Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Tydzień Biblijny w Milówce – przykład godny naśladowania

W przyszłą niedzielę, 19 kwietnia rozpocznie się 7. edycja Ogólnopolskiego Tygodnia Biblijnego w Kościele. Przez siedem dni poprzez różne inicjatywy podejmowane przez duszpasterzy i wspólnoty parafialne wierni będą zachęcani, by na co dzień częściej sięgać po lekturę Pisma Świętego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W tę ogólnopolską inicjatywę wpisuje się od lat na różne sposoby wiele wspólnot parafialnych naszej diecezji. Przykładem godnym naśladowania na tym polu może być parafia Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Milówce. Tam właśnie każdego roku tydzień poświęcony Biblii przygotowywany jest bardzo pieczołowicie przez poszczególne wspólnoty działające w parafii.

– Hasło tegorocznego, 7. Ogólnopolskiego Tygodnia Biblijnego brzmi: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”. Narzędziem umożliwiającym nam nawrócenie się jest tron Miłosierdzia Bożego – sakrament spowiedzi świętej, dlatego tematy kolejnych dni Tygodnia Biblijnego związane będą z pięcioma warunkami dobrej spowiedzi – informują organizatorzy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tydzień z Pismem Świętym w Milówce zainauguruje w niedzielę 19 kwietnia występ parafialnego chóru. Na kolejne dni zaplanowano m.in. przedstawienie o rachunku sumienia przygotowane przez dzieci z miejscowej Szkoły Podstawowej. Podobną teatralną formułę będzie miała propozycja Ruchu Czystych Serc, który zaprezentuje mistyczną wizję Cataliny Rivas dotyczącą Mszy św. Ponadto modlitwy i rozważania odnośnie warunków dobrej spowiedzi będą prowadzić członkowie wspólnoty Mamre, Róż Różańcowych, Domowego Kościoła, a schola parafialna poprowadzi modlitwę uwielbienia.

Reklama

W trakcie Tygodnia Biblijnego będzie można sięgnąć do „duchowej apteczki” i wylosować dla siebie Słowo Boże, jak również zakupić Pismo Święte oraz inne książki o tematyce duchowej. – Kiedy po raz pierwszy organizowaliśmy obchody Tygodnia Biblijnego, jednym z pomysłów było wypisywanie krótkich cytatów z Pisma Świętego na karteczkach. Zastanawialiśmy się jak to nazwać; wśród wielu pomysłów wygrała nazwa: apteczka duchowa. Wygląda na to, że pomysł był trafiony, przez dwa lata obserwowaliśmy, jak znikają karteczki ze skrzynki umieszczonej pod chórem, jak niektórzy ludzie reagują na słowa, które znaleźli na wylosowanej kartce. Były nawet łzy – wyjaśniają organizatorzy Tygodnia Biblijnego w Milówce.

Inspiracją dla powstania Ogólnopolskiego Tygodnia Biblijnego stał się Synod Biskupów, który obradował w październiku 2008 r. pod przewodnictwem Ojca Świętego Benedykta XVI, na temat: „Słowo Boże w życiu i misji Kościoła”. W ten sposób na nowo podjęto przemyślenia dotyczące Pisma Świętego i powstały konkretne propozycje duszpasterskie. Tygodnie Biblijne są odpowiedzią Kościoła w Polsce na papieskie postulaty.

2015-04-08 15:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ekumeniczny Tydzień rozpoczęty

[ TEMATY ]

ekumenizm

tydzień biblijny

Ks. Paweł Rytel-Andrianik

Kościół pw. św. Brygidy w Rzymie

Kościół pw. św. Brygidy w Rzymie

Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan rozpoczął się nieszporami w kościele pw. św. Brygidy w Rzymie w niedzielę 18-go stycznia 2015 r. Liturgii ekumenicznej przewodniczył kard. Kurt Koch, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan oraz biskup luterański Björn Vikström z Porvoo w Finlandii.

CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Byśmy byli jedno

2024-04-29 10:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Instytut Pamięci Narodowej przygotował widowisko słowno-muzyczne poświęcone historii Kościoła w czasach komunizmu. Inscenizacja miała miejsce w kościele pw. Świętej Teresy od Dzieciątka Jezus i Świętego Jana Bosko w Łodzi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję