaborcyjne i wspierali ruch LGBT. Prezes Kocjan ma zarówno fotografię z prezydentem Trzaskowskim, jak i z parady równości, gdzie trzyma sprofanowany wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej z tęczowym nimbem.

Fundusze na tą kampanie na Facebooku mogą pochodzić z zagranicy, ale domeny do stron wieszjakniejest.pl oraz stoldoroslych.pl zostały wykupione przez niemiecką spółkę 1API GmbH. Co więcej, jest jeszcze jedna wykupiona w tym samym czasie domena tarczawschodpolska.pl, która jeszcze nie została wykorzystana do płatnej promocji na Facebooku. Całkiem możliwe, że była przygotowywana na drugą turę wyborów.

Akcja Demokracja odcina się od spotów wyborczych tłumacząc, że to była oddolna inicjatywa jej członków i wolontariuszy. Ale to nie jest jedyna akcja angażowania się w wybory tej fundacji. Wyprodukowali oni także spoty „profrekwencyjne” pod swoim logiem za kilkaset tysięcy złotych. Filmy również jednoznacznie uderzają w kandydatów prawicy, głównie Nawrockiego i Mentzena. Fundacja musiała wpompować dużo pieniędzy w ich płatną promocję, bo inne materiały z kanału Akcja Demokracja mają po kilkaset wyświetleń, a spoty wyborcze obejrzało już 2 miliony osób.

Podziel się cytatem

Reklama

Fałszywe adresy i gigantyczne pieniądze płynące z zagranicy to nie jedyny sposób na wyborcze dopalacze stosowne przez PO i rząd Donalda Tuska. Także zaprzyjaźniony TVN24 reklamowała swój „śledczy” materiał o Karolu Nawrockim na innych ogólnopolskich portalach, co stanowi jednoznaczne finansowe zaangażowanie się stacji w kampanię po jednej ze stron politycznego sporu. Kolejną słynną kampanię „profrekwencyjną” zorganizowała i sfinansowała Fundacja Polskiej Rady Biznesu, fundacje ORLEN-u i PKO BP oraz firmy deweloperskie. Kampania „Twój głos jest ważny” prowadzi hejterską agitacje w sieci, której celem jest szydzenie z konserwatywnych wartości, czyli motywowanie wyborców Trzaskowskiego. Fundatorem i beneficjentem rzeczywistym hejterskiej kampanii „Twój głos jest ważny” jest Tomasz Kurzewski, który jest również udziałowcem większościowym w spółce ATM Grupa. Co najbardziej ciekawe, Tomasz Kurzewski zatrudnia żonę kandydata na prezydenta Małgorzatę Trzaskowską.

Tzw. kampanie „profrekwencyjne” to patologia polskiej demokracji, a ujawnione dotychczas nielegalne finasowanie jest tylko czubkiem góry lodowej. W podobną działalność zaangażowanych jest bardzo wiele organizacji, fundacji i stowarzyszeń o liberalno-lewicowych poglądach. W kampanię zaangażowany jest np. Strajk Kobiet, który pozyskuje część środków finansowych tą samą drogą co Akcja Demokracja. Należy więc prześwietlić wszystkie płatne kampanie z tego okresu w mediach społecznościowych, które odnoszą się do wyborów i poszczególnych kandydatów.

Nie wiadomo na ile afera zaszkodzi Rafałowi Trzaskowskiemu i na ile wzmocni Karola Nawrockiego oraz Sławomira Mentzena. Jednak na pewno nieuczciwe materiały wyborcze staną się tematem drugiej tury wyborów, a skandal ten ułatwi przepływ konserwatywnego elektoratu do Karola Nawrockiego od Sławomira Mentzena i innych kandydatów przed wyborczym finałem 1 czerwca 2025 roku.

Oceń: +13 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Działanie Pana Boga

[ TEMATY ]

komentarz

viperagp/Fotolia.com

Ta wiadomość zelektryzowała świat. Jeszcze niedawno, o tym, co ma się zdarzyć 12 lutego 2016 r. na karaibskiej wyspie, mówiono w taki sposób: owszem to możliwe, ale: jeszcze nie dziś, raczej nie jutro, być może pojutrze, choć znawcy obstawiali, że prawdopodobnie będzie to jeszcze później, jeżeli kiedykolwiek. Fałszywe okazały się najprecyzyjniejsze analizy. Ludzka logika poszła w kąt, a to, co wczoraj wydawało się niemożliwe, dzieje się na ludzkich oczach, dowodząc, że nie ludzie trzymają wszystkie sznurki w globalnej grze, że jest jeszcze Bóg i Jego Opatrzność.
CZYTAJ DALEJ

Zawsze trzyma się w cieniu. Kim jest sekretarz nowego papieża?

2025-05-15 15:40

[ TEMATY ]

sekretarz

Papież Leon XIV

sekretarz papieża

ks. Edgard Iván Rimaycuna Inga

Vatican Media

Choć Watykan oficjalnie nie ogłosił tej nominacji, to latynoski ksiądz towarzyszący od pierwszych chwil Leonowi XIV nie mógł umknąć uwadze mediów. Chodzi o 36-letniego ks. Edgarda Ivána Rimaycunę, który pracował u boku obecnego papieża jeszcze w Peru, a następnie trafił za nim do Watykanu. Podkreśla się jego ogromną dyskrecję i to, że zawsze trzyma się w cieniu.

Ks. Edgard Iván Rimaycuna pochodzi z Peru. Jego znajomość z obecnym papieżem sięga 2006 roku, kiedy formował się w seminarium duchowym Santo Toribio de Mogrovejo w Chiclayo. W tym czasie ojciec Robert Prevost był przeorem augustianów, ale utrzymywał bliskie relacje ze swą przybraną ojczyzną. Dla młodego seminarzysty augustianin szybko stał się mentorem, odgrywając decydującą rolę w dojrzewaniu jego powołania. Kiedy zakonnik powrócił do Peru, początkowo jako administrator apostolski, a później biskup diecezjalny, potrzebował godnego zaufania współpracownika: w ten sposób Rimaycuna zaczął pracować u jego boku.
CZYTAJ DALEJ

Pierwszy obraz Leona XIV

Papież Leon XIV na tle katedry Santa María w Chiclayo w Peru, gdzie był biskupem – tak wygląda pierwszy obraz nowego Papieża, który namalowała Mercedes Fariña, artystka pochodząca z Argentyny, która malowała także portrety Papieża Franciszka.

Mercedes Fariña ma ma ponad trzydziestoletnie doświadczenie w malarstwie, potrafi pracować z taką szybkością, że jedynie czas schnięcia farb olejnych może spowolnić jej twórczy proces. Jej motywacja, gdy postanowiła upamiętnić wybór Papieża, była kluczowa; niczym kronikarka, której pędzel pełni rolę pióra.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję