Reklama

Razem z Bogiem czy bez Boga?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obserwujemy od dłuższego czasu pewne zjawisko, które nasila się do tego stopnia, że staje się w Polsce niemal modne – być może wzorce płyną z innych krajów. Chodzi o wspólne zamieszkiwanie młodych ludzi, którzy nie są złączeni sakramentem małżeństwa. Niezależnie od tego, że uważają się za chrześcijan, katolików, byli ochrzczeni, przyjęli I Komunię św., że uczęszczają na niedzielne Msze św. w kościołach, podejmują życie, które przynależy osobom będącym w związku małżeńskim, nie bacząc, że pociąga to za sobą wiele konsekwencji.

Nie dawać okazji do grzechu

Nieraz spotykają się młodzi ludzie, studenci poszukujący mieszkania w mieście, w którym będą studiować. Kiedyś zapytał ktoś taką parę poszukującą mieszkania, czy są małżeństwem. – Nie jesteśmy, ale chcemy zamieszkać razem – odpowiedzieli. Kobieta wynajmująca oznajmiła wówczas: – Przepraszam, ale nie mam mieszkania dla pary takiej jak wy. Osoba wynajmująca mieszkanie osobom płci przeciwnej niezwiązanym ze sobą sakramentalnie uczestniczy w grzechu poprzez dawanie okazji do niego; sama staje się jego przyczynkiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Młodzi katolicy podejmujący wspólne życie bez respektowania VI przykazania Bożego – „Nie cudzołóż” – żyją w grzechu. Decydują się na sposób stały przyjąć do swojego życia grzech i prowadzić życie niemoralne. Grzech jest dla chrześcijanina zerwaniem więzi z Bogiem, pozbawieniem się przyjaźni z Nim.

Przykazania Boże obowiązują wszystkich

Słaby człowiek popełnia taki czy inny grzech. Ale kiedy to sobie uświadomi, zrywa z nim, przeprasza Boga, podejmuje akcję pokutną i czyni postanowienie poprawy, nie chce więcej grzeszyć. Tymczasem człowiek, który na sposób stały zamieszkuje z osobą, którą nie jest jego współmałżonek, nie tylko tkwi w grzechu, ale też bierze na siebie ogromne ryzyko. Nie wiadomo bowiem, kiedy może znaleźć się w sytuacji śmiertelnego zagrożenia – iluż to ludzi odchodzi nagle do wieczności – a pozostaje w stanie grzechu. Chrześcijanin, katolik nie powinien trwać w grzechu na sposób stały, żyć w odwróceniu się od Pana Boga, odrzuceniu Dekalogu. Przykazania Boże obowiązują wszystkich wyznawców Chrystusa i nie ma tu jakiegoś wyjątku ani dyspensy. Na dodatek VI przykazanie Boże jest sformułowane w formie negatywnej, a teologia moralna mówi: „Lex negativa obligat semper et pro semper” – Prawo wyrażone w formie negatywnej obowiązuje absolutnie zawsze.

Reklama

Małżeństwo Bogiem silne

Sakrament małżeństwa to nie jest tylko pozwolenie Kościoła na pożycie seksualne osób go zawierających. On daje parze małżeńskiej ogromne szanse i wyposaża ją w ogromny zasób łask: zjednoczenia duchowego, dziecięctwa Bożego, ubłogosławienia i przyjęcia potomstwa, związania małżonków z samym Bogiem. Dzięki Bożej łasce małżeństwo sakramentalne otrzymuje dodatkowe siły i moce. Parafrazując myśl kard. Stefana Wyszyńskiego: „Rodzina Bogiem silna”, trzeba także powiedzieć: małżeństwo Bogiem silne. Zjednoczenie sakramentalne małżonków jest czymś pięknym, niezwykle ubogacającym mężczyznę i kobietę. Ma swoje cele oznaczone w idei małżeństwa zawartego w kościele, a jednym z nich jest otwarcie się na dar życia i towarzyszące temu radość i pokój oraz poczucie szczęścia, a przede wszystkim wielka ufność w Bogu.

Małżeństwo prowadzi do rodziny, ubogaca się przez życie rodzinne, przez wzajemne wspieranie się. Z bólem przyjmujemy fakt, że młodzi nie zauważają, że pożycie bez sakramentu jest w jakimś sensie farsą, i naprawdę rzadko kiedy jest tak, żeby małżeństwa nie było można zawrzeć. Młodzi muszą mieć świadomość życia z Bogiem, bo to jest lekarstwo na każde ludzkie niedomaganie. Dlatego trzeba pomagać im zrozumieć tę prawdę, jeśli to możliwe – doradzić, zachęcić, by poszli do konfesjonału i uzyskali rozgrzeszenie. Trzeba również pytać rodziców młodych ludzi, czy upominali swoich synów i swoje córki, przypominali im, że obowiązuje prawo Dekalogu.

Reklama

Błogosławieni czystego serca

Nie można zapomnieć, że oprócz VI przykazania Bożego jest też IX – „Nie pożądaj żony bliźniego swego”. Szacunek dla każdego życia małżeńskiego jest obowiązujący w katolickim spojrzeniu na małżeństwo i rodzinę. Smutne, jeżeli małżonkowie się rozstają, każdy z nich zakłada drugi lub może kolejny związek, i przyzwyczaja się w ten sposób do życia bezbożnego. Bez Boga choćby najpiękniejsze życie młodych nie ma wielkiej przyszłości.

Życzymy wszystkim, którzy podjęli grzeszne i ze wszech miar ryzykowne życie na wzór małżeńskiego, by zechcieli skorzystać z Jezusowej oferty, wyrażonej w słowach: „Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą” (Mt 5, 8). Czyste serce sięga aż Bożego Serca! Niech w naszej ojczyźnie będzie jak najwięcej czystych serc i czystego życia. Wtedy będzie można ujrzeć w pełni oblicze miłującego Boga.

2015-01-07 15:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jaworzyna Śląska. Ostatnie pożegnanie Tadeusza Papierza, taty ks. Krzysztofa

2024-04-27 15:48

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

Jaworzyna Śląska

ks. Krzysztof Papierz

pogrzeb taty kapłana

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Mszy świętej pogrzebowej przewodniczył bp Marek Mendyk

Mszy świętej pogrzebowej przewodniczył bp Marek Mendyk

Proboszcz parafii św. Jakuba Apostoła w Ścinawce Dolnej wraz z najbliższą rodziną i zaprzyjaźnionymi kapłanami odprowadził swojego ojca Tadeusza na miejsce spoczynku.

Uroczystości pogrzebowe odbyły się w sobotę 27 kwietnia w kościele św. Józefa Oblubieńca NMP w Jaworzynie Śląskiej. Mszy świętej przewodniczył bp Marek Mendyk. W modlitwie i żałobie ks. Krzysztofowi towarzyszyła nie tylko rodzina i kapłani, ale także siostry zakonne oraz wierni, którzy przybyli z parafii, gdzie posługiwał syn zmarłego: ze Świebodzic, Strzegomia i Ścinawki Dolnej.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję