Reklama

Integracja nie oznacza asymilacji

Podczas Jasnogórskiej Nocy Czuwania z 17 na 18 października br. bp Wiesław Lechowicz, delegat Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej, w rozmowie z „Niedzielą” przedstawił intencje, z jakimi przybył przed tron Matki Bożej

Niedziela Ogólnopolska 44/2014, str. 21

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przybywam tu, aby się modlić. To jest sprawa najważniejsza i często niedoceniana w naszym życiu. Zwracamy uwagę na to, co jest wymierne, efektowne, dotykalne, a modlitwę spychamy nieraz na drugi plan. Dotyczy to również duszpasterzy, zarówno w Polsce, jak i za granicą. Dlatego Jasnogórska Noc Czuwania, organizowana przez Księży Chrystusowców i Siostry Misjonarki, jest inicjatywą bardzo cenną, przypominającą o tym, co jest najważniejsze – o osobistej więzi z Panem Jezusem, z Jego i naszą Matką. To stąd powinny płynąć inspiracje, siły i wszelkie wysiłki duszpasterskie.

Jeżeli dokonuje się analizy duszpasterstwa emigrantów, to z punktu widzenia socjologicznego okazuje się, że wszystkie problemy, które pojawiają się w Polsce, ujawniają się też za granicą, tyle że są zwielokrotnione. Możemy popatrzeć na duszpasterstwo polskich emigrantów również przez pryzmat duszpasterstwa w Polsce. Zasadniczą różnicą tych duszpasterstw jest duża fluktuacja emigrantów. Księża rzadko kiedy mogą pracować przez dłuższy czas z tą samą grupą osób. Oprócz wysiłków związanych z przybliżaniem ludzi do Boga, które są najważniejszym obowiązkiem duszpasterzy emigracyjnych, ich zadaniem jest troska o niezrywanie przez rodaków więzi z Polską. Zauważamy, że pęd za lepszym bytem materialnym powoduje rozluźnienie więzi nie tylko z Bogiem, ale również z najbliższymi i z naszą ojczyzną.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Sytuacja na Ukrainie pokazuje, jak nasze życie jest kruche, i pozwala zrozumieć, co tak naprawdę jest ważne, trwałe, czemu powinniśmy się poświęcać. I sądzę, że w takiej perspektywie duszpasterze powinni prowadzić swoje duszpasterstwo.

Ważną kwestią jest integracja z Kościołem lokalnym. To duże wyzwanie, by zachować swoją tożsamość, identyfikację z Kościołem polskim, z tradycją, ze zwyczajami polskimi, a równocześnie włączać się aktywnie w życie Kościoła lokalnego. Pasterze Kościołów lokalnych wyrażają zachętę i postulat, byśmy my, Polacy, nie tworzyli gett, tylko stawali się żywą cząstką Kościołów diecezjalnych. Na tyle, na ile to jest możliwe, staramy się na te postulaty odpowiadać, ale też w czasie rozmów z tymi biskupami podkreślam, że integracja nie oznacza asymilacji, zatracenia własnej tożsamości. Ten wysiłek zawsze musi być dwustronny.

Chciałbym wyrazić radość, że Episkopat Polski umożliwił mi aktywność szerszą niż dotychczas, oddelegowując mnie w pełnym wymiarze czasowym do obowiązków wobec duszpasterstwa polskich emigrantów w postaci otworzenia biura w Warszawie. Mam nadzieję, że te decyzje zbliżą mnie do polskich duszpasterzy i biuro stanie się nie tylko miejscem wypełniania obowiązków ściśle administracyjnych, ale również punktem odniesienia i pomocy w prowadzeniu duszpasterstwa na emigracji.

2014-10-29 07:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmiany kapłanów 2025 r.

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: XVII niedziela zwykła

2025-07-25 12:09

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

BP KEP

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedzielę w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Bóg rzekł do Abrahama: «Głośno się rozlega skarga na Sodomę i Gomorę, bo występki ich mieszkańców są bardzo ciężkie. Chcę więc zstąpić i zobaczyć, czy postępują tak, jak głosi oskarżenie, które do Mnie doszło, czy nie; dowiem się». Wtedy to dwaj mężowie odeszli w stronę Sodomy, a Abraham stał dalej przed Panem. Podszedłszy do Niego, Abraham rzekł: «Czy zamierzasz wygubić sprawiedliwych wespół z bezbożnymi? Może w tym mieście jest pięćdziesięciu sprawiedliwych; czy także zniszczysz to miasto i nie przebaczysz mu przez wzgląd na owych pięćdziesięciu sprawiedliwych, którzy w nim mieszkają? O, nie dopuść do tego, aby zginęli sprawiedliwi z bezbożnymi, aby stało się sprawiedliwemu to samo, co bezbożnemu! O, nie dopuść do tego! Czyż Ten, który jest sędzią nad całą ziemią, mógłby postąpić niesprawiedliwie?» Pan odpowiedział: «Jeżeli znajdę w Sodomie pięćdziesięciu sprawiedliwych, przebaczę całemu miastu przez wzgląd na nich». Rzekł znowu Abraham: «Pozwól, o Panie, że jeszcze ośmielę się mówić do Ciebie, choć jestem pyłem i prochem. Gdyby wśród tych pięćdziesięciu sprawiedliwych zabrakło pięciu, czy z braku tych pięciu zniszczysz całe miasto?» Pan rzekł: «Nie zniszczę, jeśli znajdę tam czterdziestu pięciu». Abraham znów odezwał się tymi słowami: «A może znalazłoby się tam czterdziestu?» Pan rzekł: «Nie dokonam zniszczenia przez wzgląd na tych czterdziestu». Wtedy Abraham powiedział: «Niech się nie gniewa Pan, jeśli rzeknę: może znalazłoby się tam trzydziestu?» A na to Pan: «Nie dokonam zniszczenia, jeśli znajdę tam trzydziestu». Rzekł Abraham: «Pozwól, o Panie, że ośmielę się zapytać: gdyby znalazło się tam dwudziestu?» Pan odpowiedział: «Nie zniszczę przez wzgląd na tych dwudziestu». Na to Abraham: «Niech mój Pan się nie gniewa, jeśli raz jeszcze zapytam: gdyby znalazło się tam dziesięciu?» Odpowiedział Pan: «Nie zniszczę przez wzgląd na tych dziesięciu».
CZYTAJ DALEJ

Na szczycie jadownickiej góry

2025-07-27 19:56

Marek Białka

Na Bocheńcu, na wysokości bezwzględnej, blisko 400 metrów nad poziomem morza, w klimatycznym i zacisznym miejscu, pełnym uroku, zieleni, którego epicentrum stanowi historyczny, z końca XVI w. kościółek pw. św. Anny, odbyły się uroczystości odpustowe ku czci patronki tego miejsca i kościoła.

Mszę świętą koncelebrowaną, pod przewodnictwem ks. Sylwestra Brzeznego, sprawowali nie tylko miejscowi kapłani, ale również księża przebywający w tym czasie na urlopach. Główny celebrans, a zarazem kaznodzieja odpustowy, nawiązał w homilii do wzorowego życia Anny i Joachima - rodziców Matki Bożej, którzy swoją świętością powinni dawać żywy przykład współczesnym rodzinom, zwłaszcza w okresie kryzysów małżeńskich, w których niewątpliwie brakuje słuchania i wzajemnego kompromisu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję