Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Duszpastersko o diecezji

Niedziela sosnowiecka 43/2014, str. 1

[ TEMATY ]

diecezja

TZ

Jesienne Dni Duszpasterskie w Sosnowcu

Jesienne Dni Duszpasterskie w Sosnowcu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rozpoczęty nowy rok szkolny i akademicki to także szczególna okazja do refleksji pastoralnej w podejmowaniu licznych działań w diecezji sosnowieckiej. Tradycyjnie w październiku odbywają się tzw. Jesienne Dni Duszpasterskie dla kapłanów pod przewodnictwem biskupa ordynariusza sosnowieckiego Grzegorza Kaszaka. Praktyką ostatnich lat jest, że spotkania te odbywają się przy bazylice katedralnej pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Sosnowcu – w domu katolickim.

Tegoroczne Jesienne Dni Duszpasterskie w naszej diecezji miały miejsce 13 i 14 października i uczestniczyli w nich duszpasterze z całej diecezji sosnowieckiej. Wśród podjętych tematów znalazło się m.in. nauczania Ojca Świętego Franciszka. W doskonały sposób przedstawił je ks. prof. Jan Orzeszyna, który ukazał kierunki nauczania papieża Franciszka zawarte w adhortacji apostolskiej „Evangelii Gaudium” („Radość Ewangelii”).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kolejnym punktem tegorocznych Jesiennych Dni Duszpasterskich w diecezji sosnowieckiej była prezentacja inicjatyw Fundacji „Vide et Crede” (z łac.: zobaczyć i uwierzyć) powstałej jako owoc Wrocławskiego Kongresu Nowej Ewangelizacji, który odbył się w czerwcu 2013 r. Jak wyjaśniał prezes fundacji Piotr Pietrus, celem tej inicjatywy jest głoszenie Ewangelii oraz promowanie wartości takich jak wiara, rodzina, obrona życia czy patriotyzm. Polegało by to na zbudowaniu własnej, niezależnej sieci przyparafialnych billboardów, na których będą pojawiały się raz w miesiącu plakaty o charakterze ewangelizacyjnym.

Reklama

W dalszej części Jesiennych Dni Duszpasterskich w Sosnowcu Oficjał Sadu Biskupiego omawiał sprawy dotyczące zawarcia sakramentu małżeństwa i problemów, które temu towarzyszą na gruncie kancelarii parafialnej.

Ostatnim punktem spotkania w domu katolickim przy bazylice katedralnej w Sosnowcu były sprawy duszpasterskie, a wśród nich zbliżające się Światowe Dni Młodzieży w Krakowie. Diecezja sosnowiecka, jak każda inna diecezja w Polsce, będzie gościła przybyłych na spotkanie z Ojcem Świętym Franciszkiem młodych ludzi z całego świata. Już dziś trzeba podjąć wysiłek zorganizowania wszystkich koniecznych prac, by przyjąć jak najlepiej gości. Wiąże się to z zapewnieniem noclegów i wyżywienia oraz transportu dla przybyłych uczestników Światowych Dni Młodzieży. Przygotowania do tego wydarzenia będą wymagały dużo pracy i wysiłku zarówno duszpasterzy, jak i ludzi świeckich. Na pewno przyczyni się to do ożywienia ducha ewangelizacji, nie tylko wśród młodych ludzi, lecz także we wspólnotach parafialnych.

2014-10-23 11:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Tadeusz Lityński - biskupem diecezjalnym w Zielonej Górze

[ TEMATY ]

diecezja

Krzysztof Świertok/ BPJG

W roli nowego krajowego duszpasterza leśników zadebiutował bp Tadeusz Lityński

W roli nowego krajowego duszpasterza leśników
zadebiutował bp Tadeusz Lityński

Nowym biskupem diecezji zielonogórsko-gorzowskiej został mianowany jej dotychczasowy biskup pomocniczy Tadeusz Lityński. Decyzją Ojca Świętego Franciszka będzie on następcą odchodzącego na emeryturę bp. Stefana Regmunta.

Publikujemy komunikat Nuncjatury Apostolskiej w Polsce:

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Co nam w duszy gra

2024-04-24 15:28

Mateusz Góra

    W parafii Matki Bożej Częstochowskiej na osiedlu Szklane Domy w Krakowie można było posłuchać koncertu muzyki gospel.

    Koncert był zwieńczeniem weekendowych warsztatów, podczas których uczestnicy doskonalili lub nawet poznawali tę muzykę. Warsztaty gospelowe to już tradycja od 10 lat. Organizowane są przez Młodzieżowy Dom Kultury Fort 49 „Krzesławice” w Krakowie. Ich charakterystycznym znakiem jest to, że są to warsztaty międzypokoleniowe, w których biorą udział dzieci, młodzież, a także dorośli i seniorzy. – Muzyka gospel mówi o wewnętrznych przeżyciach związanych z naszą wiara. Znajdziemy w niej szeroki wachlarz gatunków muzycznych, z których gospel chętnie czerpie. Poza tym aspektem muzycznym, najważniejszą warstwą muzyki gospel jest warstwa duchowa. W naszych warsztatach biorą udział amatorzy, którzy z jednej strony mogą zrozumieć swoje niedoskonałości w śpiewaniu, a jednocześnie przeżyć duchowo coś wyjątkowego, czego zawodowcy mogą już nie doznawać, ponieważ w ich śpiew wkrada się rutyna – mówi Szymon Markiewicz, organizator i koordynator warsztatów. W tym roku uczestników szkolił Norris Garner ze Stanów Zjednoczonych – kompozytor i dyrygent muzyki gospel.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję