Reklama

Niedziela Lubelska

Chełm. Miejsce dla Chrystusa

2025-06-20 16:04

Tadeusz Boniecki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przez wiele lat tradycją Chełma była jedna wspólna uroczystość Bożego Ciała, w której uczestniczyły wszystkie parafie. Teraz każda z chełmskich parafii organizowała procesję u siebie. Tylko w centrum miasta uroczystości Bożego Ciała zorganizowały wspólnie parafie Rozesłania Świętych Apostołów i Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Przewodniczył im ks. Sylwester Brzozowski, wicekanclerz Kurii Metropolitarnej w Lublinie.

W czwartek, 19 czerwca, wierni licznie zgromadzili się przed najstarszą chełmską parafią. Uroczystość rozpoczęła koncelebrowana Msza św., którą odprawił ks. Sylwester Brzozowski. Wraz z nim przy ołtarzu stanęli: ks. kan. Jacek Lewicki, ks. kan. Józef Piłat i ks. Damazy Soja. Słowo powitania do wiernych skierował proboszcz parafii Rozesłania ks. Jacek Lewicki. – Z wielką radością gromadzimy się przy ołtarzu Pańskim, aby celebrować uroczystość Najświętszej Krwi i Ciała Chrystusa. Tę celebrację przeżywamy w środku Roku Jubileuszowego, obchodzonego w całym Kościele. Boże Ciało jest zawsze szczególnym dniem manifestacji naszej wiary. Wpatrujemy się w oblicze Jezusa Chrystusa, który jest realnie obecny pod postacią Chleba. Możemy więc mówić, że to jest dzień, który daje nam Pan, dzień radości i umocnienia w wierze – mówił ks. Lewicki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Niezwykle bogate w treści kazanie wygłosił ks. Sylwester Brzozowski. Na początku wspomniał, że Boże Ciało to dzień, w którym dziękujemy za dar Eucharystii, Ciała i Krwi Chrystusa. – Jak wielki musi być Bóg i jak wspaniały w miłości do człowieka, że pozwala człowiekowi nie tylko móc Go adorować utajonego w Słowie Bożym, utajonego w innych sakramentach, utajonego w obrazach, utajonego w Najświętszym Sakramencie Ciała i Krwi. Jak wielki i wspaniały musi być Bóg, który z miłości do człowieka posyła swojego Syna, aby podjął śmierć krzyżową i rozlał krew na zbawienie całego świata – mówił ks. Brzozowski. Podkreślił, że Boże Ciało jest dniem, w którym wychodzimy z Chrystusem na ulice naszego miasta, „aby Chrystus przeszedł i zagrody naszych domów widział”. Zaapelował, aby przygotować miejsce Bogu w rodzinach, w miejscach pracy i w Ojczyźnie.

Bezpośrednio po Mszy św. sprzed kościoła Rozesłania Świętych Apostołów ulicami centrum Chełma wyruszyła radosna i okwiecona procesja eucharystyczna do czterech ołtarzy. Wszyscy przeszli trasą od ulicy Lubelskiej, przez Podwalną, Reformacką, plac Łuczkowskiego aż do sanktuarium Matki Bożej Chełmskiej, przed którym był zlokalizowany ostatni ołtarz. Na czele czerwcowego pochodu ku czci Ciała i Krwi Chrystusa szedł mężczyzna niosący krzyż z relikwią cząstki Drzewa Świętego. Ten wyjątkowy krzyż jest na co dzień eksponowany w parafii Rozesłania Świętych Apostołów. Cudownie prezentowały się dziewczynki sypiące kilogramy kolorowych płatków kwiatów, oraz chłopcy w strojach komunijnych. Towarzyszyli im rodzice. Były też radosne dziewczyny dyrygujące dziećmi sypiącymi kwiaty. Chłopcy, którzy w tym roku przystąpili do Pierwszej Komunii Świętej, nieśli olbrzymi różaniec. W procesji szli również ministranci starsi i młodsi, lektorzy oraz nadzwyczajni szafarze Komunii św. Wiary nie wstydzili się także idący wraz z Chrystusem liczni przedstawiciele wspólnot i grup religijnych działających w obu parafiach oraz z księża i siostry zakonne. Niektórzy z nich nieśli sztandary i chorągwie, a także feretrony. Drogą procesyjnego orszaku przeszedł również chór parafii Rozesłania, świętujący w tym roku 107. rocznicę powstania. Była też orkiestra dęta, wygrywająca takty różnych melodii religijnych.

Reklama

– Jezus idzie z nami nie tylko dzisiaj z okazji święta, ale codziennie jest obecny w mojej rodzinie – dzielił się Maria. – Gdy widzę ten radosny orszak i tak wielu ludzi, którzy nie wstydzą się wiary, to serce mi rośnie. U nas w Belgii to rzadko spotykane; tam wstydzą się wychodzić z Chrystusem na ulice. Dzięki Bogu w Polsce widać tą wielką wspólnotę Chrystusa – powiedział obecny na procesji Robert.

Ubogaceniem duchowym był Wieczór Chwały w amfiteatrze Kumowa Dolina. Na tym wydarzeniu był również obecny Pan Jezus w Najświętszym Sakramencie. Konferencję podczas Wieczoru Chwały wygłosił świecki ewangelizator Marcin Zieliński. Duchowym rozważaniom i adoracji Pana Jezusa towarzyszyła oprawa muzyczna zespołu Marty Miłuńskiej z Warszawy.

Fotorelacja na https://www.facebook.com/profile.php?id=100079880112212


Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykańskie Obserwatorium: gdy matematyka tworzy most między dwoma wszechświatami

2025-07-10 17:18

[ TEMATY ]

wszechświat

matematyka

Watykańskie Obserwatorium

Rb85/pl.wikipedia.org

Dwóch naukowców Watykańskiego Obserwatorium Astronomicznego, ojciec Gabriele Gionti, S.J. i ojciec Matteo Galaverni, ujawniło zaskakujący wynik. Istnieją dwa różne sposoby opisu grawitacji w obecności dodatkowego pola („pola skalarnego”) - „układu Jordana” i „układu Einsteina” - które, przy użyciu odpowiednich narzędzi matematycznych, nie tylko opisują tę samą fizykę, ale mogą nawet tworzyć nowe rozwiązania równań Einsteina, które opisują wszechświat w dużych skalach i które opisują fizycznie różne scenariusze wszechświata.

Aby to udowodnić, obaj naukowcy zastosowali formalizm ADM-Hamiltonian, który okazał się niezbędny, ponieważ dzięki precyzyjnej i rygorystycznej procedurze pokazuje, że dwa „układy” są równoważne, pod warunkiem, że „ustali się” określone warunki. Bez tych warunków korespondencja pozostaje ukryta. Wyniki tych badań zostały opublikowane w czasopiśmie European Journal of Physics C.
CZYTAJ DALEJ

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Dinozaur na mecie, błoto po uszy i wielkie emocje na Festiwalu Życia

2025-07-11 13:04

[ TEMATY ]

Festiwal Życia w Kokotku

dinozaur

błoto

wielkie emocje

Materiał prasowy

Festiwal Życia w Kokotku

Festiwal Życia w Kokotku

Brud, zmaganie, oczyszczenie. Rywalizacja, walka z samym sobą i… wzajemna pomoc w chwilach kryzysu. A na koniec – wodna impreza w stawie. Co działo się na katolickiej imprezie, gdzie księża i zakonnice razem z młodzieżą taplali się w błocie?

Pięć kilometrów długości, 86 metrów przewyższeń i prawie 500 uczestników, a po drodze – staw, głębokie rowy wypełnione błotem, strome wydmy, wyboiste leśne ścieżki i dodatkowe sztuczne przeszkody: drabinki, ścianki, siatki… Tak wyglądała trasa Biegu Festiwalowicza, który odbył się w czwartek na Festiwalu Życia w Kokotku – katolickim wydarzeniu dla młodzieży, które przez cały tydzień gromadzi półtora tysiąca osób z różnych części Polski i świata.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję