Reklama

Nauka

Dobro ma wymiary kosmiczne

Niedziela rzeszowska 50/2014, str. 4-5

[ TEMATY ]

kosmos

nauka

Archiwum WSIiZ

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

MARIUSZ STEC: – Dlaczego człowiek podejmuje tyle trudu i leci w kosmos, podczas gdy może zrobić coś pożytecznego na Ziemi?

KS. PROF. MICHAŁ HELLER: – Jest w człowieku ciekawość świata. Ta sama ciekawość, która każe dopytywać się małemu dziecku, aż do znudzenia, co to jest? Jest zatem ten instynkt pytania. Co więcej, instynkt wykazywania sobie, że potrafię. Ten sam instynkt każe himalaistom wspinać się na wysokie góry z narażeniem własnego życia. Myślę, że kosmos także stanowi taki element wyzwania. Często takie wyzwania mają praktyczny cel. Wyścig kosmiczny zaczął się wówczas, gdy zaczął się wyścig zbrojeń. Niestety, instynkt poznawania świata łączy się często z celami wojskowymi.

– Komety, nazywane nasionami życia, pochodzą z początków powstania naszego układu słonecznego, zawierają wodę – źródło życia. Wydarzeniem jest pierwsze w historii lądowanie sondy na komecie. Czy jest to ważne dla kosmologii?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Z punktu widzenia kosmologii, planety, komety to detale nic nieznaczące. Nie sądzę, aby badania tej komety przyniosły istotne informacje dotyczące kosmosu, wszechświata jako całości, wszechświata w wielkiej skali. One oczywiście mogą przynieść bardzo wiele informacji dotyczących powstania naszego układu planetarnego. W dziejach kosmosu to jest mały detal. Co najwyżej możemy tę wiedzę uogólniać, jeśli bardzo dobrze zrozumiemy powstanie naszego układu planetarnego, wówczas możemy domyślać się, jak powstawały inne układy planetarne. Tylko ten aspekt może być interesujący dla nauki, jaką jest kosmologia. Co nie znaczy, że jest to niesamowite osiągnięcie techniczne.

– Nauka daje wiedzę, a wiara sens, bo do wyjaśnienia wszechświata potrzebny jest Bóg.

– Do samej eksploracji potrzebna jest metoda naukowa, którą może stosować zarówno człowiek wierzący, jak i niewierzący. Z chwilą, gdy zaczynamy zastanawiać się nad działalnością człowieka jako uczonego, powstają pytania dotyczące pochodzenia świata, człowieka i jego ostatecznego losu. Uważam, że wówczas uczony wierzący ma solidną przewagę nad niewierzącym, bo rozumie, że racjonalność nie ogranicza się tylko do sfery czysto materialnej. Człowiek wierzący rozumie, że ta sfera zanurzona jest w znacznie szerszej racjonalności. To niewątpliwie poszerza horyzonty i pomaga.

Reklama

– Jakie były najbardziej przełomowe momenty w historii wszechświata?

– Wymienię trzy, choć można ich wymienić więcej. Pierwszy to powstanie wszechświata. Dlaczego istnieje raczej coś niż nic? Dlaczego się zaczęło i skąd się wzięło istnienie wszechświata? Drugi i trzeci to pojawienie się życia oraz pojawienie się świadomości. Dzisiejsza nauka nie zna odpowiedzi na pytanie, jak te trzy przejścia się dokonały. Powstanie wszechświata to sprawa beznadziejna, na temat powstania życia wiemy trochę więcej. Natomiast powstanie świadomości to wielka zagadka.

– Dlaczego istnieje raczej coś niż nic?

– Przyczyną istnienia świata jest dobro, które ma wymiar kosmiczny. Dobro jest najlepszą z możliwości, dlatego istnieje i jest źródłem wszystkiego. Dlaczego istnieje raczej fizyka niż nic? Jeśli poznamy wszystkie prawa fizyki, to i tak nie poznamy, skąd się wzięły.

– Czy istnieją wszechświaty, w których panują inne prawa fizyki?

– Podejrzewam, że jest to możliwe.

* * *

Ks. prof. Michał Heller to wybitny uczony, kosmolog, filozof i teolog. Laureat prestiżowej Nagrody Templetona, wykładowca uniwersytetów amerykańskich i angielskich. Jeden z największych autorytetów moralnych, powszechnie szanowany i uznany w świecie nauki. Twórczość ks. prof. Hellera od wielu lat fascynuje i intryguje. Jego dorobek naukowy i działalność publicystyczna są dowodem na to, że nauka i religia nie muszą się wykluczać.

18 listopada ks. prof. Heller przyjechał do Rzeszowa. – Na spotkanie z księdzem profesorem przybył niebywały wprost tłum, ok. 1500 osób z całego województwa, w przeważającej części ludzi młodych. Sala koncertowa Filharmonii nie była w stanie pomieścić tylu gości – mówi Urszula Pasieczna, rzecznik prasowy WSIiZ. – To nas absolutnie nie dziwi. Tak wybitna osoba, z ogromną wiedzą potrafi w sposób niebanalny, bardzo ciekawy, dostosowany do przeciętnego słuchacza i okraszony humorem przekazać trudne naukowe treści, odnosząc je jednocześnie do etyki, moralności i religii. To zawsze jest wyjątkowe, niezapomniane przeżycie. Wykład zorganizowała Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie.

2014-12-11 11:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Detronizacja Boga – pewna droga do totalitaryzmu

Niedziela toruńska 5/2013, str. 6

[ TEMATY ]

Biblia

nauka

Bożena Sztajner/Niedziela

Odrzucenie Boga, odwrót od jasnego określenia, czym są dobro i prawda, wieszczą nadejście totalitaryzmu. Jeśli utrzyma się taki kierunek przemian, w dającej się już powoli przewidzieć przyszłości chrześcijanie będą płacili za swą wiarę bardzo wysoką cenę: cenę męczeństwa. Nie w Nigerii, lecz tu, w środku Europy. Aby tak się nie stało, potrzeba prawdziwie kopernikańskiego przewrotu: przywrócenia Bogu centralnego miejsca w ludzkich sumieniach, myśleniu i działaniu, powrotu do tego, jak było na początku, kiedy Bóg stworzył niebo i ziemię - powiedział ks. dr Artur Szymczyk, wikariusz toruńskiej parafii św. Jakuba

Zwolennicy teorii ewolucji sugerują, iż opis zawarty w Księdze Rodzaju to katolicka wizja początków wszechświata. Jako niezgodną z ustaleniami naukowymi (lub z wysuwanymi teoriami) w łatwy sposób ją następnie podważają i sugerują, że nauczanie Kościoła w kwestii powstania wszechświata i pojawienia się w nim człowieka jest sprzeczne z nauką. Z tego ma płynąć kolejny wniosek: wiara kłóci się z rozumem, nauką, postępem. Tymczasem - zauważył prelegent - to właśnie ateistyczne teorie starające się wyjaśnić pochodzenie i początki wszechświata są miałkie intelektualnie. Ich autorzy twierdzą, iż świat - ten świat, w którym nie tylko naukowiec, lecz nawet laik zauważa zadziwiającą logikę i celowość - powstał przypadkiem. A wszystko tylko dlatego, aby nie dopuścić możliwości, iż u początków takiego właśnie świata musiał stać Ktoś nieskończenie inteligentny i potężny, kto tym rozwojem kierował i kieruje do dziś - Bóg. Każda inna teoria, choćby najgłupsza, zostanie potraktowana jako naukowa, tylko nie zawarta w Księdze Rodzaju prawda o Bogu Stworzycielu.

CZYTAJ DALEJ

Legenda św. Jerzego

Niedziela Ogólnopolska 16/2004

[ TEMATY ]

święty

św. Jerzy

I, Pplecke/pl.wikipedia.org

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Św. Jerzy - choć historyczność jego istnienia była niedawnymi czasy kwestionowana - jest ważną postacią w historii wiary, w historii w ogóle, a przede wszystkim w legendzie.

Św. Jerzy, oficer rzymski, umęczony był za cesarza Dioklecjana w 303 r. Zwany św. Jerzym z Liddy, pochodził z Kapadocji. Umęczony został na kole w palestyńskiej Diospolis. Wiele informacji o nim podaje Martyrologium Romanum. Jest jednym z czternastu świętych wspomożycieli. W Polsce imię to znane było w średniowieczu. Św. Jerzy został patronem diecezji wileńskiej i pińskiej. Był także patronem Litwy, a przede wszystkim Anglii, gdzie jego kult szczególnie odcisnął się na historii. Św. Jerzy należy do bardzo popularnych świętych w prawosławiu, jest wyobrażany na bardzo wielu ikonach.

CZYTAJ DALEJ

Wierność i miłość braterska dają moc wspólnocie

2024-04-23 13:00

Marzena Cyfert

Rejonowe spotkanie presynodalne w katedrze wrocławskiej

Rejonowe spotkanie presynodalne w katedrze wrocławskiej

Ostatnie rejonowe spotkanie presynodalne dla rejonów Wrocław-Katedra i Wrocław-Sępolno odbyło się w katedrze wrocławskiej. Katechezę na temat Listu do Kościoła w Filadelfii wygłosił ks. Adam Łuźniak.

Na początku nakreślił kontekst rozważanego listu. Niewielkie, lecz bogate miasteczko Filadelfia zbudowane zostało na przełęczy, która stanowiła bramę do głębi półwyspu. Było również bramą i punktem odniesienia dla hellenizacji znajdujących się dalej terenów. Mieszkańcy Filadelfii mieli więc poczucie, że są bramą i mają misję wobec tych, którzy mieszkają dalej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję