Reklama

Kościół

Pierwsi święci Wenezueli, to święci dla wszystkich

Sekretarz Stanu odprawił Mszę świętą dziękczynną za kanonizację pierwszych dwóch świętych z tego kraju Ameryki Łacińskiej — José Gregoria Hernándeza Cisnerosa i Maríi Carmen Rendiles Martínez. W homilii wezwał naród wenezuelski do słuchania słowa Bożego, aby „odpowiedzieć na powołanie do pokoju”, który powinien być budowany na zasadach prawdy, miłości i poszanowania praw człowieka.

2025-10-20 16:43

[ TEMATY ]

kard. Parolin

vatican media

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Nasze serca są przepełnione tą samą radością, którą przeżywaliśmy wczoraj na placu św. Piotra, ponieważ Wenezuela ma swoich pierwszych świętych. Nie jednego, lecz dwoje – świętych dla wszystkich.” Tymi słowami kardynał Pietro Parolin, sekretarz stanu, rozpoczął 20 października rano w Bazylice św. Piotra Mszę świętą dziękczynną za pierwszych świętych Wenezueli, kanonizowanych w niedzielę przez papieża Leona XIV: św. José Gregoria Hernándeza Cisnerosa i św. Maríę Carmen Rendiles Martínez.

Vatican Media

Purpurat pragnął w ten sposób osobiście uczestniczyć w radości Kościoła w Wenezueli, kraju, w którym przez pięć lat pełnił funkcję nuncjusza apostolskiego. W celebracji przy Ołtarzu Katedry, której oprawę muzyczną zapewnił Chór Simón Bolívar z Wenezuelskiego Systemu Orkiestr, uczestniczyli wenezuelscy biskupi i kapłani, przedstawiciele władz oraz liczne grupy pielgrzymów przybyłych do Rzymu na uroczystości kanonizacyjne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Uzdrowicielska obecność i kobiecy geniusz

W homilii, nawiązując do pierwszego czytania (Iz 58,6–11), kardynał stwierdził, że oboje święci — „jednym głosem” — odpowiadają na wezwanie zawarte w tekście biblijnym.

„Dzielcie swój chleb z głodnym, przyjmujcie pod swój dach bezdomnych, przyodziewajcie nagich, których spotykacie, i nie odwracajcie się od swoich bliźnich; to znaczy – nie skupiajcie się wyłącznie na sobie, nie szukajcie egoistycznie jedynie własnego dobrobytu, ignorując tych, którzy cierpią na ciele i na duchu” – wzywał kard. Parolin.

Podziel się cytatem

W św. José Gregorio Hernándezie — powiedział kardynał Parolin — „widzimy człowieka, który z troską przemierza ulice miasta, niosąc światło medycyny, ale także balsam pocieszenia. Wielu mówiło, że sama jego obecność przynosiła uzdrowienie.”

Reklama

Natomiast przez postać św. Maríi Carmen „Kościół pragnie oddać hołd kobiecie silnej, pracowitej i twórczej, która zapewnia przekazywanie wiary kolejnym powierzonym jej pokoleniom. W niej Kościół czci siłę kobiecego geniuszu Wenezueli.”

Apel do Wenezueli

Kardynał skierował apel do społeczności Wenezueli, podkreślając, że tylko wtedy, gdy będzie słuchać Słowa Pana, jej „światło zabłyśnie w ciemnościach, a twoja ciemność stanie się jak południe.”

„Tylko w ten sposób, droga Wenezuelo, będziesz mogła odpowiedzieć na swoje powołanie do pokoju — jeśli zbudujesz go na fundamencie sprawiedliwości, prawdy, wolności i miłości, z poszanowaniem praw człowieka, tworząc przestrzenie spotkania i demokratycznego współistnienia, dając pierwszeństwo temu, co łączy, a nie temu, co dzieli, szukając środków i okazji do wspólnego rozwiązywania wielkich problemów, które cię dotykają, stawiając dobro wspólne jako cel każdej działalności publicznej” – mówił kardynał.

Podziel się cytatem

Na zakończenie homilii purpurat podkreślił, że „kanonizacja José Gregoria Hernándeza i Matki Carmen jest kairos, czyli momentem sprzyjającym, właściwym czasem, by wyruszyć w tę drogę. Nie pozwólcie, by ten czas minął na próżno! Niech nowi święci wstawiają się za wami, abyście mogli iść naprzód z nadzieją i determinacją” – wezwał.

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Parolin w Warszawie: chrześcijaństwo nie jest systemem intelektualnym

[ TEMATY ]

Polska

kard. Parolin

episkopat.pl

Chrześcijaństwo nie jest systemem intelektualnym, lecz jest spotkaniem, wydarzeniem, historią miłości, zbawienia - powiedział kard. Pietro Parolin. Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej wygłosił homilię w warszawskiej Świątyni Opatrzności Bożej z okazji 6. rocznicy wyboru papieża Franciszka na Stolicę Piotrową.

Publikujemy tekst homilii kard. Pietro Parolina:
CZYTAJ DALEJ

Rzym: napływ wiernych przy grobie Franciszka pół roku po jego śmierci

2025-10-21 20:59

Vatican News

W bazylice Santa Maria Maggiore, sześć miesięcy po śmierci papieża Franciszka, liczni pielgrzymi oddają hołd miejscu spoczynku argentyńskiego Ojca Świętego, który pozostał w sercach wielu ze względu na swoją bliskość wobec osób w potrzebie. Kardynał Rolandas Makrickas, archiprezbiter bazyliki, podkreśla: „Ludzi przyciąga jego radość życia Ewangelią w autentyczny sposób".

Biała róża postawiona obok napisu Franciscus wydaje się być prezentem dla tych, którzy 21 października zostali zaskoczeni porannym deszczem w Rzymie, a mimo to ustawili się w kolejce, aby wejść do papieskiej bazyliki Santa Maria Maggiore. Przed grobem papieża Franciszka oddali mu hołd dokładnie sześć miesięcy po jego odejściu.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec jako wędrówka w stronę Nieba

2025-10-22 20:55

[ TEMATY ]

różaniec

rozważania różańcowe

Adobe Stock

Przypomnij sobie słowa Matki Bożej z Fatimy o konieczności odmówienia przez Franciszka Marto wielu różańców. Wizjoner do końca swego krótkiego życia odmawiał tę modlitwę codziennie, wielokrotnie. Odchodził na bok, by nienagabywany do zabaw z rówieśnikami sięgać po różaniec. Nie chciał biegać wokół spraw tego świata, chciał biec do Nieba. Jego różaniec był „wędrówką”.

Długa wędrówka – a ta jest właśnie taka – jest zawsze wysiłkiem. Jest nużąca, wiąże się nawet ze zmęczeniem i bólem. Wszystko rekompensuje perspektywa osiągnięcia wyznaczonego celu. W przypadku różańca-wędrówki jest podobnie. Nie jest on przyjemnością, lecz trudem drogi. Nie musisz go nawet lubić! Możesz traktować go jako pokutę i właśnie to przede wszystkim ofiarować Niebu. Bo łatwo jest robić to, co lubimy, co sprawia nam przyjemność. Wiele większą zasługę ma ten, kto umie się przemóc, zmotywować i wykonać rzeczy wiążące się w wysiłkiem i cierpieniem. Każdy paciorek jest jak kolejny mały krok w stronę Nieba. Niebawem znajdziesz się tak blisko niego, że zauważysz zmiany. Coś z niebieskiego światła zacznie Cię nasączać, z wolna zaczniesz dostrzegać, że stać Cię na rzeczy tak niemożliwe jak zapomnieć głębokie urazy czy przebaczyć wielkie krzywdy… Odmawiasz różaniec jako wędrówkę, a ten owocuje w Twoim życiu nie dzięki Twej modlitwie dającej Ci radość, zanurzającej Cię w kontemplacji Boga, lecz dzięki modlitwie, która jest wysiłkiem kroczenia pod górę, by z każdym krokiem znaleźć się bliżej Nieba. Nielubiony i nierozumiany różaniec jako akt pokuty? Tak, bardzo owocnej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję