Reklama

Wiadomości

Diabeł w podręczniku dla szóstoklasistów zachęca do zaprzedania duszy

[ TEMATY ]

szkoła

uczniowie

Facebook/ Oficjalna strona magazynu Egzorcysta

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W jednej z czytanek do klasy 6. - diabeł namawia dziewczynkę, żeby oddała mu duszę. MEN dopuścił podręcznik na rynek i nie widzi w tekście nic niepokojącego.

Tego wieczoru diabełek siedział pod sosną. Właśnie zjadł kilka okruchów ciasteczka, które dał mu piekarz. Zaczął nasłuchiwać – w pobliżu płakała jakaś dziewczynka. Diabełek postanowił ją namówić, by oddała mu duszę. Podszedł do niej. - Jesteś taka smutna. W zamian za twoją duszyczkę obdarzę cię wszystkim co zechcesz. - Mój braciszek jest chory, cały czas leży w łóżku, a lekarz nie daje nadziei. Uzdrów go, a oddam ci duszę i pójdę z tobą choćby do samego piekła. Diabełek wymamrotał zaklęcie. Zaszumiały drzewa… - Braciszku! Wyzdrowiałeś! Masz zdrowe nóżki! Możesz chodzić !

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zdjęcie z podręcznika wywołało burzę. Tymczasem wydawca w tekście nie widzi nic złego. Paweł Mazur z Gdańskiego Wydawnictwa Oświatowego w rozmowie z portalem wyborcza.pl opowiedział całą historię o diabełku.

Reklama

Te zadania są luźno inspirowane książką szwedzkiego pisarza Ulfa Starka pt. „Mały Asmodeusz”. Mały diabełek jest dobry i jego ojciec wysyła go z piekła na ziemie, by w końcu stał się zły i przyniósł mu jakąś duszyczkę. I tu jest część, która podbiła internet - diabełek spotyka smutną dziewczynkę. Ona obiecuje mu oddać duszę. Razem idą do piekła. Tam owszem ojciec-diabeł jest bardzo dumny z diabełka, ale do czasu. Bo gdy dowiaduje się, jak duszę zdobyto, mówi, że tak nie można - nie można oddać duszy, by zrobić coś dobrego. Dziewczynka wraca na ziemie, wszyscy żyją długo i szczęśliwie.

Pewne jest to, że rodzice muszą mieć oczy i uszy dookoła głowy i pilnować, czego ich dzieci uczą się w szkole.

2014-09-19 08:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież: żaden wirus nie powstrzyma marzeń uczniów i nauczycieli

[ TEMATY ]

Franciszek

uczniowie

nauczyciele

Papież Franciszek przyjął w Watykanie uczniów i nauczycieli włoskiej szkoły zawodowej im. Giorgia Ambrosoli z Codogno. „Świat pracy jest jedną z największych ofiar pandemii koronawirusa. Dlatego wasze wysiłki i sukcesy są dla nas znakiem nadziei!” – powiedział Ojciec Święty.

Franciszek zaznaczył, że docierają do niego z wielu krajów pozytywne świadectwa powrotu uczniów do szkolnych ławek. „Macie w sobie siłę i pragnienia, które, jeśli są pobudzane przez mądrość i pasję dorosłych, przynoszą spektakularne owoce. Kiedy kreatywność nauczycieli spotyka się z marzeniami uczniów, nie ma wirusa, który mógłby to powstrzymać” – podkreślił Papież.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Ludzie o wielkim sercu

2024-05-04 15:21

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Z okazji wspomnienia św. Floriana w Sandomierzu odbyły się uroczystości z okazji Dnia Strażaka.

Obchody rozpoczęła Mszy św. w bazylice katedralnej, której przewodniczył Biskup Sandomierski Krzysztof Nitkiewicz. Eucharystię koncelebrował ks. kan. Stanisław Chmielewski, diecezjalny duszpasterz strażaków oraz strażaccy kapelani. We wspólnej modlitwie uczestniczyli samorządowcy na czele panem Marcinem Piwnikiem, starostą sandomierskim, komendantem powiatowym straży pożarnej bryg. Piotrem Krytusem, komendantem powiatowym policji insp. Ryszardem Komańskim oraz strażacy wraz z rodzinami.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję