Reklama

Niedziela Lubelska

Kraśnicki męczennik

70. rocznica śmierci ks. Stanisława Zielińskiego stała się okazją do modlitwy w intencji rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego męczennika z Kraśnika

Niedziela lubelska 11/2015, str. 1, 3

[ TEMATY ]

męczennicy

rocznica

Paweł Wysoki

Ks. Stanisław Zieliński zamordowany 10 marca 1945 r.

Ks. Stanisław Zieliński zamordowany 10 marca 1945 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rektor kościoła pw. Świętego Ducha w Kraśniku, ks. Stanisław Zieliński, został zamordowany 10 marca 1945 r. Był jedną z pierwszych ofiar aparatu bezpieczeństwa w powojennej Polsce. W przededniu 70. rocznicy śmierci tego Kapłana, 8 marca br., społeczność Kraśnika wraz z przedstawicielami władz parlamentarnych i samorządowych uczciła pamięć duchownego, który zapisał się w sercach mieszkańców miasta wielką miłością Boga, człowieka i ojczyzny. Centralną częścią rocznicowych obchodów była Eucharystia sprawowana pod przewodnictwem bp. Mieczysława Cisło. Wcześniej zgromadzeni modlili się w miejscu męczeńskiej śmierci Kapłana oraz przy jego grobie, znajdującym się na świętoduskim wzgórzu. Uroczystości zorganizowali członkowie Bractwa im. ks. Stanisława Zielińskiego wraz z rektorem ks. Jerzym Węzką.

Zginął z ręki Kaina

Witając licznie zgromadzonych kapłanów i wiernych, bp Mieczysław Cisło dziękował za pamięć o kraśnickim Męczenniku, szczególnie tę pielęgnowaną w sercach młodego pokolenia. Porównując ks. Zielińskiego do Chrystusa Dobrego Pasterza, który oddał swoje życie za owce, Ksiądz Biskup mówił: – W 70 lat po śmierci ks. Stanisława, gdy wspominamy jego osobę, życie, kapłańską posługę i męczeńską śmierć, musimy zgodzić się z twierdzeniem, że przez wszystkie faktory swojego życia i śmierci wszedł on do panteonu bohaterów narodowych. Nawiązując do Liturgii Słowa, przywołującej Dekalog, bp Cisło podkreślał, że ks. Zieliński jest ofiarą Kaina. – Od tysiąca lat na polskiej ziemi głoszone jest przykazanie: nie zabijaj. Jednak w każdej epoce, w każdym społeczeństwie, grzech Kaina powtarza się, bo w serce człowieka wpisane jest nie tylko prawo moralne, ale i dziedzictwo grzechu pierworodnego. Kain pojawia się tam, gdzie zanika kultura Ewangelii i Dekalogu – mówił Pasterz. Zdaniem Księdza Biskupa najgorzej jest, gdy Kainem okazuje się własny rodak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– W czasie II wojny światowej ks. Zieliński, jako rektor kościoła, odważnie głosił słowo, wyrażając swój sprzeciw wobec niemieckiego okupanta. Krzepił serca i dawał nadzieję. Kiedy Niemcy opuścili tereny wschodniej Polski, a ich miejsce zajęli Sowieci i ich polscy współpracownicy, ks. Stanisław wyrażał sprzeciw wobec niszczenia dobrego imienia bohaterów narodowych, wobec niesprawiedliwości bezbożnego systemu. Podkreślał, że władza nie może budować na nienawiści, na grabieży, na bratobójczej walce. Był odważnym głosem sumienia, tym bardziej niewygodnym, że chętnie słuchanym przez wielu. Taka postawa nie spodobała się nowej władzy. Gdy okazało się, że ks. Zielińskiego nie da się zwerbować do współpracy, zapadł wyrok śmierci. 10 marca 1945 r., po godzinie 21.00, w mieszkaniu kapłana pojawiło się dwóch siepaczy, którzy strzałem w głowę pozbawili go życia – przypominał Ksiądz Biskup.

Reklama

Męczeńska śmierć Kapłana wciąż przynosi błogosławione owoce. Najpełniej widać je w życiu tych osób, które znając osobiście ks. Zielińskiego (jak s. prof. Zofia Zdybicka), lub stając się jego duchowymi uczniami, na co dzień starają się żyć przykazaniem miłości Boga i bliźniego. Jedna z uczennic ks. Stanisława wspomina lekcje religii, będące w czasach dwóch totalitaryzmów lekcjami nadziei na lepszą przyszłość. We wspomnieniach pisze: „Ks. Zieliński uczył wiary i patriotyzmu. Pytał o moralną i życiową biedę, pomagał, pocieszał. Na lekcjach religii mówił pięknie. Któregoś dnia rano przyszliśmy do szkoły i ktoś nam powiedział, że nasz ksiądz został zamordowany. Poszliśmy do jego mieszkania chyba całą klasą. Leżał w swoim pokoju, z widocznymi ranami na czole. To była ostatnia lekcja religii z naszym księdzem prefektem, na kolanach i ze łzami w oczach”.

Pamięć o Kapłanie pielęgnuje Bractwo jego imienia, czyniąc starania o otwarcie procesu beatyfikacyjnego, a także kontynuując dzieło miłości poprzez służbę ubogim i potrzebującym. O kraśnickim Męczenniku pamięta również młode pokolenie, szczególnie w Stróży, gdzie znajduje się szkoła, która przyjęła za patrona ks. Stanisława Zielińskiego.

Reklama

Wizytacja kanoniczna

W uroczystości rocznicowe wpisała się wizytacja kanoniczna rektoratu znajdującego się w obrębie parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Jak podkreślał ks. Jerzy Węzka, świętoduska wspólnota, przeniknięta życiem i modlitwą Męczennika, kontynuuje troskę pierwszego rektora tak o duchowe, jak i o materialne piękno świątyni. Kościół pw. Ducha Świętego jest więc miejscem spotkań wielu wspólnot, począwszy od Bractwa ks. Stanisława Zielińskiego, przez koła Żywego Różańca, Wspólnotę Krwi Chrystusa, Wspólnotę św. Józefa, Liturgiczną Służbę Ołtarza i chóry, po Wspólnotę Przyjaciół Oblubieńca, działającą w ramach dzieła nowej ewangelizacji. Na świętoduskim wzgórzu swoje miejsce znaleźli też uczniowie kraśnickiej szkoły specjalnej im. ks. Jana Twardowskiego.

– Wraz w wiernymi gromadzącymi się tu na modlitwie troszczymy się o nasz kościółek, a także pomagamy bliźnim. Nasza wspólnota w sposób szczególny wrażliwa jest na potrzeby dzieci oraz Kościoła na Wschodzie – mówił ks. Węzka. Zdaniem obecnego Księdza Rektora, wiele inicjatyw, które można nazwać darem serca i konkretną miłością braterską względem potrzebujących, to owoc pracy i wartości, którymi przed laty żył ks. Zieliński jako kapłan i społecznik.

* * *

Ks. Stanisław Zieliński
urodził się 23 września 1911 r. w Pełczynie, jako najstarsze z siedmiorga dzieci Antoniego i Marianny. Najpierw uczył się w Publicznej Szkole im. Hugo Kołłątaja w Lublinie, później w Gimnazjum Biskupim. W 1932 r. wstąpił do seminarium duchownego. Pięć lat później, w czerwcu 1937 r., przyjął świecenia kapłańskie. Jako neoprezbiter został wikariuszem w parafii Tarnogóra, później został przeniesiony do parafii w Krzczonowie. 25 stycznia 1941 r. został mianowany prefektem w kraśnickich szkołach oraz rektorem kościoła Świętego Ducha. Odnowił opuszczony do tej pory kościół oraz rozpoczął niesienie pomocy duchowej i materialnej w trudnych latach okupacji. Mieszkańcom miasta dał się poznać jako pobożny kapłan i żarliwy patriota. Zginął od kul morderców w swoim mieszkaniu przy ul. Piłsudskiego w dn. 10 marca 1945 r.

2015-03-12 11:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pamiętają o Ojcu Świętym

Niedziela przemyska 20/2017, str. 4-5

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

rocznica

Archiwum szkoły

Dzieci z darami ołtarza

Dzieci z darami ołtarza

Zespół Szkół im. Ojca Świętego Jana Pawła II w Gorzycach

CZYTAJ DALEJ

64. rocznica obrony krzyża w Nowej Hucie

2024-04-28 09:40

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Dokładnie teraz mija rocznica wydarzeń które przed laty poruszyły katolicką Polskę . Chodzi o obronę krzyża, którego mieszkańcy nowej, przemysłowej dzielnicy Krakowa postawili na miejscu budowy przyszłego kościoła. Zgoda na jego powstanie została wymuszona na komunistach w wyniku dwóch petycji , podpisanych w sumie przez 19 tysięcy osób.

Gdy rządy „komuny” trochę chwilowo zelżały nowy „gensek” kompartii Gomułka obiecał delegacji z Nowej Huty, że kościół powstanie. Jednak komuniści , jak zwykle nie dotrzymali słowa : cofnięto pozwolenie na budowę, a pieniądze ze składek mieszkańców Nowej Huty (a właściwie Krakowa bo dawali pieniądze również ludzie spoza nowego „industrialnego"osiedla”) zostały skonfiskowane.

CZYTAJ DALEJ

Miłość za miłość. Lublin w 10 rocznicę kanonizacji Jana Pawła II

2024-04-29 03:44

Tomasz Urawski

Lublin miał szczególny powód do świętowania kanonizacji św. Jana Pawła II. Przez 24 lata był on naszym profesorem i wiele razy podkreślał związki z Lublinem – mówi kapucyn o. Andrzej Derdziuk, profesor teologii moralnej KUL, kierownik Katedry Bioetyki Teologicznej KUL. 27 kwietnia 2014 r., na uroczystość kanonizacji Jana Pawła II z Lublina do Rzymu udała się specjalna pielgrzymka z władzami KUL. - Na frontonie naszego uniwersytetu zawisł olbrzymi baner z wyrażeniem radości, że nasz profesor jest świętym. Były także nabożeństwa w lubelskich kościołach, sympozja i zbieranie publikacji na temat Jana Pawła II – wspomina.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję