Reklama

Niedziela Łódzka

Tak czci się bohatera

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

On nas uczy, co znaczy Bóg, co znaczy człowiek, który ceni swój honor, i jak świętą rzeczą jest Ojczyzna – mówił abp Marek Jędraszewski podczas uroczystości pochówku doczesnych szczątków sługi Bożego ks. Tadeusza Burzyńskiego w łódzkiej archikatedrze. – Był pierwszym kapelanem, który zginął w tym niezwykłym wybuchu miłości do Ojczyzny, jakim było Powstanie Warszawskie, i świadkiem tego, jak dla Ojczyzny nie ma rzeczy, której by nie należało oddać – podkreślił.

W Mszy św. pod przewodnictwem Metropolity łódzkiego uczestniczyła rodzina ks. Burzyńskiego, biskupi i kapłani, w tym księża z komisji prowadzącej proces beatyfikacyjny sługi Bożego oraz księża z komisji ekshumacyjnej z diecezji łowickiej, na terenie której znajduje się Chruślin – rodzinna miejscowość ks. Burzyńskiego. Obecne były poczty sztandarowe Wojska Polskiego, harcerzy i policji, przedstawiciele Muzeum Powstania Warszawskiego, IPN i Muzeum Tradycji Niepodległościowych w Łodzi, władze miasta i województwa, parlamentarzyści oraz rzesza wiernych. Uroczystość miała wojskową oprawę. Przy trumnie z doczesnymi szczątkami ks. Burzyńskiego, na której leżała stuła, powstańcza opaska i Krzyż Walecznych, jakim został odznaczony pośmiertnie, stała wojskowa warta i obecni byli harcerze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ksiądz Arcybiskup wspominając Powstanie Warszawskie, podkreślił, że walka o Polskę i polską duszę, którą toczono z hitlerowskim i komunistycznym totalitaryzmem, a która zaczęła się 1 września 1939 r., była jasno określona: Bóg – Honor – Ojczyzna. I w tych wszystkich tragediach, jakie dotykały nasz naród, nikt nie poszedł na kompromis, jak w innych okupowanych krajach. Polska miała niezłomnego ducha. Miała też ogromne wsparcie w Kościele katolickim. Spośród ponad stu kapelanów powstania, 40 oddało życie. Przypomniał poległych w czasie powstania księży: ks. płk. Tadeusza Jachimowskiego, ps. „Budwicz”, o. Michała Czartoryskiego, dominikanina, który nie opuścił szpitala polowego i pozostał z rannymi, ks. prof. Jana Salamuchę, rozstrzelanego w masakrze ludności na Woli oraz ks. Józefa Stanka. – Jakże nie wspomnieć innych wybitnych kapelanów, którzy swoją postawą podtrzymywali na duchu i byli z powstańcami w chwilach radości, uniesienia – gdy udzielali ślubów, chrztów i gdy żegnali tych, co ginęli – mówił abp Jędraszewski. – Jakże znamienna jest ta dzisiejsza warta honorowa WP przy trumnie ks. Tadeusza Burzyńskiego. W ten sposób czci się bohaterów – dodał. Przypomniał sylwetkę ks. Burzyńskiego i podkreślił jego wielką dojrzałość, oddanie, zaufanie Bogu i miłość do drugiego człowieka.

Na zakończenie Mszy św. księża będący w wieku ks. Tadeusza Burzyńskiego (30 lat) ponieśli trumnę z doczesnymi szczątkami kapłana i złożyli ją w sarkofagu pod tablicą upamiętniającą 153 kapłanów diecezji łódzkiej poległych w czasie II wojny światowej.

Tekst homilii abp. Marka Jędraszewskiego dostępny jest na stronie www.archidiecezja.lodz.pl i www. niedziela.pl

2014-08-07 11:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pompa funebris

Niedziela przemyska 44/2013, str. 8

[ TEMATY ]

pogrzeb

Arkadiusz Bednarczyk

Ceremonie pogrzebowe zmieniały się przez wieki, a każda z epok wnosiła w nie coś charakterystycznego. Pogrzeby miały oswoić ludzi z tajemnicą śmierci, pomóc ukoić żal po stracie najbliższych, podkreślić radosny aspekt odejścia zmarłego spośród żywych, będącego jednocześnie dniem powtórnych narodzin... tym razem dla Nieba

Z wielką pompą w staropolskiej Rzeczypospolitej odbywano pogrzeby szlachty. Także na Podkarpaciu. I choć niejednokrotnie zmarły nie życzył sobie wystawnego pogrzebu, sprytnie omijano jego wolę: urządzano wówczas dwa pogrzeby. Jeden, zgodnie z wolą zmarłego, skromny, umieszczając na katafalku napis „tak chciał zmarły” - na drugi dzień, dzień wystawnych uroczystości, zamieniano tabliczkę na „tak przystoi stanowi”... Na sarmackich pogrzebach, trwających nierzadko przez kilka dni, głoszono kilka kazań, a ciało wożono po okolicznych kościołach. Oddawano głośne salwy z muszkietów, a na udekorowanie kościołów wspaniałymi tkaninami zazwyczaj w kolorze czarnym (na początku XVI wieku czerń występuje już powszechnie jako kolor żałoby) i labrami (chorągwiami) nie żałowano funduszy. Zapraszano na takie uroczystości najznamienitszych dygnitarzy. Kiedy zmarła księżna Anna Ostrogska z Jarosławia, 6 listopada 1635 r., uroczystości pogrzebowe odbywały się z sarmacką pompą w trzech jarosławskich kościołach: w jezuickim Świętych Janów, następnie w kolegiacie Wszystkich Świętych oraz w kościele św. Mikołaja u benedyktynek. W ostatniej drodze księżnej Annie towarzyszyli m.in. ojciec przyszłego króla Jana III Sobieskiego, Jakub, żegnający zmarłą piękną mową oraz brat króla Władysława IV Wazy biskup wrocławski Karol. Ciało księżnej spoczęło w kościele Jezuitów w kaplicy Świętego Krzyża. Na marmurowym sarkofagu cenotafie wzniesionym w 1646 r. (dzisiaj zniszczonym) umieszczono srebrną tablicę sławiącą czyny księżnej Anny. Serce zaś i wnętrzności nie bez trudności zabrały do swojego kościoła siostry benedyktynki, gdzie pochowały w cynowej urnie w podziemiach...
CZYTAJ DALEJ

Medjugorje - szczególne miejsce spotkania z Bogiem

2025-06-25 11:44

[ TEMATY ]

książka

rozmowa

Medjugorie

objawienia

Bośnia i Hercegowina

Archiwum Riccardo Caniato

Riccardo Caniato z żona Benedettą (po lewej) wraz z wizytatorem apostolskim parafii w Medzjugorje, abp Aldo Cavalli oraz Marija Pavlović (widząca) z mężem Paolo Lunettim

Riccardo Caniato z żona Benedettą (po lewej) wraz z wizytatorem apostolskim parafii w Medzjugorje, abp Aldo Cavalli oraz Marija Pavlović (widząca) z mężem Paolo Lunettim

24 i 25 czerwca 1981 r. w Medjugorje, nieznanej miejscowości w Bośni i Hercegowinie rozpoczęły się objawienia Matki Bożej, które trwają do dziś. O „zjawisku Medjugorje” z okazji 44. rocznicy pierwszych objawień włoski dziennikarz Riccardo Caniato wydał książkę zatytułowaną „Medjugorje, śledztwo. Moja droga do raju w jedną stronę”; przedmowę napisał o. Serafino Tognetti.

W książce mamy przesłania Madonny, świadectwa owoców uzdrowienia, które miały swoje źródło w tym miejscu, oraz głosów wielu osób – w tym wizjonerów – które Caniato spotykał od 2001 r. do dziś. Książka ukazuje się niecały rok po deklaracji „nihil obstat” („nic nie stoi na przeszkodzie”) Dykasterii Nauki Wiary (wrzesień 2024 r.), która, choć nie uznawała nadprzyrodzonego charakteru wydarzeń, podkreśla, że w trakcie doświadczenia duchowego w tym miejscu zaobserwowano wiele pozytywnych owoców, wskazując na budujący charakter przesłań przekazywanych przez wizjonerów, upoważniając wiernych do „przyjęcia w roztropny sposób” tego wydarzenia duchowego.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: potrzebujemy słuchać głosu miłości Bożej

2025-06-26 12:03

[ TEMATY ]

audiencja

redemptoryści

Papież Leon XIV

skalabrynianie

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

My, w historycznym momencie, który również przynosi wielkie możliwości, a jednocześnie nie brakuje w nim trudności i sprzeczności, celebrując Jubileusz nadziei, chcemy pamiętać, że dziś - tak jak wczoraj - głosem, którego należy słuchać, by zrozumieć, co czynić, jest głos „miłości Bożej” - wskazał Ojciec Święty podczas czwartkowej audiencji, na której przyjął biskupów redemptorystów i skalabrynianów.

Na początku przemówienia Leon XIV powiedział, że Kościół jest wdzięczny wspólnotom zakonnym za biskupów wywodzących się z tych zakonów. Równocześnie Kościół „uczynił ogromny dar” zgromadzeniom, bowiem „posługa na rzecz Kościoła powszechnego jest dla każdej rodziny zakonnej łaską i najpiękniejszą radością”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję