Reklama

Dzieło Biblijne

Dzieło Biblijne im. Jana Pawła II

Pierwszeństwo dla pań

Niedziela Ogólnopolska 14/2015, str. 35

[ TEMATY ]

misje

Ks. Janusz Sądel

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeden z żydowskich midraszy tak uzasadnia stworzenie kobiety z żebra mężczyzny: „Bóg stworzył kobietę z żebra Adamowego. Nie stworzył jej z głowy, aby nie była dumna. Nie stworzył jej z oczu, aby nie była ciekawa. Nie stworzył jej z uszu, aby nie była plotkarą. Nie stworzył jej z nosa, aby nie była wścibska. Nie stworzył jej z ust, aby nie była gadułą. Nie stworzył jej z nogi, aby nie uganiała się za mężczyznami... A jednak wszystkie te cechy znajdziesz u większości kobiet”. Pomijając uszczypliwość ostatniej konstatacji, zauważyć trzeba, że najpobożniejsi chasydzi do dziś po przebudzeniu chętnie odmawiają modlitwę: „Panie, dziękuję Ci, że nie uczyniłeś mnie poganinem, niewolnikiem i kobietą”, a Żydówki z gracją dziękują Bogu za to, że uczynił je „według swej woli”.

A jednak to kobiety stały się pierwszymi świadkami Zmartwychwstania! Dlaczego? Przecież w środowisku judaizmu świadectwo kobiet niemal się nie liczyło. Gdyby Ewangeliści za wszelką cenę pragnęli dowieść faktu pustego grobu, zatroszczyliby się o to, by ukazać dwóch lub trzech mężczyzn, którzy pierwsi spotkali Zmartwychwstałego. Tylko takie świadectwo miało wartość dowodową. Jeśli jednak autorzy natchnieni obstają przy kobietach, zwłaszcza Marii Magdalenie, oznaczać to może tylko jedno: wiernie oddają historyczny bieg wydarzeń. Stąd wniosek, że Jezus o całe stulecia wyprzedził działalność ruchów feministycznych.

Od dnia Jego zmartwychwstania „nie ma już Żyda ani poganina, nie ma już niewolnika ani człowieka wolnego, nie ma już mężczyzny ani kobiety, wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie” (Ga 3, 28).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-03-31 12:51

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Piłka z sercem

Niedziela toruńska 3/2022, str. I

[ TEMATY ]

misje

piłka nożna

Archiwum Ryszarda Krzemieniewskiego

Takich zdjęć w kronice pana Ryszarda są setki

Takich zdjęć w kronice pana Ryszarda są setki

Co łączy Nowe Miasto Lubawskie i odległe kraje misyjne na całym świecie? To piłka, ale nie jakakolwiek – to piłka z sercem.

Ryszard Krzemieniewski to znany w Nowym Mieście Lubawskim animator sportu. Dawny prezes Uczniowskich Klubów Sportowych z gminy Kurzętnik oraz organizator sportu i rekreacji dla dzieci i młodzieży był inicjatorem wielu przedsięwzięć związanych z bezpieczeństwem uczniów, popularnych imprez, takich jak zawody latawcowe czy wyścigi na hulajnogach. To człowiek z pasją, który troszczy się nie tylko o sportowego ducha wśród swoich ziomków, ale także od wielu lat podejmuje wysiłki, by podarować piłki dzieciom w krajach misyjnych. Jak sam mówi: – Wydaje się, że daję im tylko piłkę, a tak naprawdę chodzi przecież o radość, o uśmiech dziecka.
CZYTAJ DALEJ

"Jeremiasz" Karola Wojtyły w wykonaniu studentów JP2 Studies na Angelicum

2025-05-21 14:16

[ TEMATY ]

przedstawienie

Karol Wojtyła

Angelicum

JP2 Studies

Antoine Mekary / Instytut Kultury św. Jana Pawła II, Angelicum / Teologia Polityczna

19 maja 2025 r. w Rzymie, w kościele św. Dominika i Sykstusa, z okazji 105. rocznicy urodzin JP2 oraz 5. rocznicy powołania Instytutu Kultury św. Jana Pawła II, studenci podyplomowych studiów JP2 Studies wystawili sztukę teatralną na podstawie dramatu Karola Wojtyły „Jeremiasz”.

Na scenie, przed ołtarzem autorstwa mistrza Berniniego, wystąpili studenci m. in. z USA, Finlandii, Węgier, Kanady i Polski. Aktorzy przygotowywali się do roli, pod kierownictwem prof. Jarosława Kiliana, w ramach warsztatów teatralnych „JP2 Studies” na interdyscyplinarnych, rocznych studiach podyplomowych Instytutu Kultury św. Jana Pawła II.
CZYTAJ DALEJ

Przeciwności pacjentów onkologicznych w walce o życie

2025-05-21 16:58

[ TEMATY ]

zdrowie

lekarz

Adobe Stock

W ciągu ostatniej dekady leczenie nowotworów przeszło prawdziwą rewolucję, która radykalnie zmieniła rokowania wielu pacjentów. Nowotwory, które kiedyś były wyrokiem, dziś stają się chorobami przewlekłymi. Choć leczenie onkologiczne jest coraz skuteczniejsze, nadal wiąże się z istotnymi skutkami ubocznymi i toksycznością, które mogą wpływać na jakość życia pacjenta. Wielu pacjentów chce świadomie i bezpiecznie wspierać swój organizm w walce z chorobą korzystając z potencjału medycyny komplementarnej. Dziś różne grupy interesu chcą odebrać im tę szansę.

Julia jeszcze jako nastolatka zachorowała na nowotwór mózgu. Diagnoza brzmiała strasznie: „gwiaździak drugiego stopnia, nieoperacyjny”. Dla Julii i jej mamy był to szok. Dotąd była aktywną nastolatką, uprawiała sport, lubiła taniec i pływanie. Choroba wywróciła ich życie do góry nogami. Po wielu miesiącach diagnozy trafiła do jednego z warszawskich szpitali, gdzie rozpoczęła chemioterapię. Bardzo szybko z wysportowanej nastolatki zmienia się nie do poznania. Miała problem z apetytem, schudła, często wymiotowała, wypadły jej włosy. Z dnia na dzień jej stan się pogarszał, a dotychczasowa terapia nie przynosiła oczekiwanych rezultatów. Z dnia na dzień jej ciało było coraz słabsze, jednak coraz silniejsza była chęć życia. – Nie chciałam rezygnować z leczenia konwencjonalnego, ale przez ogromne osłabienie organizmu nie byłam w stanie normalnie funkcjonować. Przede mną była studniówka i przede wszystkim matura. Nie chciałam rezygnować z życia – wspomina Julia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję