Uroczystości ku czci Matki Bożej w Boleszynie poprzedzone były rekolekcjami, które odbyły się w dniach 12-14 września. Pierwszy dzień przygotowań duchowych wypełniły: spotkanie z dziećmi w szkole, odnowienie sakramentu małżeństwa, spotkanie dla młodzieży oraz Apel Jasnogórski. Drugi dzień poświęcono chorym, którzy przyjęli sakrament namaszczenia, a w godzinie apelowej odmówiono nowennę do Pani Boleszyńskiej. Nauki rekolekcyjne głosił ks. Łukasz Światowski podczas niedzielnych Mszy św. 14 września wieczorem na ulicach Boleszyna odprawiono nabożeństwo Drogi Krzyżowej. Całonocna adoracja Najświętszego Sakramentu, przygotowująca do głównej uroczystości, zakończyła się następnego dnia o godz. 15 Koronką do Miłosierdzia Bożego.
Reklama
15 września Mszę św. poprzedziło przeniesienie cudownego obrazu Matki Bożej Bolesnej oraz modlitwa różańcowa na placu przykościelnym. Przypomniana została również historia święta Matki Bożej Bolesnej. W blasku zachodzącego słońca o godz. 19.30 rozpoczęła się Msza św., której przewodniczył bp Józef Zawitkowski z Łowicza. Dzieci kwiatami i wierszem powitały dostojnego gościa. Następnie proboszcz ks. kan. Piotr Nowak, witając licznie zgromadzonych pielgrzymów oraz koncelebransów, mówił o znaczeniu papieskiego hasła „Totus Tuus” również w boleszyńskim sanktuarium. „Przychodzimy, żeby przytulić się do serca naszej Matki, by powiedzieć o naszym marzeniu o świętości i poprosić o pomoc na drogach naszych codziennych zmagań. Wierzymy, że oddając się Jej całkowicie, nic nie stracimy, a zyskamy wszystko” podkreślił.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Homilię wygłosił bp Józef Zawitkowski. Na początku mówił o szacunku do ziemi jako matki żywicielki, dając za przykład Macieja Borynę. Ukazał rolę Maryi jako Matki we wszystkich wydarzeniach życia Jezusa, którą Jezus na krzyżu dał za Matkę nam wszystkim. Przypomniał najważniejsze wydarzenia w dziejach Polski w powiązaniu z opiekuńczym płaszczem Maryi. „Nie ma wydarzenia historycznego ani zjawiska w polskiej kulturze, w którym nie uczestniczyłaby Ona” mówił. Na przykładach z literatury ukazał bliski związek z Matką Bożą i głęboką maryjność polskich poetów. „Ktoś musi o tym mówić, że bez względu na to, jakie byłyby czasy, czyją byłaby polityka, jakie by były partie rządzące, to jedno ten naród musi wiedzieć, że Ona tu jest Matką i Królową” uzasadniał celowość swoich słów bp Zawitkowski. Mówiąc o głównych świętach maryjnych w Polsce, którymi dawniej mierzono czas prac polowych na wsi, odniósł się do współczesnych problemów w Polsce. Nawiązując m.in. do święta Matki Bożej Siewnej, wzywał: „Nauczyciele, księża, rodzice pora siać! Tylko nie siejcie byle czego, siejcie dobre ziarno, aby przynosiło plon stokrotny. Pamiętajcie o dzieciach, o uczniach, bądźcie im nie tylko ziarnem, ale i pomocą w tym, co będzie ich wzrastaniem”. Kończąc homilię, wezwał rolników i wszystkich pielgrzymów do ufności w czułą opiekę Maryi: „Nie martwcie się, zachowajcie wiarę, bo Maryja nigdy swego ludu nie porzuci i nie odwróci swego oblicza, jest naszą siłą i mocą”.
Liturgię uświetnili zespół sygnalistów myśliwskich „Forest Brass” pod kierunkiem Pawła Ciesielskiego i orkiestra dęta OSP w Lidzbarku pod batutą Grzegorza Orłowskiego. Po Mszy św. w procesji przy blasku świec wprowadzono do kościoła obraz Maryi, przed którym odmówiono Litanię do Matki Bożej Boleszyńskiej (której autorem jest ks. kan. Piotr Nowak). Schola parafialna oraz grupa „Forest Brass” wykonały przepiękną „Pieśń do Bożego Miłosierdzia”, autorstwa bp. Zawitkowskiego, z muzyką Krzysztofa Gwiazdy. Ostatnim elementem uroczystości było poświęcenie przez bp. Józefa ziarna siewnego. Wierni w procesji wokół ołtarza oddali cześć Maryi w łaskami słynącym wizerunku, zawierzając się Jej na nowo.