W ostatni piątek każdego miesiąca po nabożeństwie wieczornym w kawiarni można obejrzeć film. Ks. Wiesław zdobywa kasetę, rozstawia sprzęt... i wszyscy czujemy się jak w prawdziwym kinie z dolby stereo (tylko kiedy będzie pop-corn i cola?). Czujemy się dobrze, bo jest wspaniała atmosfera, wszyscy są odpowiedzialni za ustawienie krzeseł tak, aby każdy mógł dobrze widzieć i słyszeć - a oglądać jest co! W październiku obejrzeliśmy film o pięknej miłości, o prawdziwej przyjaźni, uporze w dążeniu do celu mimo choroby psychicznej - Piękny umysł, film oparty na faktach; w listopadzie obejrzeliśmy Tam i z powrotem - film o zniewoleniu człowieka w czasach PRL. W repertuarze "naszego domowego kina" jest jeszcze Shrek, Rain man, Panna Nikt. Mam nadzieję, że dojrzejemy do dyskusji o problemach etyczno - moralnych we współczesnym świecie na podstawie Dekalogu Krzysztofa Kieślowskiego.
Zaraz po obejrzeniu filmu wszyscy siadamy w kręgu i spontanicznie, "na gorąco" dzielimy się wrażeniami. Mówimy o tym, co nam się podobało i na co zwróciliśmy szczególną uwagę. Rozmawiamy też o kreacjach bohaterów, o scenografii, o problemach poruszanych w filmie. Odpowiedzi młodych ludzi - ku zaskoczeniu wielu - są niejednokrotnie bardzo dojrzałe i mądre. Młodzież potrafi dostrzec "rzeczy", które nam - dorosłym często umykają. Nie komentujemy swoich sądów i spostrzeżeń - respektujemy zasadę: "Każdy ma prawo do wypowiadania własnych myśli". Panuje tu atmosfera wzajemnego zaufania, która sprawia, że młodzi ludzie chętnie przychodzą i dzielą się swoimi wrażeniami. Nasze spotkanie zawsze kończy dźwięk dzwonów kościelnych, obwieszczający czas Apelu Jasnogórskiego.
Żyjemy w społeczeństwie medialnym, mamy łatwy dostęp do wielu źródeł informacji i do dóbr kultury. Dzisiaj nie jest problemem obejrzenie "dobrego filmu". Do prowincjonalnego miasteczka bardzo szybko docierają nowości.
Nasze kino jest trochę inne od kina masowego. Przychodzimy, aby się wzajemnie ubogacać. To młodzi ludzie tworzą tę niepowtarzalną atmosferę, to oni mówią o rzeczach dla nich ważnych, to oni mają "głowę pełną pomysłów", to oni chcą mówić i dzielić się swoimi myślami. Jeśli te spotkania pomogą młodzieży poznać zasady autoprezentacji, nauczą efektywnego współdziałania w zespole i rozbudzą zainteresowania nie tylko filmem, ale też innymi dziełami kultury - to na pewno istnienie Filmowego Klubu Dyskusyjnego jest potrzebne.
Chcemy przygotować naszą młodzież do krytycznego odbioru kultury, rozpoznawania wartości moralnych i etycznych, nauczyć ich poszukiwania w świecie kultury masowej takich wartości jak prawda, dobro i piękno, bo przecież "człowiek jest tyle wart, ile daje drugiemu" a dzielenie się swoją wiedzą to jedna z najpiękniejszych cech człowieka.
Pomóż w rozwoju naszego portalu