Reklama

Niedziela Łódzka

Bp P. Kleszcz: Parafia jest miejscem komunikacji z Panem Bogiem i z ludźmi

W Gomulinie k. Piotrkowa Trybunalskiego zakończyły się uroczystości z okazji 150. rocznicy konsekracji kościoła parafialnego pw. Świętego Mikołaja Biskupa. Liturgii dziękczynnej przewodniczył i homilię wygłosił o. bp Piotr Kleszcz OFM Conv. - biskup pomocniczy Archidiecezji Łódzkiej.

2025-09-28 18:16

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

150 lecie konsekracji kościoła w Gomulinie

150 lecie konsekracji kościoła w Gomulinie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Parafia jest miejscem komunikacji! Komunikacji z Panem Bogiem i komunikacji z ludźmi. To w tym kościele wielu z was przyjęło sakramenty, wielu z was tutaj jednoczyło się z Panem Bogiem. - mówił bp Kleszcz.

We wstępie do liturgii ks. Artur Trznadel nakreślił rys historyczny powstania parafii, pobożności parafian oraz etapów budowy świątyni, którą - konsekrowano dokładnie 150 lat temu we wrześniu 1875 roku. Uroczystości zgromadziły niewiarygodną liczbę 15 tys. wiernych z całej okolicy. Dokonujący wówczas konsekracji biskup kielecki - Tomasz Kuliński zjawił się w Gomulinie omijając cesarskie zakazy, dzięki czemu przy okazji wspomnianej uroczystości udzielił sakramentu bierzmowania 7 tys. wiernych. Kościół gomuliński zadbany i wyposażany przez kolejne lata przez kochający go wiernych ucierpiał poważanie w 1914 roku w skutek ostrzału artyleryjskiego. Odbudowany po wojnie pięknieje od 100 lat i dziś obchodzi swój wyjątkowy jubileusz. Dokładnie 150 lat temu został konsekrowany zaś 100 lat temu Parafia Gomulin została przyłączona do Diecezji Łódzkiej. - zauważył proboszcz parafii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W homilii biskup Piotr odwołując się do uroczystości jubileuszowych zauważył, że - parafia jest miejscem komunikacji! Komunikacji z Panem Bogiem i komunikacji z ludźmi. To w tym kościele wielu z was przyjęło sakramenty, wielu z was tutaj jednoczyło się z Panem Bogiem, ale i komunikowało się z innymi ludźmi - z braćmi i siostrami. Na przestrzeni tych 150 lat tych relacji było bardzo dużo. - zauważył kaznodzieja.

- Gdybyśmy chcieli poprzestać tylko na tym, co było kiedyś - po przeczytaniu historii parafii i kościoła - i gdybyśmy zamknęli to tylko w ramach jubileuszu, to byśmy mogli tutaj zrobić muzeum, gdzie ludzie przychodziliby i oglądali, i wspominali jak to było kiedyś. Ale my tak nie chcemy, my chcemy, aby tu i teraz ludzie mogli jednoczyć się z Panem Bogiem, więcej - by za 150 lat nasze wnuki, prawnuki mogli przychodzić i mówić - to jest nasz, ukochany Kościół. - tłumaczył biskup Piotr.

Zawracając się do wiernych kaznodzieja powiedział - na ten jubileusz Pan Bóg daje wam nie tylko kościół jako budynek z przeszłości, ale jako spojrzenie w przyszłość, żebyśmy coś zrobili, by na tym świecie było więcej uśmiechniętych twarzy, więcej ludzi, którzy będą mogli o sobie powiedzieć, że czują się kochani, żebyśmy nie zaniedbali tej szansy! - apelował hierarcha.

Kończąc hierarcha dodał - życzę tej społeczności - tej parafii z jej proboszczem - abyście przyjęli miłość jako program waszego życia. Gdybyśmy całe Pismo święte chcieli streścić w jednym słowie, to słowo to brzmiałoby miłość, albo byłoby wezwaniem - kochaj! Bo bez miłości nic nie osiągniemy. Gdyby ten kościół - który jest tak piękny byłby pusty, byłby bez was to kościół ten byłby tylko reliktem przeszłości. Życzę by miłość była programem dla tej parafii na kolejne 150 lat! - zakończył biskup.

Uroczystości zakończyło odśpiewanie hymnu Te Deum laudamus oraz poświęcenie pamiątkowej tablicy upamiętniającej jubileusz 150. rocznicy konsekracji kościoła w Gomulinie. Tablicę ufundowali parafianie wraz ze swoim proboszczem.

Oceń: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łódź: "Pójdź za mną"

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Od 3-5 lutego odbędą się rekolekcje powołaniowe dla młodzieży męskiej w Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi. Zaproszenie skierowane jest do mężczyzn, którzy ukończyli 15 rok życia. Zapisy trwają do środy i można ich dokonać za pośrednictwem maila, wysyłając zgłoszenie na adres lodz.wsd@gmail.com lub telefonicznie pod numerem 426648888. Bezpłatne dwudniowe wydarzenie rozpocznie się o godz. 16.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Oto OT.TO w Dobrym Miejscu

2025-10-01 12:04

[ TEMATY ]

koncert

kabaret OT.TO

Dobre Miejsce

Ich występy to niezwykła atmosfera, dużo muzyki i pozytywne wibracje, bez dzielącej Polskę polityki. Już w piątek 3 października w Dobrym Miejscu na Dewajtis koncert Kabaretu OT.TO.

Artyści zaprezentują utwory ze swojej najnowszej płyty “Śpiewam po polsku” – m.in.: “Planeta płonie”, “Radość życia”, “Każdy dzień”. “Daj mi lajka” oraz “Mural Klenczon”. Będzie też przegląd Przyśpiewek Okazjonalnych, którymi ostatnio Kabaret OT.TO podbija Internet, mając milionowe odsłony tych śpiewanych komentarzy rzeczywistości.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję