Reklama

Niedziela Łódzka

Morze krwi, ocean śmierci

2025-06-03 18:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

felieton (Łódź)

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Było to w połowie lat 80. XX w.: Mój starszy brat (dziś już nie żyje) opisał mi incydent, którego był świadkiem w podłódzkiej wsi letniskowej. Mieszkał w nieotynkowanym, dwupiętrowym budynku, który – z pewną przesadą – nazywano „pensjonatem”. Jego właścicielem był znany łódzki ginekolog. Jowialny i bezpośredni, w weekendy przyjeżdżał do swojego pensjonatu i wieczorami zachodził na podwórze do letników na piwko, wódeczkę i pogawędki. Podczas jednego z party, jakiś facet zauważył: „Taki pensjonat w popularnej wsi letniskowej, blisko wielkiej aglomeracji, to musi być niezły biznes…” Ginekolog odparł skromnie: „Wie pan, ten pensjonat to pikuś. Prawdziwy biznes ja mam w Łodzi, w swoim gabinecie…” Mrugnął porozumiewawczo, co u obecnych wywołało uśmiech zrozumienia.

Reklama

Sprawa, o której teraz napiszę, była głównym tematem w mediach, w okresie Wielkiego Tygodnia i Wielkanocy. Ginekolodzy z łódzkiego Centralnego Szpitala Klinicznego Uniwersytetu Medycznego oświadczyli, że przyjmą na świat dziecko, u którego – w badaniu prenatalnym – stwierdzono wrodzoną łamliwość kości. Chcieli poważnie zająć się nim i matką. Jednak ta – podburzona przez pro-aborcyjnych aktywistów, którzy krążyli wokół niej jak akwizytorzy – opuściła łódzki szpital na własne żądanie i pojechała do Oleśnicy, gdzie chłopiec (tuż przed terminem porodu!) został uśmiercony zastrzykiem chlorku potasu w serce. Egzekucji dokonała słynna miłośniczka aborcji, doktor Gizela.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W ten sposób Polska znalazła się w „elitarnym” gronie państw stosujących zbrodnię aborcji w jej najbardziej nieludzkiej odmianie: aż do końca ciąży. W części stanów USA jest ona całkiem dozwolona i nazywa się „aborcją przez częściowy poród”. Już sam ten termin – bez wnikania w szczegóły – budzi przerażenie. W innych stanach, gdzie – po dojściu do władzy Donalda Trumpa – procederu tego zakazano, ideowi wolontariusze zaciekle walczą o jego przywrócenie. No, a teraz my – jako naród – znaleźliśmy się w samym środku piekła kobiet, mężczyzn i dzieci.

Ojca Maksymiliana Kolbego zabił w Auschwitz niemiecki więzień-kryminalista, Hans Bock, zastrzykiem fenolu. Ten fakt upamiętniono w łódzkim kościele Św. Teresy i Św. Jana Bosko. Na filarach świątyni umieszczono płaskorzeźby i obrazy dedykowane polskim świętym (ich autorem jest wybitny projektant wnętrz kościołów, ks. Tadeusz Furdyna SDB). Jedna z tablic przedstawia moment śmierci ojca Kolbego: Trzeba schylić się prawie do podłogi, żeby ujrzeć scenę jakby z „celi śmierci”: przerażającą, wielką strzykawkę i igłę wbitą w skazańca.

Reklama

Propagowanie aborcji (i w ogóle śmierci) jest skutecznym sposobem formowania społeczeństw. Elektorat zdeprawowany aborcją nigdy nie zagłosuje na opcje konserwatywne i chrześcijańskie. Mainstreamowe media lewicowo-liberalne nigdy nie wezwą uczestników aborcyjnego procederu – niedoszłych matek i ojców, lekarzy i polityków – żeby poszli skruszeni do spowiedzi i podjęli mozolną pokutę za swój grzech. Raczej będą epatować zakłamaną „wolnością wyboru”. A przecież aborcja to ofiara z człowieka złożona szatanowi. Taki sam był „adresat” ofiar składanych przez Azteków. Podczas czterodniowych obrzędów w Tenochtitlan w 1487 r. azteccy kapłani zabili w ofierze ok. 80 tys. dorosłych i dzieci.

Lepiej wiedzieć, z czym mamy do czynienia. Philip K. Dick, w powiadaniu „Przedludzie”, opisał planetę, gdzie prawo zezwala na aborcję dziecka do 14-go roku życia. Starsze dzieci kryją się po lasach, kiedy do wsi zajeżdża ciężarówka aborcyjna, żeby wyłapać te niechciane. A wieczorem – uratowane spod kosy – wracają do domów i pytają rodziców… od jakiego wieku człowiek ma duszę.

Polska, po 1993 r. zaczęła wydobywać się z morza niewinnej krwi. A dziś nagle, przed Wielkim Tygodniem, objawiła się nam nieszczęsna Miss Aborcji, dolnośląska ofiara bogini Lilith i dalejże oswajać Polaków z usuwaniem dzieci tuż przed ich narodzeniem. Pyskuje przy tym, że nadal będzie to robiła, bo jest Żydówką i ateistką. Boże, co za żenada! Ty widzisz i nie grzmisz! Dla ludzi nie ma już innego ratunku niż gniew Boga. Tylko tyle można powiedzieć.


Ocena: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Inauguracja roku szkolnego 2020/2021 w jezuickiej szkole podstawowej w Łodzi

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

- Życzę wam, byście na każdym etapie swojej nauki, nie tylko tutaj, ale także później – na studiach i po studiach – zawsze tego doświadczali, że Prawda, którą poznajecie, czyni was lepszymi ludźmi. – mówił abp Grzegorz Ryś.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Najświętszego Serca Pana Jezusa

[ TEMATY ]

nowenna

Serce Jezusa

Karol Porwich/Niedziela

Zapraszamy do wspólnej modlitwy nowennowej przed uroczystością Najświętszego Serca Pana Jezusa.

O Jezu, Ty mnie tak bardzo umiłowałeś, że zstąpiłeś z nieba i przyjąłeś nędze ludzkie aż po śmierć, i to śmierć krzyżową, aby mnie zbawić. Pragnę na Twoją miłość odpowiedzieć miłością. Rozpal więc w moim sercu pragnienie Twej najgorętszej miłości i dozwól, abym Cię kochał nade wszystko. Amen.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV do biskupów: pozwólmy, aby Dobry Pasterz nas głęboko odnowił

W obliczu wyzwań współczesnego świata, Papież Leon XIV wezwał biskupów do duchowej odnowy i powrotu do źródeł swojej misji. Podczas spotkania w Bazylice św. Piotra z okazji Jubileuszu Biskupów, Ojciec Święty przypomniał, że pasterze Kościoła są najpierw „owcami w trzodzie Pana”, wezwanymi do życia zakorzenionego w wierze, nadziei i miłości. Podkreślił też, że ich autorytet powinien rodzić się z jedności z Chrystusem, prostoty życia i gotowości do służby.

Papież na początku rozważania, przypomniał biskupom, że każdy z nich jest najpierw „owcą w trzodzie Pana, a dopiero potem pasterzem”. Dlatego też są oni zaproszeni do tego, aby przejść przez Drzwi Święte, które symbolizują Zbawiciela. „Aby prowadzić Kościół powierzony naszej trosce, musimy pozwolić się głęboko odnowić przez Niego, Dobrego Pasterza, by w pełni upodobnić się do Jego Serca i Jego misterium miłości” - wskazał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję