Reklama

Widziane z Brukseli

Widziane z Brukseli

Świąteczne prezenty

Co roku także Polska przekazuje innym jako swoisty prezent ogromną rzeszę emigrantów.

Niedziela Ogólnopolska 14/2015, str. 45

Gellinger/pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielkanoc, czyli święta Zmartwychwstania Pańskiego, to najważniejsze wydarzenie w kalendarzu chrześcijańskim. Wielu próbuje z uporem dowodzić wyższości świąt Bożego Narodzenia, kiedy to dajemy sobie prezenty, nad świętami Wielkiej Nocy. Jednak – choć może nie tyle w Polsce, co w innych krajach – w czasie Wielkanocy istnieje również zwyczaj obdarowywania się drobnymi prezentami. Powszechnym symbolem tych świąt są jajko i zając. To właśnie Zajączek Wielkanocny przynosi prezenty, na które czekają nie tylko dzieci w Anglii, w Stanach Zjednoczonych, ale przede wszystkim w Niemczech, skąd zwyczaj ten pochodzi. Niemcy mają ostatnio – nie tylko dzięki szczodrobliwości Zajączka, czyli Osterhase – wiele powodów do zadowolenia, gdyż obdarowywani są w przeróżny sposób. Utyskiwania za to słychać w innych krajach. Włosi np. przed świętami wielkanocnymi dostrzegli, że wbrew swojej woli od kilku lat obdarowują Niemcy, Wielką Brytanię, Szwajcarię i inne kraje swoimi wykształconymi obywatelami. Włoska prasa napisała: „Nie stać nas na taki prezent”. Obliczono bowiem, że przez ostatnie 5 lat z Włoch wyjechało 150 tys. młodych ludzi, których wykształcenie w kraju ojczystym kosztowało 23 mld euro. Jak mówią Anglicy: „one man’s loss is another man’s gain”, czyli „jeden traci, drugi się bogaci”. Tylko w jednym roku Włochy „podarowały” Wielkiej Brytanii swoich obywateli, których wykształcenie kosztowało 1,5 mld euro, a Niemcy otrzymały podobny prezent w wysokości 650 mln euro. Co roku także Polska przekazuje innym jako swoisty prezent ogromną rzeszę emigrantów. Podczas gdy większość mediów zachłystuje się wielkością de facto wirtualnych unijnych dotacji, to z analiz ekspertów bazujących na opublikowanych danych GUS-u dowiadujemy się, że realna strata wynikająca z polskiej emigracji jest niewyobrażalnie wyższa. W obecnej siedmioletniej perspektywie finansowej Produkt Krajowy Brutto w większości polskich regionów może spaść łącznie o ok. 120 mld euro. Wiele lokalnych mediów podnieca się np. kwotą 2,2 mld euro, które otrzymać ma Lubelskie z Unii Europejskiej, a w tym samym czasie w wyniku emigracji region ten straci 7,3 mld euro z powodu spadku PKB. Inne, jak Małopolskie, Śląskie czy Podkarpackie, mają utracić jeszcze więcej na rzecz innych państw UE. Czy Polskę stać na takie prezenty?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-03-31 12:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Modlitwa wiernych” za samobójców – Kościół nie może milczeć

2025-09-07 18:44

[ TEMATY ]

Kościół

modlitwa wiernych

za samobójców

Red

W ilu polskich kościołach podczas modlitwy wiernych słyszymy wezwania za tych, którzy odebrali sobie życie? Albo za tych, którzy zmagają się z myślami samobójczymi? Odpowiedź jest łatwa do przewidzenia: w bardzo niewielu.

Niedawno wysłuchałam poruszającego wywiadu Weroniki Kostrzewy z ks. Tomaszem Trzaską, ekspertem od zapobiegania samobójstwom. Kapłan podzielił się wymownym doświadczeniem: na szkoleniu dla księży i sióstr zakonnych zapytał, kto w minionym roku słyszał w kościele modlitwę wiernych za samobójców. Spośród kilkuset osób rękę podniosło zaledwie… pięć. „Za mało modlimy się publicznie za samobójców i ich rodziny” – powiedział ks. Trzaska.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

„Modlitwa wiernych” za samobójców – Kościół nie może milczeć

2025-09-07 18:44

[ TEMATY ]

Kościół

modlitwa wiernych

za samobójców

Red

W ilu polskich kościołach podczas modlitwy wiernych słyszymy wezwania za tych, którzy odebrali sobie życie? Albo za tych, którzy zmagają się z myślami samobójczymi? Odpowiedź jest łatwa do przewidzenia: w bardzo niewielu.

Niedawno wysłuchałam poruszającego wywiadu Weroniki Kostrzewy z ks. Tomaszem Trzaską, ekspertem od zapobiegania samobójstwom. Kapłan podzielił się wymownym doświadczeniem: na szkoleniu dla księży i sióstr zakonnych zapytał, kto w minionym roku słyszał w kościele modlitwę wiernych za samobójców. Spośród kilkuset osób rękę podniosło zaledwie… pięć. „Za mało modlimy się publicznie za samobójców i ich rodziny” – powiedział ks. Trzaska.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję