Reklama

Wojna o Europę

W Donbasie toczy się wojna o przyszłość całego kontynentu, bo przecież Ukraina sobą zasłania Europę – mówi abp Szewczuk, zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego

Niedziela Ogólnopolska 25/2015, str. 38

Artur Stelmasiak

Abp Światosław Szewczuk

Abp Światosław Szewczuk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Arcybiskup większy Światosław Szewczuk przybył do Polski z kilkudniową wizytą, by podziękować za modlitewne wsparcie, ale także poinformować opinię publiczną o tym, co dokładnie dzieje się w jego ojczyźnie.

– Oprócz wojny, w której są ranni i giną ludzie, toczy się także walka propagandowa, w której Ukraina przegrywa. Rosyjska machina informacyjna próbuje wmówić światu, że ten konflikt jest wojną domową – mówił podczas konferencji prasowej w Warszawie abp Szewczuk. – Prawda wygląda zupełnie inaczej. Trzeba jasno powiedzieć, że Ukraina padła ofiarą agresji Federacji Rosyjskiej, czyli swego wielkiego sąsiada z północy. Możemy powiedzieć, że Ukraina teraz sobą zasłania Europę. Sprawa wolności, sprawa niepodległej Ukrainy jest też sprawą bezpieczeństwa Europy, sprawą pokoju w Unii Europejskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tysiące ofiar

Pomimo wysiłków wspólnoty międzynarodowej i porozumień mińskich na Ukrainie nigdy nie doszło do zawieszenia broni, a ostatnio nawet została wprowadzona na terytorium Ukrainy od strony Federacji Rosyjskiej większa ilość broni ciężkiej. Niestety, z każdym dniem przybywa rannych i zabitych. – Oficjalne szacunki ONZ mówią o 6 tys. ofiar. Moim zdaniem, może być ich nawet dwa razy więcej – zauważył Arcybiskup.

Podczas spotkania w Warszawie hierarcha wspomniał o trwającej co dzień na Jasnej Górze modlitwie w intencji pokoju na Ukrainie. – Matka Boża Częstochowska jest nie tylko Królową Polski, ale i Matką Ukrainy – podkreślił.

Na konferencji prasowej dziennikarze pytali go o spotkanie Władimira Putina z papieżem Franciszkiem. Dziennikarze i publicyści zastanawiali się, czy Papież dobrze robi, przyjmując prezydenta kraju, który zaatakował Ukrainę. Przecież władcy największych państw świata wyprosili Putina ze szczytu G7.

– Spotkanie z Papieżem zawsze jest dobre. Wierzymy, że Ojciec Święty jako wikariusz Jezusa Chrystusa na ziemi może uczynić to, czego nie mogą w tym momencie zrobić wielcy tego świata – podkreślił abp Szewczuk. – Ojciec Święty jest bardzo dobrze poinformowany o sytuacji w mojej ojczyźnie. Ostatnio napisałem specjalny list do Papieża. Poprosiłem Ojca Świętego, by był głosem ukraińskiego narodu, swoich dzieci, wierzących katolików z Ukrainy, którzy cierpią.

Reklama

Narodowe zjednoczenie

Atak Federacji Rosyjskiej na Ukrainę spowodował wielkie zjednoczenie całego narodu. Również Kościoły różnych wyznań chrześcijańskich zaczęły bardzo ściśle ze sobą współpracować. – Jeżeli pomagamy rannym i karmimy głodnych, to nie pytamy ich o wyznanie i religię. W takich dramatycznych chwilach liczy się tylko pomoc – mówił abp Szewczuk. – Jedno jest pewne. W historii mojego narodu jeszcze nigdy nie byliśmy tak mocno zjednoczeni.

Wizyta zwierzchnika grekokatolików w Polsce miała jeszcze jeden ważny akcent. Arcybiskup uczestniczył w gali wręczania Nagród Pojednania Polsko-Ukraińskiego, którymi zostali wyróżnieni: Paweł Kowal, prof. Leonid Zaszkilniak, internetowe Radio Wnet oraz internetowa telewizja Hromadske.TV.

– Zauważamy, że ich wysiłek nie jest daremny, gdyż proces pojednania, dialogu i współpracy zapuszcza już coraz głębsze korzenie. Na tej drodze trzeba jeszcze ciągle usuwać rozmaite kamienie i przeszkody, które pozostawiła nam przeszłość. Czasami ta droga jest bardzo wyboista, czasami łatwiejsza – mówił zwierzchnik UKGK.

Hierarcha osobiście wręczył nagrodę Pawłowi Kowalowi, który przez wiele lat aktywnie zabiegał o sprawę ukraińską na arenie międzynarodowej i w Parlamencie Europejskim. – Zawsze mówiłem, że Rosja posunie się tak daleko, jak pozwoli jej na to Zachód. Dlatego też trzeba aktywnej polityki, aby przekonać europejskich przywódców do stanowczej i jednolitej polityki wschodniej – powiedział „Niedzieli” Paweł Kowal. – Nie ulega wątpliwości, że w stosunkach z Ukrainą trzeba dzisiaj nowych kroków. Niestety, mamy stosunkowo małą aktywność rządu w tej sprawie.

2015-06-16 11:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Watykan: papież będzie przewodniczył procesji Bożego Ciała na tradycyjnej trasie

2024-05-04 12:54

[ TEMATY ]

Watykan

Grzegorz Gałązka

2 czerwca b.r. w niedzielą po uroczystości Bożego Ciała Ojciec Święty będzie o godzinie 17.00 przewodniczył Mszy św. w bazylice św. Jana na Lateranie, a następnie procesja przejdzie do bazyliki Santa Maria Maggiore, zaś Ojciec Święty udzieli tam błogosławieństwa eucharystycznego - poinformowało Biuro Papieskich Ceremonii Liturgicznych.

O ile wcześniej papieże przewodniczyli procesjom Bożego Ciała na placu św. Piotra, to Paweł VI przewodniczył im w poszczególnych parafiach Rzymu. Natomiast św. Jan Paweł II wprowadził zwyczaj ich odbywania w czwartek Bożego Ciała na trasie między bazylikami św. Jana na Lateranie i Matki Bożej Większej.

CZYTAJ DALEJ

Wielkopolskie lekcje pokory

2024-05-05 13:08

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jeżdżąc teraz intensywnie po Wielkopolsce zawsze znajduję czas, aby choć na chwilę w różnych miejscowościach znaleźć się tam, gdzie czas płynie inaczej, bo w rytmie wieczności. Katolickie świątynie: niektóre jeszcze z zachowanymi elementami architektury romańskiej czy gotyckiej, inne pamiętające czasy baroku, wreszcie niektóre budowane w wieku XIX i później.

Jednak połączone, powiem niezwykłym w tym miejscu językiem matematycznym: „wspólnym mianownikiem”. Przybywają tu ludzie bardzo bogaci i niezamożni, bardzo wiekowi i na ramionach rodziców, ludzie „różnych stanów” jakby to powiedziano w I Rzeczypospolitej czy też „różnych klas” ,jakby to ujęli „marksiści”. I są tu razem. Być może, a nawet prawie na pewno jest to jedyne miejsce, gdzie mogą spotkać się i być wspólnotą bez uprzedzeń, zawiści, negatywnych emocji. Czy idealizuję? Chyba nie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję