To była rocznica nie tylko koronacji. To był czas dziękczynienia, modlitwy i powrotu do źródeł wiary, której strażniczką od wieków pozostaje Matka Boża Bardzka.
W Bardzie Śląskim, gdzie od wieków króluje Matka Boża Strażniczka Wiary Świętej, 3 lipca wspominano 59. rocznicę nałożenia papieskich koron na cudowną figurę. Uroczystej Eucharystii przewodniczył bp Ignacy Dec, który – jak sam wspomniał – był świadkiem tamtych wydarzeń jako młody kleryk. - Matka Boża Bardzka jest matką mojej posługi kapłańskiej i biskupiej – wyznał z prostotą i wzruszeniem.
Kaznodzieja opowiadając o biblijnym spotkaniu Maryi z Elżbietą, zadał pytanie: po co Maryja tak szybko wyruszyła w drogę? By podzielić się radością i... po prostu pomóc. Nie dla poklasku. Nie z obowiązku. Z serca.
- Dobro jest do podziału. Do dzielenia się dobrem nie wolno się ociągać, ale trzeba się spieszyć. Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą - przypomniał bp Dec cytując ks. Twardowskiego. Ile w nas takiej gotowości? Ile pośpiechu nie ku sobie, lecz ku drugim?
Po Mszy św. procesja z figurą Matki Bożej przeszła dróżkami różańcowymi. Modlitwom przewodził redemptorysta o. Zbigniew Bruzi, a dźwięki orkiestry strażackiej z Domaniowa splatały się z różańcowym rytmem serc. Bo przecież – jak śpiewamy w Magnificat – Bóg nieustannie czyni wielkie rzeczy. Trzeba tylko je zauważyć.
W uroczystościach odpustowych udział wzięli również klerycy świdnickiego seminarium duchownego wraz z ks. wicerektorem Piotrem Gołuchem.
We wszystkich kościołach diecezji świdnickiej w I niedzielę Wielkiego Postu został odczytany list bp. Ignacego Deca na Wielki Post 2017 r. Ordynariusz pokreślił w nim, że: „Jako mieszkańcy ziemi jesteśmy ciągle narażeni na pokusy szatańskie. Jeśli ulegamy szatanowi, popełniając grzech, niszczymy samych siebie i jest nam potrzebne nawrócenie oraz przyjęcie daru Bożego miłosierdzia” – podkreślił.
„Tak wielu ludzi dało i daje się zwieść szatanowi, uwierzyli w jego obietnice, że gardząc Bogiem, będą więksi i zbudują lepszy świat” – czytamy w liście pasterskim biskupa świdnickiego. „Nowożytni i współcześni ‘grabarze Boga’ utorowali drogę dwudziestowiecznym totalitaryzmom: bolszewickiemu komunizmowi i niemieckiemu nazizmowi, odpowiedzialnym za wymordowanie w XX wieku ponad dwustu milionów ludzi. Niestety, po upadku ideologii totalitarnych, szatan nie zrezygnował z walki, nie zmęczył się swym działaniem. Jego zniewalające działanie trwa. Hołdują mu i wspierają je dzisiejsi moralni liberałowie, libertyni, lewacy, którzy rozsiedli się na wielu areopagach naszego czasu. Wmawiają nam, że człowiek własnymi siłami może urządzić lepszy świat, że sam najlepiej wie, co jest dobre, a co złe i nie potrzebuje Boga, który by go uszczęśliwiał i wspomagał” – pisze w liście bp Dec.
Afzal Masih, 42-letni ojciec czwórki dzieci, zginął 7 września 2025 r. w furgonetce przewożącej katolików do największego sanktuarium maryjnego w Pakistanie, położonego w pobliżu Lahauru - Mariamabadzie, a jeden z nastoletnich chrześcijan został ranny na skutek brutalnego ataku muzułmańskich fundamentalistów donosi portal Crux..
Crux cytuje wywiad dla Morning Star News, w którym jeden członków grupy katolickiej powiedział, że w furgonetce było około 12-13 osób, w tym kobiety i młode dziewczyny z rodzin pielgrzymów. Około godziny 1.30 w nocy na autostradzie do Śekhupura trzech młodych muzułmanów na dwóch motocyklach zaczęło zaczepiać i wygwizdywać kobiety. „Zablokowali nam również drogę, jadąc zygzakiem przed naszym samochodem. Afzal Masih, siedzący na przednim siedzeniu, poprosił napastników, aby przestali nękać kobiety, a muzułmanie zatrzymali samochód i wyciągnęli go na drogę, zaczęli bić go pięściami i kopać, a także zaatakowali nas, gdy próbowaliśmy ratować Afzala” - powiedział.
Sąd Okręgowy w Warszawie nie uwzględnił zażalenia Żydowskiego Stowarzyszenia B’nai B’ritt na postanowienie o umorzeniu postępowanie wobec ks. prof. Tadeusza Guza. Sprawa dotyczyła krótkiej dygresji ks. prof. Tadeusza Guza, wygłoszonej podczas wykładu w 2018 r., na temat dawnych oskarżeń o mordy rytualne formułowanych przeciw społeczności żydowskiej w krajach Europy. Sąd Okręgowy stwierdził, że ks. Guz korzystał z konstytucyjnej ochrony swobody wypowiedzi, a ponadto z materiału dowodowego wynika, że duchowny nie miał zamiaru obrazić ani znieważyć narodu żydowskiego, jak również nawoływać do nienawiści w odniesieniu do tej społeczności. Postanowienie jest prawomocne, a kosztami postepowania obciążono w całości Stowarzyszenie B’nai B’ritt. Ks. Guza w sprawie od początku reprezentowali prawnicy Instytutu Ordo Iuris.
Sprawa dotyczyła wypowiedzi ks. prof. Tadeusza Guza, z 26 maja 2018 roku która padła podczas wygłoszonego w Warszawie wykładu pod tytułem „Jak Pan Bóg dopełnił historii zbawienia?” Słowa kapłana odnosiły się do dawnych oskarżeń o mordy rytualne formułowanych przeciw społeczności żydowskiej w krajach Europy. Zdaniem Żydowskiego Stowarzyszenia B’nai B’ritt (będącego w postępowaniu oskarżycielem subsydiarnym), ks. Guz nawoływał do nienawiści na tle różnic narodowościowych i wyznaniowych względem narodu żydowskiego, a w konsekwencji publicznie wzywał do antysemityzmu.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.