Reklama

W drodze

W drodze

Kto ma te pieniądze?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prokuratura zamyka śledztwo w sprawie Amber Gold, czyli afery finansowej, w której poszkodowanych zostało kilkadziesiąt tysięcy osób. Zarzuty postawiono małżeństwu, które formalnie kierowało firmą. Rzecz w tym, że trudno uwierzyć, żeby to ci ludzie byli głównymi beneficjentami oszustwa. Oni dawali twarz i nazwisko – teraz poniosą oczywistą karę. To jednak sprawy nie wyjaśni, lecz raczej zaciemni. Ta ława oskarżonych jest zdecydowanie za krótka.

Przypomnę, że Amber Gold zgromadził i wydał ponad 850 (słownie: osiemset pięćdziesiąt) mln zł. Firma była wspierana przez władze państwowe i sądowe. Dziwnie niemrawe były wobec niej służby specjalne i aparat finansowy. Czy mamy uwierzyć, że działo się tak przez przypadek? I przez przypadek w sprawy Amber Gold zaangażowany był syn premiera?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Oczywiście, są „uzdolnieni” oszuści, którzy potrafią zwodzić, czarować i wyłudzać pieniądze. Tak zwane piramidy finansowe – a tym był Amber Gold – nie są niczym oryginalnym. Jednak w tym wypadku – ze względu na tak liczne tropy, wiodące z tej afery do sfer politycznych i wszelkich władz – trudno nie zadać pytania: czy ktoś jeszcze nie skorzystał z tej astronomicznej kwoty ukradzionych pieniędzy?

Reklama

Koszty działania firmy wyniosły nieco ponad 200 mln zł. I w tych kosztach prawdopodobnie znaczną część stanowiło zwykłe przekupstwo urzędników: sądowych, kontroli, państwowych, samorządowych. A co z resztą? Do kogo trafiło ponad pół miliarda złotych? Zasiliło fundusz jakiejś grupy? Jakiej? Jedno jest pewne: te pieniądze nie rozpłynęły się w powietrzu!

Z informacji medialnych wynika, że na pytania o pieniądze śledczy nie udzielają odpowiedzi. Nie szukali? Nie pozwolono im szukać?

To kolejne pytania, najprostsze pytania, wydawałoby się – oczywiste, a przecież o mocy rażenia bomby atomowej. Przecież brak na nie odpowiedzi pokazuje, jak fatalny jest stan naszego państwa.

* * *

Krzysztof Czabański
Publicysta, przewodniczący Kongresu Mediów Niezależnych, autor kilku książek; był prezesem PAP (za rządu Jana Olszewskiego), przewodniczącym Komisji Likwidacyjnej RSW (za rządu Jerzego Buzka) i prezesem Polskiego Radia SA (za rządu Jarosława Kaczyńskiego).
www.krzysztofczabanski.pl

2014-08-19 14:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Guerrero: wierni muszą wiedzieć, co Kościół robi z pieniędzmi

[ TEMATY ]

Kościół

pieniądze

wierni

W najbliższą niedzielę w kościołach na całym świecie odbędzie się zbiórka funduszy na działalność i misję Ojca Świętego. Popularnie nazywa jest ona denarem św. Piotra lub świętopietrzem. – Nie można sobie wyobrazić misji Kościoła bez materialnego wsparcia wiernych – podkreśla prefekt watykańskiego Sekretariatu ds. Gospodarki. Ks. Juan Antonio Guerrero, dodaje zarazem, że w zarządzaniu otrzymanymi pieniędzmi potrzeba przejrzystości, wierni mają prawo wiedzieć na co wydawane są ich pieniądze.

Ks. Guerrero podkreśla, że świętopietrze służy przede wszystkim do finansowania dzieł miłosierdzia realizowanych przez papieża w Kościołach lokalnych na całym świecie. Przykładowo wskazuje, że z 21 mln euro, jakie w tym roku wpłynęły z darowizn na denar św. Piotra, 8 mln od razu zostało wydanych na dzieła ewangelizacyjne i projekty socjalne głównie w Afryce, Azji i Ameryce Łacińskiej.
CZYTAJ DALEJ

Cesarzowa i zakonnica

Niedziela Ogólnopolska 9/2022, str. VIII

Wikipedia.org

Św. Kunegunda, zakonnica

Św. Kunegunda, zakonnica

Została koronowana na królową Niemiec i cesarzową, mimo to wyrzekła się wszystkich godności, aby poświęcić się służbie Bożej w zakonie. Z oddaniem wspierała ludzi, zwłaszcza ubogich.

Święta Kunegunda pochodziła z arystokratycznego i wpływowego rodu Luksemburgów. O jej młodości wiemy niewiele. Z całą pewnością otrzymała staranne wykształcenie. Jak zauważył ks. Piotr Skarga w żywocie świętej: „Piękność jej oraz inne wielkie zalety były powodem, że wszyscy pobliscy książęta starali się o jej rękę. W końcu poszła za Henryka, księcia Bawarskiego, którego uważała za najgodniejszego swej ręki, w czem się też nie omyliła”.
CZYTAJ DALEJ

Niemcy: samochód wjechał w ludzi w Mannheim

2025-03-03 13:58

[ TEMATY ]

ludzie

wypadek

Niemcy

samochód

fsHH/pixabay.com

W poniedziałek samochód z dużą prędkością wjechał w tłum w centrum Mannheim na południowym zachodzie Niemiec - podały niemieckie media. Według ich ustaleń kilka osób zostało poważnie rannych. Na miejscu trwa duża operacja policyjna.

Policja zaapelowała do mieszkańców Mannheim, by unikali centrum miasta.(PAP)
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję