Reklama

Stróż

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kasa naszego przedsiębiorstwa została ostatnio okradziona. Jak wykazało śledztwo, tego haniebnego czynu dopuścił się... stróż, będący u nas na etacie. W związku z tym dyrekcja, nie mając zaufania do ziemskich stróżów, postanowiła wydelegować jednego z referentów, który miał ślub kościelny, do nieba.
Chodziło o pozyskanie anioła stróża na istniejący wakat. Niestety, misja dyplomatyczna w niebie skończyła się zupełnym fiaskiem, nie przynosząc pożądanych efektów. Referent powrócił z niczym. Oznajmiono mu, że nie mogą przydzielić anioła stróża z tego powodu, że w przedsiębiorstwie, które reprezentuje, jest dużo osób wyznających materialistyczny światopogląd. A w ich towarzystwie anioł mógłby zejść na złą drogę. To niepowodzenie nie załamało dyrektora. Wkrótce zwołał posiedzenie i zwrócił się do zebranych tymi słowami:
- Nie chcieli dać anioła, będziemy się starali o diabła. Chociaż będzie to kosztowało czyjąś duszę. Z tym jednak nie będzie kłopotu, bo mamy kilku drani, którzy stale psują nam krew! - powiedział z naciskiem. Po tych słowach na sali powiało grozą. - Proponuję - mówił dalej - by wysłać do piekła naszego księgowego. Ten i diabła przechytrzy - dodał na zakończenie. Słowa te spadły na mnie jak grom z jasnego nieba, ponieważ to ja byłem księgowym.
- Ja mam żonę i dzieci - próbowałem się bronić. - Mogą mnie diabli porwać i co wtedy będzie? - zapytałem, wodząc błagalnym wzrokiem po zebranych.
- Dasz sobie radę - próbowali mnie pocieszać - nie taki diabeł straszny jak go malują! I każdy bez wyjątku podniósł rękę do góry, zatwierdzając tym samym moją kandydaturę na delegata do piekieł.
Po krótkich przygotowaniach ruszyłem w drogę. Temperatura w piekle była znośna, tak że szybko się zaaklimatyzowałem. Pierwszy diabeł, jakiego spotkałem, był ku memu zdziwieniu bardzo uprzejmy i nie taki straszny. Na ziemi widziałem straszniejszych. Gdy mu powiedziałem o celu wizyty, poczęstował mnie nawet szklaneczką jakiegoś orzeźwiającego płynu. W każdym razie nie była to smoła. Później poprosił mnie, bym usiadł i ucięliśmy sobie krótką rozmowę na ziemskie i piekielne tematy.
Wkrótce przyłączyły się do nas inne diabły, które wprost chciały mi "nieba przychylić". Gdy im powiedziałem, że po załatwieniu sprawy wracam na ziemię, zaczęli pośpiesznie dawać mi adresy swoich rodzin i znajomych, prosząc o przekazanie pozdrowień. Podziękowałem i poprosiłem, by mi wskazali drogę do Lucyfera...
W tym momencie moją wizytę w piekle przerwała pani Jadzia, pracownica księgowości, która energicznym szarpnięciem za moje lewe ramię obudziła mnie ze snu.
- Panie księgowy! - zawołała. - Ktoś okradł kasę naszego przedsiębiorstwa. Dyrektor prosi wszystkich do świetlicy na naradę - dodała opuszczając mój pokój.
Teraz zacznie się piekło - pomyślałem wstając zaspany od biurka. Ciekawe tylko, czy będą podejrzewać stróża?
A prawdę mówiąc - wstydzę się teraz tego, że nawet we śnie byłem w piekle. I niech nikt nie liczy na to, że przyniosłem stamtąd pozdrowienia dla niektórych osób.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ważne jest, abyśmy decydowali się na wybieranie Jezusa w każdej sytuacji

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mt 11, 28-30.

Czwartek, 17 lipca
CZYTAJ DALEJ

Papież modli się za ofiary tajfunu na Tajwanie i przekazuje im pomoc

2025-07-16 16:27

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Jak poinformował dyrektor watykańskiego Biura Prasowego, Ojciec święty modli się za ofiary i poszkodowanych wskutek tajfunu, który nawiedził Tajwan. Leon XIV poprosił też Dykasterię ds. Posługi Miłosierdzia o wyasygnowanie dla nich konkretnej pomocy.

Papież Leon XIV został poinformowany o ofiarach i zniszczeniach, jakie na Tajwanie spowodował tajfun Danas, który w ostatnich dniach z dużą siłą uderzył w tereny wyspiarskie. „Modli się za wszystkich, którzy ucierpieli” i poprosił Dykasterię ds. Posługi Miłosierdzia o „przekazanie konkretnej pomocy ludności”. Taką informację przekazał dziennikarzom dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
CZYTAJ DALEJ

Pallotyńscy wolontariusze wyjechali na misje

2025-07-17 18:21

[ TEMATY ]

misje

pallotyni

wolontariusze

Karol Porwich/Niedziela

Pallotyńska Fundacja Misyjna Salvatti.pl rozesłała swoich wolontariuszy na placówki misyjne na Kubę, do Tanzanii i do Indii. Przez najbliższe miesiące będą wspierać dzieła charytatywne i społeczne zapoczątkowane przez misjonarzy. Na Kubie księża i bracia pallotyni prowadzą działalność duszpasterską w trzech parafiach: Managua, Guarra oraz w Güines, Melena del Sur i Catalina. Ich praca skupia się głównie na ewangelizacji, obejmuje jednak również działalność charytatywną, która wspiera najuboższych.

Do misjonarzy działających już na Kubie dołączył wolontariusz Darek. Jako przysłowiowa „złota rączka” pomaga w pracach remontowych, a także odwiedza najuboższych z pallotyńskich parafii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję