Reklama

Duchowość

Sierpień... czy tylko wypoczynek?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Trwające lato przepoławia czas wakacji i urlopów. Rolnicy rozpoczęli żniwa. Wkrótce rozpocznie się miesiąc sierpień, bardzo wyjątkowy czas w naszej tradycji religijnej i narodowej. Jest to dobry czas do pozytywnego spojrzenia na wszystko to, co nas otacza, ale również do stawiania pytań o naszą pobożność i pamięć o historii. Nie sposób nie dostrzec 100. rocznicy wybuchu I wojny światowej czy też 70. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Dziękujemy za bohaterów, którzy walczyli o naszą wolność i równocześnie stawiamy pytanie, czy my jesteśmy ludźmi naprawdę wolnymi?

Wydaje się, że nasza wolność nie jest zagrożona przez obce mocarstwa czy zdradliwe systemy. Ale gdy przyglądamy się naszemu społeczeństwu, to dostrzegamy pewne przestrzenie życia, które prowokują pytanie o naszą wolność. Jest wiele zachowań, które zniewalają człowieka wewnętrznie i paradoksalnie człowiek sam staje się niewolnikiem przelotnej przyjemności. W miesiącu sierpniu, staramy się podejmować wezwanie do walki o trzeźwość narodu, równocześnie poszerzając tę troskę o wszystko to, co zniewala człowieka. Gorącą modlitwą obejmujemy szczególnie dzieci i młodzież.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Dlaczego właśnie w sierpniu stawiamy pytanie o naszą wolność, o wolność Polaków? Jest co najmniej kilka powodów. Wpierw jesteśmy zainspirowani wielkimi wydarzeniami z naszej historii, które są znakiem dążenia do życia w wolności. Sierpień jest też od wielu stuleci czasem, gdy rzesze pątników płyną jak rzeka ku Jasnej Górze Zwycięstwa, gdzie – jak mówił kanonizowany w tym roku nasz rodak papież Jan Paweł II „zawsze byliśmy wolni”.

Pielgrzymujmy razem, jak kto potrafi i w jaki sposób może, i wspólnie się módlmy przez przyczynę Maryi. Niektórzy z nas wyruszą w pieszej pielgrzymce z Rzeszowa na Jasną Górę. Chorzy, cierpiący i mocno zapracowani, mają szansę pielgrzymować w grupie duchowych pielgrzymów bł. ks. Jana Balickiego. Potężna grupa Czytelników „Niedzieli” w sierpniu już po raz czwarty odbędzie pielgrzymkę po największych sanktuariach maryjnych Francji, Hiszpanii i Portugalii.

Mamy wiele tematów do omodlenia. Chcemy w sierpniowych modlitwach polecać wszystkich uzależnionych oraz ich najbliższych. Mając w pamięci tegoroczne bolesne wydarzenia z Rzeszowa i z Warszawy, modlimy się o głębokie zrozumienie dla nas czym jest prawdziwie pojęta wolność, a co z tego wynika – o poszanowanie każdego życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci. Przeżywając uroczystość Wniebowzięcia NMP chcemy sięgać myślą do V wieku, kiedy na terenie Palestyny i Syrii obchodzono ją jako Zaśnięcie NMP, i dostrzegając w Maryi znak nadziei mamy nadzieję na pokój w tym rejonie. Naszymi modlitwami będziemy obejmować wszystkie kraje pogrążone w konfliktach i bratobójczych walkach. Niech sierpień będzie czasem wypoczynku, ale przede wszystkim uwielbienia, dziękczynienia i pokornej prośby.

2014-07-23 14:57

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jezus mówi dziś o głodzie, który zagnieżdża się w głębi ludzkiego serca

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

S. Amata CSFN

Rozważania do Ewangelii J 6, 30-35.

Wtorek, 16 kwietnia
CZYTAJ DALEJ

U schyłku kampanii wyborczej - nie zgadzam się z Janem Rokitą

2025-05-25 19:19

[ TEMATY ]

wybory

kampania

Milena Kindziuk

Jan Rokita

Red

„Potrafiłby pan mnie przekonać, żebym poszedł na wybory?” – takie pytanie (przed pierwszą turą wyborów prezydenckich) Robert Mazurek zadał Janowi Rokicie w Kanale Zero. „Chyba bym potrafił” – odparł Rokita (przyznając, że sam zawsze bierze udział w głosowaniu). I rozpoczął swój wywód: „Generalnie chodzenie na wybory jest ok, nie uważam jednak, żeby było to obowiązkiem moralnym, jak biskupi zwykli twierdzić w Polsce regularnie… Zawsze się temu dziwiłem, nawiasem mówiąc, że biskupi, którzy mają się zajmować zbawianiem ludzkich dusz, ciągle opowiadają, że mamy chodzić na wybory i że Pan Bóg nas rozlicza za chodzenie na wybory. To nie jest prawda… Nie uważam, żeby to było obowiązkiem moralnym”. I tu pojawia się kłopot.

W mojej ocenie jest to bardzo ciekawa rozmowa (można odsłuchać na Kanale Zero), często na poziomie metapolityki, prawdziwa uczta intelektualna! W tym punkcie jednak, pozwolę sobie nie zgodzić się ze stanowiskiem znanego polityka Jana Rokity. Faktycznie bowiem, udział w wyborach jest dla katolika nie czym innym, tylko właśnie obowiązkiem moralnym, wypływającym najpierw z biblijnego wezwania do „czynienia sobie ziemi poddanej”, potem z Ewangelii, która jasno wskazuje granice między dobrem i złem, między kłamstwem i prawdą, wreszcie z katolickiej nauki społecznej. To z tego powodu biskupi „ciągle opowiadają, że mamy chodzić na wybory”, usilnie przypominając, na kogo można a na kogo nie powinno się głosować z etycznego i moralnego punktu widzenia. I nie ma w tym sprzeczności, że z racji swego powołania „biskupi mają się zajmować zbawianiem ludzkich dusz”. Te dusze nie są wyizolowane – ani od ciała ani od świata. Troskę o zbawienie naszych dusz duchowni – zgodnie z ich misją - muszą wykazywać także i w ten sposób, że będą nam zakreślać wyraźne granice postępowania nie tylko w życiu osobistym, ale też społecznym i publicznym. Chrześcijanin ma obowiązek przemieniać ten świat na lepsze zgodnie z nauczaniem Chrystusa. I nie ma tu kompromisów. Taka jest nasza wiara, taka jest Ewangelia. Czyż zresztą nie w tym duchu nauczał nas przez 27 lat pontyfikatu papież Jan Paweł II, gdy apelował, byśmy byli „ludźmi sumienia”, byśmy w naszej Ojczyźnie, „która jest matką”, uczyli się dobrze zagospodarowywać naszą wolność i przestrzegając, że „demokracja bez wartości przemienia się w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm”?
CZYTAJ DALEJ

Jubileusz 400-lecia konsekracji kościoła w Chotowie

2025-05-25 20:53

[ TEMATY ]

Chotów

parafia św. Idziego

kościół św. Marcina

rocznica konsekracji

Maciej Orman/Niedziela

– To my jesteśmy skarbem Kościoła – powiedział abp Wacław Depo. 25 maja metropolita częstochowski przewodniczył Mszy św. w kościele św. Marcina Biskupa, w parafii św. Idziego Opata w Chotowie, wieńczącej obchody jubileuszu 400. rocznicy konsekracji świątyni.

– Niech ta Eucharystia będzie dziękczynieniem za ten chotowski wieczernik, w którym możemy spotkać Ojca bogatego w miłosierdzie, Chrystusa Zbawiciela ukrytego pod postacią chleba, i Ducha Świętego, który rozlewa w naszych sercach Bożą miłość – zachęcił na rozpoczęcie Liturgii ks. Paweł Marczewski, proboszcz parafii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję