Pogróżki
Ewa Kopacz pogroziła związkowcom, że będzie z nimi trzy dni non stop rozmawiała. Całe, twarde przecież chłopstwo na samą myśl o takich torturach, przy których łamanie kołem to pryszcz, gwałtownie pobladło.
Rozmowa z premier
Bo z rozmową z naszą premier jest taki problem, że istnieje uzasadnione podejrzenie, iż mówi dużo, tylko nie wie za bardzo, o czym mówi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Istnieją?
Nie wiadomo, czy SLD jeszcze istnieje. Jedni działacze są już wyrzuceni, inni czekają w kolejce do wyrzucenia, a kolejni sami odchodzą. Jak tak dalej pójdzie, to nie będzie miał kto sztandaru wyprowadzić.
Bomba atomowa
PSL jednak nie wystawi kandydata w wyborach prezydenckich. W połowie stycznia wybuchła bomba, którą ktoś odpalił w grudniu. Lont był długi i się tlił, i tlił, a poszedł szybko, gdy ludowcy przebąkiwali, że może jednak wystawią kandydata, a może nie wystawią – po prostu się targowali. Chyba jednak przegięli i kogoś olśniło, że coś nie gra w ich sprawozdaniach finansowych. Teraz grozi im odcięcie subwencji. Mogą być w plecy na – bagatela! – prawie pięć dużych baniek. To była brudna bomba atomowa.
Stan
O górnikach i sytuacji w górnictwie oraz obowiązkowo o Jarosławie Kaczyńskim, który lata i podpala Polskę, bardzo chętnie i gorliwie wypowiada się Stefan Niesiołowski. Ma on to szczęście, że nie pełni urzędu, więc może swobodnie mówić, a dodatkowo wolno mu więcej ze względu na stan. Podpowiadamy, że nie chodzi tu o stan małżeński.
Los
Za to żony górników przyjęła pani prezydentowa. Postawiła herbatkę. Były też chyba nawet ciasteczka. Pochyliła się również nad ciężkim losem – i nie był to los w loterii.